Pracownicy Zarządu Zieleni poinformowali o kradzieżach roślin, do których dochodzi w parku nad Południową Obwodnicą Warszawy. "Z przykrością informujemy, że na terenie dwóch odcinków parku nad POW, które udostępniliśmy Wam w kwietniu, regularnie kradzione są rośliny. W każdym tygodniu znikają krzewy – cisy, lilaki i ligustry – które nie są jeszcze ukorzenione" - opisał Zarząd Zieleni.
Zawnioskował o założenie monitoringu ulicznego obejmującego teren parku. Zarząd Zieleni wystąpił również do straży miejskiej o wprowadzenie wzmożonych patroli na terenie parku. Zapytaliśmy o to w straży - jak poinformował nas Jerzy Jabraszko z referatu prasowego, takie czynności są prowadzone.
Park nad POW patrolują także policjanci. - W ostatnim czasie nie mieliśmy żadnych oficjalnych zgłoszeń o kradzieży roślin czy krzewów. Nie wpłynęły też żadne zawiadomienia - przekazała asp. szt. Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
Zarząd Zieleni zwrócił się także do mieszkańców. "Będziemy wdzięczni za Waszą czujność i współpracę. Jeśli jesteście świadkami niszczenia zieleni, zgłoście to na policję lub straż miejską" - zaznaczono w komunikacie Przypadki wandalizmu, czy dewastacji mienia publicznego, w tym zieleni, małej architektury, infrastruktury, można również zgłaszać w Miejskim Centrum Kontaktu Warszawa 19115.
Podzielony na sześć odcinków
Powstający park w znacznej części znajduje się nad stropem tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy. Jego teren rozciąga się wzdłuż ulicy Płaskowickiej, na odcinku od Pileckiego do Nowoursynowskiej. Inwestycję podzielono na sześć odcinków, które są realizowane etapami. Każdy będzie miał swój charakter.
Pierwszy z odcinków został udostępniony mieszkańcom w kwietniu. To odcinek od ulicy Stryjeńskich do Braci Wagów. Jego głównym punktem jest rozległa polana, na której powstały czyżnie, czyli inspirowane naturą, nieregularne grupy drzew i krzewów. Na otwartym odcinku parku posadzonych zostało tysiące roślin. Łącznie to 228 drzew rodzimych gatunków: dęby, klony, brzozy, graby, grusze, jabłonie, jarząby, derenie, a także krzewy, liczne trawy ozdobne, byliny i rośliny cebulowe.
Drugi z udostępnionych odcinków znajduje się między ulicą Braci Wagów a aleją KEN. Powstała na nim strefa zabaw, której centrum jest wykonany z drewna miś – znany z herbu dzielnicy. Są też urządzenia do wspinaczki, zjeżdżalnie i piaskownice. Powstała także fontanna posadzkowa, w której można się ochłodzić w upalne dni.
Na tym odcinku również przybyło roślin. Zarząd Zieleni posadził tysiące krzewów, bylin, traw ozdobnych i roślin cebulowych. Wśród 100 drzew rodzimych gatunków są m.in. dęby o obwodach pni od 18 do nawet 35 cm, lipy, graby, klony, głogi, brzozy.
Kolejne odcinki parku będą udostępniane w odstępach około trzech miesięcy do wiosny 2026 roku.
Inwestycja za 42 miliony złotych
Budżet tej inwestycji to 42 miliony złotych, a powierzchnia przyszłego parku 12,5 hektara. Na tym terenie zaplanowano około tysiąca drzew, 100 tysięcy krzewów, ponad 300 ławek i innych siedzisk. W strefie rekreacyjnej pojawi się żółty miś, który ma nawiązywać do ursynowskiego herbu.
"Dzięki zwycięskiemu projektowi z budżetu obywatelskiego w parku znajdą się dodatkowe leżaki, hamaki i stoły do gier, a także zacieniacze, które zapewnią odrobinę cienia zanim drzewa osiągną oczekiwane rozmiary" - zapowiadali urzędnicy.
W projekcie przewidziano także system zagospodarowania wód opadowych i kilka ogrodów deszczowych. Największy z nich znajdzie się w rejonie alei KEN, jego powierzchnia to około 350 metrów kwadratowych.
Park będzie też korytarzem ekologicznym dla zwierząt - między Parkiem Cichociemnych i Lasem Kabackim a Skarpą Warszawską i Wisłą.
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Zarząd Zieleni Warszawa