Dziewięć samochodów w płatnej strefie, 25 wokół - bezkarnie

Nielegalne parkowanie w centrum
Nielegalne parkowanie w centrum
Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Nielegalne parkowanie w centrumArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Krótki fragment ulicy w Śródmieściu, a na nim dziewięć samochodów zaparkowanych w strefie płatnego postoju i 25 aut, które właściciele zaparkowali poza liniami ją wyznaczającymi. Gdyby wszystkie 34 samochody zaparkowano właściwie, za całodzienny postój do miejskiej kasy mogłoby trafić 980 złotych. Ale 720 złotych przechodzi urzędnikom koło nosa. Tak przynajmniej wynika z wyliczeń członka grupy "Święte krowy warszawskie", który wziął pod lupę parkowanie przy ulicy Emilii Plater.

Grupa skupia osoby, którzy piętnują niewłaściwe zachowania kierowców parkujących na warszawskich ulicach.

Na podstawie przykładu ze Śródmieścia, autor postu chciał pokazać, ile pieniędzy mogłoby znaleźć się w miejskiej kasie, gdyby - po pierwsze - kierowcy parkowali wyłącznie w przeznaczonych do tego strefach i uiszczali należne opłaty, i po drugie - gdyby służby miejskie w każdym przypadku egzekwowały łamanie zakazu i karały kierowców, którzy lekceważą znaki drogowe. Zrobił zdjęcia przy ulicy Emilii Plater - czerwonymi kropkami oznaczył kierowców stojących poza strefą, prawdopodobnie po to, by uchylić się od opłaty, niebieskimi tych, którzy stoją w strefie.

Parkowanie na ulicy Emilii Plater facebook / Święte krowy warszawskie

Przepadają tysiące złotych

Według obliczeń Michała, w tym konkretnym przypadku - przy całodniowym postoju - miasto straciłoby 720 złotych. Zdaniem internauty, żaden z kierowców nie został ukarany za nielegalne parkowanie. Gdyby tak się stało, w sumie 17 kierowców zapłaciłoby łącznie 3400 złotych - po 100 złotych za parkowanie na przystanku i kolejne 100 za złamanie zakazu parkowania. Autor zdjęć nie uwzględnił w obliczeniach samochodów zaparkowanych na drodze dojazdowej do miejsc parkingowych.

"Miasto zarabia 260 złotych w optymalnym wariancie braku abonamentów SPPN i pustych kopertach dla osób niepełnosprawnych. A ile można wyciągnąć z posprzątania? Tysiące - tylko na tym jednym kawałku" - podsumowuje pan Michał.

W poście została oznaczona wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. Od miesiąca nie odniosła się jednak do pytania "dlaczego jest tak źle"?

Pieniądze czy polityka?

Post wywołał dyskusję wśród użytkowników forum. Wielu z nich przyznaje rację autorowi zdjęć, wskazując też na to, że jego zdjęcia i obliczenia doskonale obrazują zarówno problem nielegalnego parkowania, jak i bezradności miasta i służb.

Na niektórych kierowców widok holownika w trakcie akcji, nie działa odstraszająco - "kierowcom zdarza się pytać załogi odjeżdżających holowników, za ile najwcześniej mogą wrócić, bo oni 'tylko na chwilę'" - zauważa Tomek. Wielu komentujących opowiada się za tym, żeby straż miejska częściej zakładała blokady na nieprawidłowo zaparkowane auta i wzywała holowniki.

Internauci zastanawiają się też, dlaczego miastu nie zależy na zwiększaniu zysków z kar za nieprawidłowe parkowanie, które jest plagą w stolicy. Pojawiają się komentarze sugerujące, że nie chodzi tu wcale o pieniądze, a o politykę. "Zawsze mówię, ze Warszawa to tak bogate miasto, że nie chce jej się schylić po pieniądze, które dosłownie leżą na ulicy. Tylko, że tu nie o pieniądze chodzi a o przyzwolenie na dzikie parkowanie, które jest po to, żeby nie drażnić potencjalnych wyborców. Tylko, że moim zdaniem przeliczą się na tym, bo coraz większej rzeszy osób ta indolencja miasta przeszkadza i zagłosują na kogoś, kto obieca uporządkować parkowanie" - pisze jeden z członków grupy.

"Dzikie parkowanie"

We wtorek na opisane w poście miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl. Na zarejestrowanym przez niego filmie widać sytuację bardzo przypominającą tę opisaną na Facebooku. Samochody stoją zaparkowane wzdłuż przystanku autobusowego, przy wjeździe do strefy płatnego parkowania, na chodniku czy na jezdni, w miejscu niedozwolonym.

O liczba interwencji na ulicy E.Plater zapytaliśmy straż miejską.

- Od początku roku podjęliśmy tam około 100 interwencji dotyczących nieprawidłowego parkowania. Blisko w połowie tych przypadków wszczęto procedury zmierzające do ukarania kierowców. W trakcie części interwencji czynności zostały wykonane pod nieobecność kierowców, w takich sytuacjach zostaną oni powiadomieni listownie. W kilku sytuacjach wniosek o ukaranie został przekazany do sądu. Kierowcy obecni na miejscu zostali ukarani mandatem - informuje Monika Niżniak, rzeczniczka straży miejskiej.

Chcieliśmy też ustalić, ile razy w ubiegłym roku zgłaszano nielegalne parkowanie i ile interwencji podjęli strażnicy. Jak powiedziała nam Niżniak, statystyki są w trakcie przygotowania.

21 tysięcy odholowanych aut

Jak podaje z kolei Zarząd Dróg Miejskich, w 2017 roku na wniosek służb wydano 21 413 dyspozycji odholowania pojazdów. Pośród nich 1483 to były tzw. wraki. Jak mówi Karolina Gałecka z ZDM, kontrolerzy sprawdzający strefę płatnego parkowania nie mają uprawnień do karania kierowców, którzy tak jak na ulicy E. Plater, nielegalnie parkują obok. W takiej sytuacji mogą jedynie zawiadomić służby - straż miejską lub policję. Niestety, często zdarza się, że zanim dotrą one na miejsce, takiego pojazdu już nie ma.

Gałecka zwraca uwagę na to, że ZDM stara się walczyć z problemem nielegalnego parkowania głównie ze względu na bezpieczeństwo kierowców i pieszych, a nie z powodu pieniędzy. Z audytów bezpieczeństwa przejść dla pieszych wynika, że właśnie z powodu nieprawidłowego parkowania w ich rejonie, dochodzi do największej liczby groźnych sytuacji.

ZDM stara się walczyć z procederem nielegalnego parkowania głównie za pomocą znaków i słupków - na tyle pozwalają uprawnienia instytucji. - Są miejsca, w których znaki pionowe nie działają na część kierowców. W takich przypadkach montujemy słupki - mówi Gałecka. Zastrzega jednak, że ZDM nie jest zwolennikiem tego rozwiązania, ale niestety czasem jest to jedyna metoda, żeby zapobiec nielegalnemu parkowaniu, zwłaszcza w pobliżu przejść dla pieszych i skrzyżowań.

kk/b

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych jest pięć stacji pierwszej linii metra. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

92-latka wybrała się do córki, ale zapomniała gdzie ona mieszka. Zbłąkaną seniorką zainteresowała się przechodząca kobieta. Z kolei 79-letnia mieszkanka Śródmieścia postanowiła wybrać się poza Warszawę i zgubiła się już na Muranowie. W upalne dni starsze osoby są szczególnie narażone, powinny unikać samotnych podróży i dłuższego przebywania na zewnątrz.

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Wyszły z domu i w upalne dni zgubiły się w mieście. To trudny czas dla starszych osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarzuty usiłowania kradzieży oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 33-latek, który w trakcie zakrapianej imprezy wtargnął na teren znajdującego się w pobliżu gospodarstwa i uruchomił ciągnik. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inną maszynę rolniczą, a następnie w budynek.

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Podczas imprezy wszedł na posesję sąsiadów i chciał odjechać ich ciągnikiem. Uderzył w maszynę i budynek

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP