Koronawirus w szkole pożarniczej. Studenci na ławkach i korytarzowej podłodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Studenci na korytarzach w szkole pożarniczej
Studenci na korytarzach w szkole pożarniczejonet.pl
wideo 2/4
Studenci na korytarzach w szkole pożarniczejonet.pl

47 podchorążych z Szkoły Głównej Służby Pożarniczej jest zakażonych koronawirusem. W mediach pojawiło się nagranie, jak studenci leżą na korytarzu - na podłodze albo ławce. Straż pożarna zapewnia jednak, że osoby przebywające na kwarantannie musiały opuścić swoje pokoje tylko na czas dezynfekcji. We wtorek autokary zabrały zdrowych podchorążych do jednostek na terenie całej Polski.

Podchorążowie, strażacy i kadra Szkoły Głównej Służby Pożarniczej zostali przebadani pod kątem obecności koronawirusa. Jak informowaliśmy w poniedziałek na tvnwarszawa.pl, z danych służb wynika, że zakażonych jest 47 osób.

Wieczorem onet.pl opublikował nagranie z wewnątrz uczelni, na którym widać jak wyglądają warunki przebywających tam podchorążych. Na filmie widać studentów leżących na korytarzach w prowizorycznie stworzonych posłaniach ułożonych na podłodze czy krzesłach. Jako tymczasowe miejsca do spania wykorzystywane są też wysokie ławki szkolne. Niektórym studentom za posłanie służą: poduszka, kurtka czy bluza.

Autokary zabrały zdrowych

Około godziny 13.30 otrzymaliśmy informację, że pod SGSP podjadą autokary Państwowej Straży Pożarnej, a kierowcy i obsługa będą mieli na sobie kombinezony i maski. Tak też się stało. Po godzinie 15 przed szkołą pojawiły się trzy autokary, do których wsiedli podchorążowie. Jak podawał reporter TVN24, to osoby zdrowe, u których wynik testu na koronawirusa był negatywny. Władze szkoły zadecydowały bowiem, by przetransportować ich do jednostek straży w różnych częściach kraju.

- Chodzi właśnie o dyslokację tych podchorążych w kwarantannie, którzy przejadą autokarami do różnych jednostek organizacyjnych PSP w Polsce - wyjaśniał nam wcześniej rzecznik komendanta głównego Państwowej Staży Pożarnej Krzysztof Batorski. - Te miejsca są przeznaczone i dostosowane do ich kwarantanny. Nie ma ryzyka, że będą tam się spotykać z innymi, obcymi osobami. Oczywiście będzie nad nimi nadzór, ale bez kontaktu - dodał.

Batorski przekazał reporterowi TVN24, że na terenie kampusu zostanie jeszcze grupa podchorążych, którzy mieli negatywny wynik testu na koronawirusa. Jest ryzyko, że byli w kontakcie z chorymi. Dlatego pozostaną w szkole w dalszej izolacji.

Co z osobami zakażonymi? 47 podchorążych z 386 przebadanych pracowników i studentów tej uczelni przebywa w izolatrorium, które znajduje się na jednej z warszawskich dzielnic.

Za tydzień ponowne testy

- Zgodnie z zaleceniem inspektora sanitarnego w ciągu od siedmiu do dziewięciu dni, wszystkie osoby będą miały ponowione testy, by mieć pewność, jaka jest faktyczna liczba zakażonych i jak dalej postępować. Sytuacja jest dziwna. Żyjemy w ciekawych czasach. Z jednej strony mamy zakażonych 47 strażaków, z drugiej strony nasi strażacy z tym koronawirusem walczą na terenie całej Polski. Każdej doby na granicach mierzą temperaturę ciała. Już od miesiąca zbadaliśmy w ten sposób ponad 600 tysięcy podróżnych – mówił rzecznik na antenie TVN24.

Czy placówkę można winić za skalę zakażeń? Konsekwencje służbowe zostały już wyciągnięte. Odwołany został zastępca komendanta tej uczelni, prorektor odpowiedzialny za sprawy organizacyjne. Reporter rozmawiał we wtorek z jednym z podchorążych, który przebywa na uczelni. Powiedział, że już przed kilkoma tygodniami, kiedy w Polsce był stan epidemii, ostrzegali, że lepiej opuścić mury szkoły, bo część osób jest na przepustkach i za chwilę będą wracać. Inna grupa była cały czas zamknięta w Warszawie. Kiedy osoby z przepustek wróciły, okazało się, że pojawiają się pierwsze symptomy koronawirusa. Jak przekazał reporter TVN24, spełnił się ten scenariusz, przed którym ostrzegali sami podchorążowie.

Na korytarzach w czasie dezynfekcji

Jeszcze przed publikacją materiału onet.pl Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej na Twitterze informowała, że podjęto decyzję o przeprowadzeniu dezynfekcji pomieszczeń uczelni. W czasie działań dezynfekcyjnych osoby przebywające na kwarantannie na terenie szkoły miały znajdować się poza tymi pomieszczeniami, w innych salach i korytarzach.

Informację potwierdził we wtorek rano rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP, którego poprosiliśmy o komentarz do opublikowanego nagrania. - W szkole była prowadzona fumigacja, czyli gazowe odkażenie pomieszczeń przez specjalistyczną grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego Warszawa 6. Te osoby znajdowały się na korytarzu i innych salach w czasie dezynfekcji i na kilka godzin po przeprowadzaniu dezynfekcji - wyjaśnił.

I wskazał, że po przeprowadzonej dezynfekcji powinno przebywać się poza odkażonym pomieszczeniem nawet do 12 godzin. - Chodzi o bezpieczeństwo - zaznaczył.

Około 340 osób w kwarantannie

Rzecznik zapewnił również, że wszystkie zakażone osoby zostały odizolowane w izolatorium poza budynkiem szkoły. Początkowo, dyrekcja szkoły, po konsultacji z sanepidem, podjęła decyzję, że zdrowe pojadą na kwarantannę do swoich domów.

- Pani inspektor wojewódzka Państwowej Inspekcji Sanitarnej MSWiA zdecydowała ostatecznie, że te osoby muszą być zamknięte w kwarantannie i wyraziła zgodę, żeby rozlokować ich w innych jednostkach organizacyjnych PSP. Będą tam mieli dwuosobowe pokoje z węzłem sanitarnym, zapewnione pełne wyżywienie i całodobową opieką lekarską - przekazał. - Nie było zgody, żeby wracali do domów. Chodzi o około 300 osób - doprecyzował rzecznik.

W szkole ma zostać natomiast około 40 podchorążych, którzy mają negatywny wynik testu, ale mogły mieć kontakt z zakażonymi. - Listę tych osób stworzono na podstawie kryteriów inspektora sanitarnego dotyczących kontaktu bezpośredniego. Chodzi o osoby, które miały kontakt twarzą w twarz w odległości 50 centymetrów i mniej, jeśli rozmawiały ze sobą w odległości dwóch metrów powyżej 15 minut, jeśli podały sobie dłoń albo jeśli korzystały ze wspólnych przedmiotów na przykład laptopów - wyjaśnił strażak.

SGSP wciąż nie otrzymało 12 wyników testów. - Te osoby są odizolowane od reszty. Jeśli okaże się, że mają wynik pozytywny trafią do izolatorium, jeśli negatywny - trafią na kwarantannę - uzupełnił Batorski.

Zaznaczył też, że wszyscy przebadani będą mieli kolejne badania w ciągu 7-9 dni.

Przebadali prawie 400 osób

Wcześniej z powodu objawów wskazujących na możliwość zakażenia 16 podchorążych zostało odizolowanych od reszty studentów. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że 10 z nich jest nosicielami koronawirusa. W związku z tym uczelnia postanowiła przetestować wszystkie osoby, które przebywały na terenie szkoły. Jak informował Batorski, łącznie pobranych zostało 386 próbek - od podchorążych, strażaków z jednostki na terenie szkoły i kadry.

Rektor-Komendant SGSP Paweł Kępka w piątkowym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej szkoły poinformował, że w uzgodnieniu z Komendą Główną PSP zwrócił się z prośbą do szefa MSWiA o odwołanie swego zastępcy do spraw operacyjnych Jarosława Zarzyckiego.

Na uczelni wstrzymano przepustki dla podchorążych, a każda osoba wchodząca na jej teren jest poddawana obowiązkowemu badaniu temperatury ciała. "Żadna osoba posiadająca symptomy choroby nie jest wpuszczana do Szkoły Głównej Służby Pożarniczej" – podkreślił Kępka.

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

Autorka/Autor:mp, katke/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: onet.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na Piaskach zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z nich wpadł na torowisko i przewrócił sygnalizator. Jedna osoba została przebadana w karetce.

"Siła uderzenia wyrzuciła samochód na torowisko"

"Siła uderzenia wyrzuciła samochód na torowisko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok dotyczący decyzji środowiskowej dla Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Sporem o to, który z oddziałów Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinien wydać decyzję dla brakującego fragmentu obwodnicy, ponownie będzie musiał zająć się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po wykreśleniu z rejestru zabytków najstarszej czynszówki na warszawskiej Woli, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zabytków reliktów kamienicy przy Łuckiej 8. Do czasu zakończenia procedury budynek jest objęty ochroną tymczasową.

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

23-latek sam wpędził się w kłopoty, dosłownie. Jak podała policja, w obszarze zabudowanym pędził z prędkością 131 kilometrów na godzinę. Spotkanie z funkcjonariuszami uszczupliło stan jego konta o 2500 złotych, przybyło mu też punktów karnych. Stracił prawo jazdy.

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Awanturujący się w samolocie pasażer nie odleciał z Lotniska Chopina. Zamiast tego trafił do izby wytrzeźwień. "Dowieziony samochodem, a nie samolotem, z pomocą strażników miejskich, a nie pilotów" - podała straż miejska.

Pijany awanturował się na pokładzie. Z Okęcia nie odleciał, pojechał na Kolską

Pijany awanturował się na pokładzie. Z Okęcia nie odleciał, pojechał na Kolską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Otwocku pieszy przebiegał przez pasy i został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Za całe zajście obwiniał kierowcę. Przejście było objęte monitoringiem, a zarejestrowane wideo rozwiało wątpliwości policji. 23-letni pieszy został ukarany mandatem. Policja pokazuje też nagranie ze zdarzenia.

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w czwartek, że wyznaczono termin ekstradycji Łukasza Ż. Niemcy zgodziły się wydać polskim służbom podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali trzy kobiety z uczelni w Odessie. Jak ustalili, w zamian za łapówkę chciały uzyskać fałszywe dokumenty ukończenia studiów w Collegium Humanum dla ponad 60 osób. Usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Trzy kobiety z uniwersytetu w Odessie zatrzymane w sprawie Collegium Humanum

Trzy kobiety z uniwersytetu w Odessie zatrzymane w sprawie Collegium Humanum

Źródło:
PAP

Na Krakowskim Przedmieściu trzy sceny - muzyczna, taneczne i dziecięca - oraz kolorowe parady. Na Cytadeli Warszawskiej wyjątkowy koncert folkowy i możliwość darmowego zwiedzenia znajdujących się tam dwóch muzeów. W Łazienkach Królewskich pokazy kawaleryjskie. Warszawskie instytucje przygotowały szereg atrakcji z okazji 106. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Oto przegląd najważniejszych.

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Schronisko na Paluchu udostępniło zdjęcie biało-czarnego koziołka, który został znaleziony na ulicy Głębockiej. Zwierzęciem zaopiekowała się na razie Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego.

Koziołek znaleziony na ulicy. Na właściciela czeka na uczelni

Koziołek znaleziony na ulicy. Na właściciela czeka na uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali do kontroli 21-latka kierującego bmw. Auto nie miało przedniej rejestracji i było niesprawne technicznie. Mężczyzna wrócił do stolicy biedniejszy o 1500 złotych i bez dowodu rejestracyjnego.

Nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej. "Nie był w stanie tego wyjaśnić"

Nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej. "Nie był w stanie tego wyjaśnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rok temu zmarła mama ośmioletniego Emila. Później okrutną diagnozę usłyszał również jego tata - u ojca chłopca zdiagnozowano nowotwór płuc w zaawansowanym stadium. Umierający ojciec szuka teraz dla swojego synka nowej, kochającej rodziny. Materiał "Uwagi!" TVN.

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Źródło:
TVN Uwaga!

Straż Graniczna w Warszawie zatrzymała czterech cudzoziemców. To efekt kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy na terenie stolicy i powiatu pruszkowskiego.

Przebywali w Polsce nielegalnie. Czterech cudzoziemców zatrzymanych

Przebywali w Polsce nielegalnie. Czterech cudzoziemców zatrzymanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stanowisko wiceprezydenta pozostaje nieobsadzone. Zgodnie z umową powinno przypaść osobie z klubu Polski 2050. Tu kandydatem jest Jacek Wiśnicki, który obecnie pracuje w Centrum Komunikacji Społecznej. - Jestem kandydatem, ale na dziś przede wszystkim jestem urzędnikiem stołecznego ratusza - podkreślił sam zainteresowany.

Fotel wiceprezydenta stolicy pozostaje nieobsadzony. Kto może go zająć?

Fotel wiceprezydenta stolicy pozostaje nieobsadzony. Kto może go zająć?

Źródło:
PAP

Z nowej trasy tramwajowej do Wilanowa skorzystało w tydzień prawie pół miliona osób. Prawie 75 tysięcy pasażerów podróżowało nią w dniu otwarcia. Największą popularnością cieszy się przystanek Miasteczko Wilanów. Z kolei z dwóch linii obsługujących trasę: 14 i 16, ta druga ma więcej podróżnych.

Wyniki nowej trasy tramwajowej do Wilanowa

Wyniki nowej trasy tramwajowej do Wilanowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał 42-letniego Andriego I. na 25 lat więzienia. Jak wynika z ustaleń prokuratury, I. zadał 30 ciosów ostrym narzędziem 56-letniemu rodakowi. Poszkodowany zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Wyrok nie jest prawomocny.

"30–krotnie ugodził pokrzywdzonego ostrym narzędziem". Mężczyzna zmarł. Jest wyrok

"30–krotnie ugodził pokrzywdzonego ostrym narzędziem". Mężczyzna zmarł. Jest wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odblokowano już drogę krajową numer 50 po czołowym zderzenia auta dostawczego z osobowym, do którego doszło w miejscowości Ostrówek. Co najmniej jedna osoba została ranna.

Czołowe zderzenie auta dostawczego z osobowym

Czołowe zderzenie auta dostawczego z osobowym

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śródmiejscy policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o rozbój. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że pokłócił się z dziewczyną, po czym zaatakował przypadkowego mężczyznę, próbując ukraść mu słuchawki.

Zaatakował przechodnia, bo "chwilę wcześniej pokłócił się z dziewczyną"

Zaatakował przechodnia, bo "chwilę wcześniej pokłócił się z dziewczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl