"Przewoził ją powracający z wakacji obywatel Polski. Zgodnie ze złożonymi przez niego wyjaśnieniami nie wiedział, że przewożona przez niego, ważąca blisko 2,5 kg pamiątka z podróży do Egiptu, jest pod ścisłą ochroną" - czytamy w komunikacie Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
Jak podkreśla IAS, wiele osób przywozi do kraju tego typu pamiątki nieświadomie. Grozi za to kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
"Jednak, gdy działanie to zostanie uznane przez sąd za nieumyślne, może być to kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat. Okazy zatrzymane przez funkcjonariuszy ulegają przepadkowi" - przypomina IAS.
"Odwiedzamy placówki"
- Brak wiedzy turystów prowadzi często do naruszenia przepisów w zakresie przewożenia przez granicę Unii Europejskiej okazów należących do gatunków zagrożonych wyginięciem - podkreśla cytowany w komunikacie Robert Antoszkiewicz, dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Warszawie. - Corocznie odwiedzamy placówki oświatowe, przekazując młodzieży i dorosłym informację o zakazanych pamiątkach. Kluczem do ochrony środowiska jest dotarcie do jak największej liczby odbiorców - dodał.
Na tvnwarszawa.pl pisaliśmy też o nielegalnym towarze zabezpieczonym przez funkcjonariuszy KAS:
Autorka/Autor: katke/pm
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Krajowa Administracja Skarbowa