56-latek został zatrzymany w chwili, kiedy tytoń bez akcyzy miał trafić na bazar - przekazała wolska policja. Mężczyźnie grozi nawet do trzech lat więzienia.
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą z wolskiej komendy.
"W wyniku pracy operacyjnej zorganizowali obserwację bowiem wiedzieli, że pojazdem marki Toyota będzie poruszał się mężczyzna, który handluje krajanką tytoniową. Wiedzieli również, że towar ma trafić na bazar. Kiedy spostrzegli toyotę podjęli czynności" - przekazała policja. I dodała, że w trakcie przeszukania pojazdu w bagażniku znaleziono dwa duże worki "z zawartością krajanki tytoniowej oraz kilkanaście woreczków z zapięciem strunowym z zawartością krajanki".
Jak podają funkcjonariusze, 56-latek został przyłapany na gorącym uczynku, zatrzymany i doprowadzony do komendy. "Policjanci zabezpieczyli niemalże 50 kg tytoniu oraz pieniądze na poczet przyszłych kar i grzywien" - poinformowała dalej wolska policja.
Dochodzeniowcy zgromadzili następnie materiał dowodowy.
"Podejrzany usłyszał zarzut przechowywania wyrobów tytoniowych. Straty poniesione przez Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego sięgają ponad 40 tysięcy złotych. Przestępstwo to podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat trzech, albo obu tym karom łącznie" - podsumowała policja.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP