Do wypadku doszło między Nieporętem a Wólką Radzymińską, na drodze numer 631.
- Zderzyły się BMW i honda - relacjonował po godz. 19 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Samochody były na tyle poważnie uszkodzone, że strażacy musieli rozcinać ich karoserie, by wyciągnąć zakleszczone osoby - dodawał Zieliński.
Cztery osoby ranne
Informację naszego reportera potwierdziła policja.
- Zgłoszenie o zdarzeniu dostaliśmy o godz. 18.30. Ranne zostały cztery osoby - podawał Tomasz Oleszczuk z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Będziemy wyjaśniać okoliczności i przyczyny wypadku - dodawał.
Według informacji naszego reportera w każdym z rozbitych samochodów jechały po dwie osoby. Trzy z nich zostały poważnie ranne. Jedną przetransportowano do szpitala śmigłowcem, dwie kolejne karetkami.
Na miejscu podjęto reanimację czwartej poszkodowanej osoby. Ratownikom nie udało się jej jednak uratować.
Na miejscu pracowały służby: policja, straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Po wypadku droga między Nieporętem a Wólką Radzymińską była zablokowana.
Uderzyli w słup
To kolejne poważne zdarzenie, do którego doszło w sobotę.
Rano na tvnwarszawa.pl informowaliśmy o trzech młodych osobach, które zginęły w nocnym wypadku u zbiegu Puławskiej i alei Wilanowskiej. Samochód, którym jechali, z niewiadomych na razie przyczyn, uderzył w słup.
Do wypadku, w którym zginęły trzy osoby, doszło o 3.30:
Tragiczny wypadek na Mokotowie
Tragiczny wypadek na Mokotowie
pm
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl