Sąd uznał, że jadący na hulajnodze elektrycznej nie jest pieszym

"Hulajnogi elektrycznej nie można traktować jako pieszego"TVN24

Sąd w Lublinie ponad dwa lata temu rozpatrywał sprawę śmiertelnego wypadku z udziałem chłopca, poruszającego się hulajnogą elektryczną po chodniku. Uznał w wyroku, że tego typu pojazd, mimo braku zapisów w polskim prawie, należy traktować, jak motorower. O sprawie przypomniał portal brd24.pl.

W ostatnim czasie wiele emocji budzi sprawa z Krakowskiego Przedmieścia, dotycząca kolizji pieszej z osobą poruszającą się hulajnogą elektryczną. Za winną zdarzenia policjanci uznali kobietę, którą ukarali mandatem w wysokości 50 złotych.

Według stołecznych policjantów osoby poruszające się na hulajnogach elektrycznych są bowiem w świetle prawa pieszymi. I jako takim nie tylko zezwala się na jazdę po chodniku, ale wręcz zabrania korzystania z jezdni.

Tragiczny wypadek na hulajnodze i proces

Kwestii hulajnóg elektrycznych i ich klasyfikacji przyjrzał się już pod koniec 2016 roku lubelski sąd rejonowy.

Sprawa dotyczyła śmiertelnego potrącenia 10-letniego Szymona, poruszającego się hulajnogą elektryczną po chodniku, z prędkością około 22 km/h. Na przejściu dla pieszych chłopiec uderzył w bok autobusu, dla którego – podobnie jak w przypadku poszkodowanego – świeciło się zielone światło.

"Uderzył w prawy bok autobusu a następnie wpadł pod ten pojazd, w następstwie czego doznał szeregu obrażeń ciała" – czytamy w uzasadnieniu wyroku. Chłopiec krótko po wypadku zmarł.

"Hulajnoga elektryczna może być traktowana jedynie jak motorower"

Jak podaje portal brd24.pl, kwestią kluczową dla sprawy było rozstrzygnięcie tego, czy 10-letni Szymon miał prawo poruszać się po chodniku i wjechać pojazdem na przejście dla pieszych.

Sąd Rejonowy w Lublinie wykazał, że pomimo braku konkretnych przepisów, dotyczących hulajnóg elektrycznych, z pozostałych norm ustawy Prawo o ruchu drogowym można wyciągnąć właściwe wnioski. "Hulajnogi elektrycznej nie można traktować jako pieszego" - uznał sąd.

"Jadący hulajnogą elektryczną, taką jak hulajnoga pokrzywdzonego nie jest również kierującym rowerem, bowiem rowerem jest pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; który może również być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczym napędem elektrycznym zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h, skoro moc silnika przedmiotowej hulajnogi wynosiła 500 W" – czytamy dalej.

Z uzasadnienia wyroku wynika, że hulajnoga elektryczna taka jak pokrzywdzonego, może być traktowana wyłącznie jako motorower, "tj. pojazd dwu- lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h".

Wina po obu stronach

Sąd uznał, że poruszanie się chłopca po chodniku pojazdem mogącym rozwijać prędkość wyższą niż 20 km/h nie było prawidłowe. Podobnie jak to, że nikt nie sprawował nad nim bezpośredniej opieki - poczynania 10-latka kontrolował ojciec wyłącznie z wnętrza samochodu.

Ostatecznie sąd stwierdził, że winę za wypadek ponosi kierowca autobusu, który nie zachował należytej ostrożności, niewystarczająco zwolnił przed przejściem dla pieszych i nie wziął pod uwagę, że do przejścia zbliża się nieświadome zagrożenia dziecko. Jak dowiedziono, kierowca przed manewrem skrętu w prawo poruszał się z prędkością 28 km/h i miał wystarczająco dużo czasu na wyhamowanie, tym bardziej, że – jak wynika z zeznań świadków – chłopiec był jedyną, dobrze widoczną osobą poruszającą się równolegle do pojazdu.

Mężczyzna został skazany na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.

W Polsce nie ma obowiązuje prawo precedensu, więc wyrok sądu i opinia w sprawie hulajnogi elektrycznej odnosi się tylko do tej jednej konkretnej sprawy.

Regulacji wciąż brak

W polskim prawie, póki co, brakuje regulacji dotyczących poruszania się hulajnogami elektrycznymi po drogach publicznych.

Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska jesienią ubiegłego roku przekonywała, że przepisy powinny zostać uregulowane.

- Poruszający się po chodniku na hulajnodze z prędkością do 25 km/h stanowią potencjalne zagrożenie zwłaszcza dla bezpieczeństwa pieszych. Z tego względu, promowanie przemieszczania się za pomocą hulajnóg (szczególnie elektrycznych) powinno być poprzedzone uregulowaniem zasad korzystania z tych urządzeń – mówiła.

Ze słowami Kaznowskiej zgodził się ostatnio Jan Popławski ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Działacz uważa za "skandaliczne i niesprawiedliwe" to, że nie ma odpowiednich regulacji.

- Myśmy już pół roku temu, w zeszłym sezonie jak pojawiły się hulajnogi, zwracali uwagę że one potrzebują pilnej regulacji prawnej, interwencji ustawodawcy. Apelowaliśmy do ministerstwa, żeby takie regulacje przeprowadziło. Nic się takiego przez pół roku nie zadziało - powiedział.

Jak dotąd tylko w dwóch krajach Unii Europejskiej wprowadzono regulacje dotyczące tak zwanych UTO, czyli Urządzeń Transportu Osobistego. A polskie władze mówiły o zmianach już trzy lata temu. Na jakim etapie są teraz te plany?

Szymon Huptyś z Ministerstwa Infrastruktury zapowiada, że władze chcą by Polska była jednym z pierwszych krajów, który ureguluje te kwestie. - Za kilka tygodni pokażemy projekt ustawy. Myślę, że będzie to na przełomie maja i czerwca – zapowiedział.

[object Object]
"Piesza została ukarana mandatem"TVN24
wideo 2/2

ab/gp

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl