Hondą ściął latarnię. "Ktoś mi zajechał"

Do zdarzenia doszło kilka metrów za skrzyżowaniem z ul. Wierzchowskiego. - Mężczyzna tłumaczył, że ktoś zajechał mu drogę, dlatego uderzył w latarnię - relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.

Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. - Kierowca został opatrzony na miejscu - informuje Zieliński.

Utrudnienia dla kierowców

Przez kilkanaście minut zablokowane było po jednym pasie ruchu w obu kierunkach. Teraz zablokowany jest tylko pas w kierunku Wesołej. Na miejscu utworzył się korek.

Ściął latarnię na Czecha

Ściął latarnię na Czecha

su/b