Policjanci prowadzili pościg za kierowcą, który chcąc uniknąć kontroli
Źródło: KSP

Policjanci zatrzymali 40-latka, który brał udział w wypadku drogowym pod Nowym Dworem Mazowieckim. Ranne zostały dwie osoby, w tym 12-letnie dziecko. Kierowca, jak informują funkcjonariusze, był pod wpływem alkoholu. Nie miał prawa jazdy, był poszukiwany.

W niedzielę przed godziną 19:00, w Cieksynie doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów. - Jak ustalili policjanci wydziału ruchu drogowego, za mostem na rzece Wkrze w kierunku Nasielska kierujący mazdą najechał na tył poprzedzającego pojazdu marki Citroen. Podróżowała nim rodzina z powiatu nowodworskiego. W wyniku zderzenia 43-letnia pasażerka i jej 12-letni syn trafili z obrażeniami do szpitala – mówi Joanna Wielocha z policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Jeden z kierowców miał ponad trzy promile

Całe zdarzenie zauważył jadący na służbę funkcjonariusz z komisariatu w Nasielsku. - Starszy sierżant Sebastian Marchewka natychmiast interweniował, zatrzymując sprawcę zdarzenia. Jak się za chwilę okazało, siedzący za kierownicą mazdy mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 40-letni mieszkaniec powiatu płońskiego w wydychanym powietrzu ma ponad 3,6 promila alkoholu – zaznacza policjantka.

Ponadto, jak wskazuje Joanna Wielocha, po sprawdzeniu w policyjnym systemie wyszło na jaw, że 40-latek w ogóle nie posiada prawa jazdy. - To jednak nie koniec historii. Mężczyzna był również poszukiwany dwoma nakazami doprowadzenia przez Sąd Rejonowy w Płońsku celem odbycia kary roku i trzech miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności – przekazała.

40-latek został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie, skąd trafi do jednostki penitencjarnej. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pułtusku.

- Policja po raz kolejny apeluje o rozsądek i odpowiedzialność na drodze oraz stosowanie się do zasady ograniczonego zaufania. Kierowanie w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, jak również skrajna nieodpowiedzialność, która może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje – ostrzega policjantka.