Polska i USA są nie tylko powiązane partnerstwem strategicznym, ale także wspólnymi wartościami, celami, jak również bardzo silną przyjaźnią - podkreślał prezydent USA Donald Trump na konferencji po spotkaniu z Andrzejem Dudą. Polski prezydent podkreślił, że jego wizyta w USA podkreśla bardzo bliskie i dobre stosunki Polski ze Stanami Zjednoczonymi i wyraził nadzieję, że Trump przyleci do Polski 1 września na obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej. - Wkraczamy w nową, ekscytującą erę sojuszu polsko-amerykańskiego - powiedział amerykański prezydent.
Polska para prezydencka przebywa z oficjalną wizytą w USA. W środę w Waszyngtonie Andrzej Duda wraz z małżonką przyjechali do Białego Domu, gdzie spotkali się z Donaldem i Melanią Trump. Po rozmowach par prezydenckich w Gabinecie Owalnym odbyło się spotkanie delegacji z prezydentami na czele.
Po tych rozmowach prezydenci podpisali deklarację o współpracy obronnej Polski i USA. Następnie w ogrodzie Białego Domu odbyła się konferencja prasowa.
Trump o deklaracji: za infrastrukturę dla dodatkowego tysiąca żołnierzy USA koszty poniesie Polska
Donald Trump przypomniał ostatnią wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie z września ubiegłego roku. - Od ostatniego spotkania więzy między Polską a USA stały się jeszcze bliższe - mówił prezydent USA.
Jak dodał, "wkraczamy w nową, ekscytującą erę sojuszu polsko-amerykańskiego".
Odniósł się też do podpisanej w środę deklaracji. - Deklaracja wyraźnie stwierdza - Polska i USA są nie tylko powiązane partnerstwem strategicznym, ale także wspólnymi wartościami, celami, jak również bardzo silną przyjaźnią - dodał amerykański prezydent.
- Nasze narody łączy historia i cywilizacja - szanujemy prawo, wartości człowieka, jednostki, wartości, takie, jak rodzina, wolność - podkreślił Trump.
Prezydent USA wskazywał, że we wspólnej deklaracji zapisano, iż USA i Polska będą czynić dalsze wysiłki na rzecz współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. - Polska wkrótce zapewni infrastrukturę dla wsparcia obecności dodatkowego tysiąca żołnierzy amerykańskich. Rząd polski stworzy tę infrastrukturę bez dodatkowych kosztów dla rządu amerykańskiego, będą to koszty poniesione przez Polskę - oświadczył.
"Chcielibyśmy, aby Polska dołączyła do programu bezwizowego tak szybko, jak to możliwe"
Podczas konferencji Trump poruszył też sprawę wiz do Stanów Zjednoczonych. - Gratuluję Polsce postępu zwłaszcza jeżeli chodzi o kryteria zniesienia wymogu wizowego. Nasze kraje podpisały porozumienie służące zwalczaniu poważnych przestępstw i podjęcia koniecznych działań na rzecz dołączenia Polski do tego programu bezwizowego. Ale jeszcze pewne kroki powinny być podjęte - podkreślił.
- Chcielibyśmy, aby Polska dołączyła do programu bezwizowego tak szybko, jak to możliwe i byłoby to bardzo istotne. Oba państwa rozumieją, że bezpieczeństwo międzynarodowe służy bezpieczeństwu krajowemu - oświadczył amerykański prezydent.
Dopytywany później, kiedy Polska dołączy do programu bezwizowego, odparł: - Mamy nadzieję, że bardzo szybko.
- Wiemy, że sytuacja jest dosyć złożona. Niewiele krajów należy do tej elitarnej grupy. Chcemy, aby Polska do tej elitarnej grupy należała. Być może nastąpi to w ciągu najbliższych 90 dni - oświadczył Trump.
"Widzieliśmy znakomity przelot tego niezwykle nowoczesnego samolotu"
Przekazał też, że Polska "zadeklarowała gotowość zakupu 32 samolotów F-35 - takich, jakie widzieliśmy właśnie przelatujące nad Białym Domem".
- Widzieliśmy znakomity przelot tego niezwykle nowoczesnego samolotu. Przeleciał nad Białym Domem i niemal zatrzymał się w powietrzu. Pomyślałem: czy coś się stało? Nie za szybko leci. Ale był to po prostu element akrobacji, jest to jeden z niewielu samolotów, które potrafią lądować pionowo. To jeden najwspanialszych myśliwców bojowych na świecie - powiedział Donald Trump. Pogratulował też Andrzejowi Dudzie działań na rzecz "wzmocnienia obronności Polski".
"Mamy nadzieję, że odwiedzi nas pan prezydent w Polsce we wrześniu"
Prezydent Andrzej Duda podziękował na konferencji prezydentowi Trumpowi za zaproszenie do USA.
- Razem z żoną chcemy podziękować panu prezydentowi Donaldowi Trumpowi i jego małżonce Melanii za zaproszenie do Waszyngtonu, za możliwość odbycia kolejnej w ciągu ostatnich 10 miesięcy oficjalnej wizyty w USA w Białym Domu - oświadczył.
Jak dodał, w sposób jednoznaczny pokazuje to, jak bardzo bliskie i dobre są dzisiaj kontakty pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi.
- Wszyscy mamy nadzieję, że odwiedzi nas pan prezydent w Polsce we wrześniu i będziemy mogli razem uczcić pamięć wszystkich tych, którzy zginęli w czasie II wojny światowej - podkreślił polski prezydent.
"Będzie więcej amerykańskich żołnierzy w Polsce, będzie wzmocniona współpraca"
Prezydent Duda stwierdził też, że Trump należy do tych prezydentów USA, którzy rozumieją, że "zwrócenie przez USA oczu i uwagi na Europę i jej sprawy, na kwestie bezpieczeństwa państw europejskich, ma kluczowe znaczenie dla pokoju na świecie".
Nawiązał również do podpisanej umowy dotyczącej bezpieczeństwa i współpracy wojskowej.
- Będzie więcej amerykańskich żołnierzy w Polsce, będzie to wzmocniona współpraca, będzie to trwała obecność, która będzie, mam nadzieję, stopniowo rozwijała się pod względem liczby żołnierzy i infrastruktury - mówił prezydent.
Duda: wierzę, że zniesienie wiz będzie w niedługim czasie możliwe
Duda podziękował też amerykańskiemu przywódcy za umowę, która mówi o wspólnym zapobieganiu i ściganiu najgroźniejszych przestępstw. - Ona nas zbliża rzeczywiście do ruchu bezwizowego pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi, co i dla pana prezydenta, i dla mnie, a przede wszystkim dla Polaków, jest tak niezwykle ważne i ma tak ogromne znaczenie - podkreślił.
Prezydent był pytany, jak patrzy na deklarację Donalda Trumpa, który wyraził nadzieję, że Polska dołączy do programu bezwizowego bardzo szybko i że być może nastąpi to w ciągu najbliższych 90 dni. - Patrzę optymistycznie, bo myślę, że to pierwsza amerykańska administracja, która podeszła do sprawy w sposób tak poważny i tak bardzo kompleksowy - odparł Andrzej Duda. Podkreślił też zasługi ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher dla sprawy zniesienia wiz dla Polaków. - Wierzę w to głęboko, że zgodnie z obowiązującymi w USA przepisami - bo to chcę z całą mocą podkreślić - dokonując wszystkich działań, które są potrzebne, że to zniesienie wiz dla Polaków i objęcie programem Visa Waiver będzie w niedługim czasie możliwe, a w każdym razie będzie możliwe przed końcem pierwszej kadencji pana prezydenta Donalda Trumpa - oświadczył Duda.
Podpisana deklaracja "przenosi nas do innej epoki"
- Pan prezydent Donald Trump i ja po prostu realizujemy bardzo spokojną, ale konsekwentną politykę w zakresie bezpieczeństwa - powiedział Duda. - Ta obecność Stanów Zjednoczonych w Polsce, militarna obecność, obecność żołnierzy Stanów Zjednoczonych, która dzisiaj znaczy około 4,5 tysiąca żołnierzy obecnych trwale, to znaczy oczywiście jest to obecność rotacyjna, ale nie ma takiego momentu, żeby przynajmniej ta liczba żołnierzy nie była obecna na polskim terytorium - podkreślił prezydent.
Jak zaznaczył, podpisany w środę dokument "o dalszej o współpracy w zakresie obronności i obecności Stanów Zjednoczonych militarnie w Polsce" ma pod tym względem charakter przełomowy, "jakby przenosi nas do innej epoki". - Do tej pory możemy powiedzieć, że Amerykanie próbowali, jak to wygląda w Polsce, w jaki sposób to funkcjonuje, jak się czują, jak wygląda logistyka, czy to rzeczywiście jest możliwe, żeby w Polsce przebywać i z powodzeniem realizować cele i zadania o charakterze obronnym, defensywnym - podkreślił Duda.
Duda: bardzo bym chciał, żeby Rosja była przyjacielem Polski
Duda mówił też o stosunkach Polski i Rosji. - Ja bym bardzo chciał, żeby Rosja była przyjacielem Polski, bo jest naszym wielkim sąsiadem, państwem dużo większym od Polski, o większym niż Polska potencjale pod każdym względem, może za wyjątkiem jednego, ja uważam, że w nas jest więcej męstwa, że my po prostu jesteśmy odważniejsi i potrafimy walczyć do samego końca niezależnie od wszystkiego - mówił Andrzej Duda. Przywoływał również historię relacji polsko-rosyjskich, w tym czas okupacji, walki z okresu II wojny światowej i okresu Związku Radzieckiego. - Chcielibyśmy, żeby Rosja była naszym przyjacielem, ale niestety Rosja znów pokazuje bardzo nieprzyjemne dla nas imperialne oblicze, a my nie chcemy być w rosyjskiej strefie wpływów i cieszę się, że możemy dzisiaj śmiało mówić, także w związku z obecnością w Polsce militarną USA i NATO, że jesteśmy rzeczywiście przede wszystkim pod względem politycznym częścią Zachodu, bo zawsze nią byliśmy pod względem kulturowym - podkreślił prezydent.
"Na litość boską, ci ludzie muszą odejść w stan spoczynku"
Duda w kontekście historii Polski mówił też o sędziach Sądu Najwyższego i reformie sądownictwa.
- Wyobraźcie sobie państwo, że nie tak dawno, kilka lat temu, ze zdumieniem odkryłem, że w polskim Sądzie Najwyższym znajduje się cała grupa sędziów, którzy orzekali jako sędziowie należący kiedyś do komunistycznej partii, którzy nawet orzekali w czasie stanu wojennego, skazując ludzi na więzienie na podstawie prawodawstwa komunistycznego stanu wojennego - powiedział.
- Kiedy się mnie zapytano, czy trzeba zreformować Sąd Najwyższy, ja powiedziałem: tak. Jeżeli Polska ma być rzeczywiście demokratyczna, wolna i suwerenna i ma być takim krajem jakim chcemy, żeby była dla naszych dzieci, dla pokolenia, które urodziło się po 1989 roku, to na litość boską, ci ludzie muszą odejść w stan spoczynku - podkreślił.
I - jak powiedział Duda - tak też się stało. - De facto wszystko co czyniliśmy, zmierzało do wysłania tych państwa w stan spoczynku. Ale jak widać, mimo upływu 30 lat, ich wpływy, budowane po 1989 roku, kiedy to przefarbowali się jako elita nowego państwa, są nadal duże. Chcę zapewnić o jednym. W Polsce jest absolutnie przestrzegana wolność słowa, absolutnie są przestrzegane wszystkie standardy konstytucyjne, takie jak w Stanach Zjednoczonych, prawo zgromadzeń, prawo do wolności wypowiedzi, są wolne media w Polsce. Wszystko to, co funkcjonuje w normalnej demokracji - mówił polski prezydent.
Autor: ads//now / Źródło: TVN24, PAP