Wjechała na plac Pięciu Rogów. Strażnicy miejscy dali sygnał kierującej do zatrzymania, ale ta gwałtownie zawrócić. W rezultacie uszkodziła ławkę. Kiedy poprosili o prawo jazdy, była bardzo szczera.
Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, którzy 9 maja patrolowali Śródmieście, zauważyli toyotę poruszająca się po placu Pięciu Rogów - w strefie obowiązywania zakazu ruchu.
"Funkcjonariusze dali znak kierującej, by się zatrzymała, ale kobieta - zamiast zastosować się do polecenia - próbowała gwałtownie zawrócić. W wyniku tego manewru uderzyła swoim autem w kamienną ławkę, uszkadzając ją i zderzak swojego auta" - przekazała w komunikacie straż miejska.
"Podchodziła do egzaminu, ale go nie zdała"
Kiedy samochód się zatrzymał strażnicy podeszli, by wylegitymować kierującą. "Poinformowali ją o popełnionym wykroczeniu i poprosili o prawo jazdy, 32-latka oświadczyła, że podchodziła do egzaminu, ale go nie zdała i nie ma prawa jazdy" - dodano w komunikacie.
W związku z popełnionym przez kobietę wykroczeniem i prowadzeniem auta bez uprawnień, strażnicy wezwali patrol policji, któremu przekazano kierującą oraz informacje o okolicznościach interwencji.
Art. 94 § 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. § 1a. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd inny niż mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze nagany albo karze grzywny do 1500 złotych. § 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu. § 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
Przeczytaj także: Wjechał w blok, uszkodził elewację. Policja: miał dwa promile
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa