Działania zmierzające do pociągnięcia osób winnych pedofilii w Kościele, zadośćuczynienie ofiarom oraz wyjaśnienie między innymi "zaniechań i zaniedbań władz kościelnych" w wyjaśnianiu spraw nadużyć seksualnych - to niektóre z założeń projektu ustawy dotyczącego powołania Komisji Prawdy i Zadośćuczynienia, która miałaby zająć się badaniem przypadków pedofilii w Kościele. Przedstawiły je w Sejmie fundacja "Nie lękajcie się" oraz stowarzyszenie "Lepszy Gdańsk".
W sobotę 11 maja w internecie opublikowany został film dokumentalny Tomasza i Marka Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", w którym przedstawione zostały przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne.
W reakcji na film wśród polityków pojawiły się propozycje powołania komisji, która miałaby zbadać przypadki pedofilii wśród księży.
"Aktualna ochrona ofiar przestępstw seksualnych w Kościele katolickim jest niewystarczająca"
W poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie zorganizowanej z inicjatywy fundacji "Nie lękajcie się" oraz stowarzyszenia "Lepszy Gdańsk" przedstawiono założenia obywatelskiego projektu ustawy o powołaniu Komisji Prawdy i Zadośćuczynienia.
- Inicjatorom prac nad ustawą towarzyszyło - a obecnie jeszcze bardziej towarzyszy - przekonanie, że tylko w warunkach społecznej kontroli nad jawnym procesem wyjaśniania spraw związanych z nadużyciami seksualnymi popełnianymi przez duchownych, można wyjaśnić i skutecznie przeciwdziałać tym zjawiskom - powiedziała podczas konferencji Jolanta Banach, założycielka stowarzyszenia "Lepszy Gdańsk" i była posłanka.
Jak przekonywała, "aktualna ochrona ofiar przestępstw seksualnych w Kościele katolickim jest niewystarczająca". - Dlatego, że nie mamy żadnych przepisów, które zobowiązywałyby Kościół katolicki do współpracy w tym zakresie z organami państwa - wskazywała.
- Inicjatywa powołania komisji i przekazanie jej szczególnych uprawnień przywraca tak naprawdę właściwe relacje między związkami wyznaniowymi a Kościołami i organami państwa w wykrywaniu i skutecznym przeciwdziałaniu zjawiskom pedofilii - przekonywała.
Założenia projektu ustawy dotyczącego specjalnej komisji
Banach przedstawiła założenia obywatelskiego projektu ustawy dotyczącego specjalnej komisji do zbadania przypadków pedofilii w polskim Kościele.
- Gdybyśmy mieli w jednym zdaniu określić zadania komisji, to byłoby to wyjaśnienie przypadków nadużyć seksualnych, w tym zaniechań i zaniedbań władz kościelnych w wyjaśnianiu spraw związanych z wykorzystywaniem dzieci, ale także organów państwa w ściganiu i skutecznym karaniu sprawców - wskazywała założycielka Stowarzyszenia "Lepszy Gdańsk".
Dodała, że byłoby to także "podejmowanie działań zmierzających do pociągnięcia do odpowiedzialności osób winnych zarówno nadużyć, jak i tuszowania, a w końcu zadośćuczynienie krzywdzie wyrządzonej poszkodowanym".
Prawnicy, psychiatrzy, seksuologowie, psycholodzy i eksperci w składzie komisji
Jak poinformowała Banach, członkowie komisji "powoływani byliby 3/5 głosów sejmowych za zgodą Senatu".
Miałyby być to "osoby, które wykonują zawody prawnicze, osoby wykonujące zawody lekarza z ukończoną specjalizacją z psychiatrii, psychologa z ukończoną specjalizacją z seksuologii klinicznej lub lekarza psychiatry z ukończoną specjalizacją z seksuologii klinicznej, psychoterapeuty, lekarza psychiatry bądź psychologa - powiedziała".
Jak przekazała, w komisji mieliby znaleźć się także "eksperci powołani spośród kandydatów, którzy przedstawili rekomendację od co najmniej trzech organizacji pozarządowych, które mają nie mniejszą niż pięcioletnią praktykę i doświadczenie w zakresie przeciwdziałania i ochrony ofiar przemocy seksualnej, zajmują się prawami człowieka, w tym prawami dziecka, prowadzą działania strażnicze, związane z ochroną zasad demokratycznego świeckiego państwa prawa oraz posiadają wyróżniający się szczególny dorobek w tym zakresie".
Działalność komisji finansowałby budżet państwa.
Jakie będą zadania komisji?
Jolanta Banach przedstawiła postulowane przez wnioskodawców zadania komisji. Jak mówiła, będą one obejmowały "w sprawach indywidualnych: prowadzenie działań wyjaśniających, zakończonych wnioskami, będącymi podstawą do skierowania zawiadomień do prokuratury lub nie, kierowanie do właściwych organów zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa lub żądanie wszczęcia postępowania przygotowawczego".
- Wzmocnienie pozycji procesowej ofiar przemocy seksualnej poprzez żądanie wszczęcia postępowania w sprawach cywilnych, udział w postępowaniach karnych i postępowaniach cywilnych na zasadach podobnych do instytucji rzeczników interesu społecznego, czyli na przykład Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka czy Państwowej Inspekcji Pracy - wymieniała dalej.
Założycielka stowarzyszenia "Lepszy Gdańsk" i była posłanka dodała, że "w sprawach dotyczących badania i oceny prawidłowości działań instytucji kościelnych i organów państwa zadaniem komisji będzie przygotowanie, dokonanie ustaleń i rozpowszechnienie informacji o nadużyciach seksualnych w Kościołach, w związkach wyznaniowych, reakcjach władz kościelnych na zgłoszone przypadki nadużyć, działaniach państwa w zakresie ścigania, karania i zapobiegania tym zjawiskom, zaniechaniach i zaniedbaniach władz kościelnych i związków wyznaniowych w wyjaśnianiu zarzutów pedofilii".
Komisja ma się także zajmować się stwierdzaniem "praktyk naruszania praw osób pokrzywdzonych zarówno przez władze kościelne i organy państwa". W jej założenia wpisano również "występowanie do organów państwa o podjecie inicjatywy w zakresie zmiany obowiązującego prawa bądź procedur, prowadzenie działań zmierzających do zadośćuczynienia ofiarom przestępstw".
"Komisja będzie zobowiązana do współpracy z organizacjami pozarządowymi"
- We wszystkich tych zakresach i zadaniach komisja będzie zobowiązana do współpracy z organizacjami pozarządowymi - podkreśliła Jolanta Banach. Dodała, że "w celu dokonywania tych ustaleń, gromadzenia informacji, komisja będzie miała następujące uprawnienia: do wezwana osób do złożenia wyjaśnień - zarówno tych składających wniosek, jak i innych związanych ze sprawą; żądania udostępnienia związanych z przedmiotem sprawy dokumentów, pism, korespondencji, a także dostępu do archiwów, będących w posiadaniu Kościołów i związków wyznaniowych".
Uprawnienia komisji obejmą także "żądania przedstawienia akt każdej sprawy prowadzonej przez ograny kościelne w związku z nadużyciami seksualnymi, popełnianymi przez osoby duchowne".
- W przypadku odmowy udostępnienia tych dokumentów, komisja będzie mogła zwrócić się do prokuratora okręgowego, właściwego ze względu na miejsce, w którym mogą znajdować się dokumenty, o wydanie zarządzenia dokonania przeszukania przez policję miejsca, w którym takie dokumenty mogą się znajdować - powiedziała prezes stowarzyszenia "Lepszy Gdańsk".
Projekt ustawy przewiduje także "zawieszenie przedawnienia w odniesieniu do ścigania nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych oraz szczególną ochronę osób pokrzywdzonych, które ukończyły 15. rok życia".
"Narasta potrzeba powołania takiej komisji"
Prezes Fundacji "Nie lękajcie się" Marek Lisiński mówił na konferencji, że od lat głównym celem fundacji "było powołanie takiej niezależnej komisji". Jego zdaniem "w ostatnim czasie tym bardziej narasta potrzeba powołania takiej komisji z powodów politycznych".
Lisiński przekonywał, że dzięki tej komisji, osoby wykorzystywane seksualnie przez osoby duchowne "będą miały bezpieczne miejsce, w którym zostaną wysłuchane" a nie "ocenione". Dodał, że nie zostanie im też narzucone, "co mają robić i jak mają postępować".
Projekt uznał za "niesamowitą inicjatywę". - Jest to naprawdę szczęśliwy dzień dla ludzi wokół fundacji, dla ofiar - dodał Lisiński.
Ocenił, że to, czy politycy poprą taki projekt, pomogą w zbieraniu podpisów, "będzie pokazywało prawdziwą twarz polskiej polityki". - Liczymy na polityków, którzy tak szumnie teraz krzyczą o ofiarach i pomocy - podkreślił.
Autor: akr//now / Źródło: TVN24, PAP