Aktywiści z Pragi domagają się, żeby Ząbkowska na stałe zmieniła się w deptak. To między innymi skutek niedzielnego wypadku, kiedy to kobieta wjechała samochodem w budynek. Apel aktywistów do władz dzielnicy popierają mieszkańcy.
W niedzielę na rogu Ząbkowskiej i Brzeskiej kobieta jadąca audi uderzyła w budynek (za kierownicą miała znajdować się celebrytka - Monika G.). Kobieta trafiła do szpitala, policja podaje wstępnie, że wyczuwalna była od niej woń alkoholu. Zdarzenie miało miejsce w godzinach popołudniowych, gdy wokół był tłum ludzi.
"Stały deptak"
Uderzenie autem w budynek nie pozostało bez echa. Mieszkańcy i aktywiści skupieni wokół profilu "Targowa dla ludzi" na Facebooku zaapelowali o zmiany. Powołują się na wypowiedzi świadków, którzy mieli stwierdzić, że kobieta mogła jechać audi z prędkością ponad 100 km/h.
"Niedzielne zdarzenie pokazuje jak kierowcy-piraci jeżdżą tu na co dzień... Właśnie dlatego brukowy odcinek Ząbkowskiej powinien być na stałe deptakiem, żeby kierowcy przestali traktować tę ulicę jak przelotową autostradę!" – apelują.
Przypominają też, że przed dwoma laty niedaleko doszło do tragicznego wypadku. U zbiegu Targowej i Kijowskiej honda śmiertelnie potrąciła 14-letnią dziewczynkę. "Mimo obietnic, po zbudowaniu metra i Trasy Świętokrzyskiej ulica Ząbkowska nie została ucywilizowana do tej pory… Domagamy się, aby władze Warszawy wprowadziły drastyczne i skuteczne sposoby uspokojenia ruchu w naszej dzielnicy (za pomocą zmiany infrastruktury drogowej). Mamy dość słuchania, że w imię przepustowości i wygody jadących samochodami, mamy codziennie bać się o zdrowie i życie naszych bliskich" - piszą.
Najpierw Trasa Świętokrzyska
Władze Pragi Północ przypominają, że opowiedziały się również za stałym zamknięciem Ząbkowskiej. – Nasze komisje i rada dzielnicy wydały w tej sprawie stanowisko i uchwałę, żeby stało się to, gdy będzie gotowa cała Trasa Świętokrzyska. Chodzi o to, żeby był alternatywny przejazd – mówi tvnwarszawa.pl Wojciech Zabłocki, burmistrz Pragi Północ.
Jego zdaniem wówczas wjazd na Ząbkowską powinni mieć tylko mieszkańcy. Burmistrz podkreśla, że ostateczna decyzja leży w rękach Zarządu Dróg Miejskich.
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: fot. Bartosz Andrejuk