Niedziałająca sygnalizacja sparaliżowała ruch na rondzie Dmowskiego, autobusy i samochody stały w korkach, tramwaje jeździły objazdami.
Utrudnienia zaczęły się w popołudniowym szczycie. Sygnalizacja nie działała już od około 16. Wieczorem korków już nie było, ale światła wciąż nie działały - przekazała nam o 21 Magdalena Bieniak z biura prasowego KSP.
Drogowcy skończyli prace po godzinie 22, wtedy wszystko wróciło do normy.
"Panuje chaos"
O utrudnieniach na rondzie Dmowskiego ostrzegał nasz reporter. - Migają żółte światła, na skrzyżowaniu panuje chaos. Stoją tramwaje i samochody - podawał po 16 Węgrzynowicz.
Jak około 17 przekazała Magdalena Bieniak, ruchem kierowała policja. - Nie wiadomo, ile potrwają utrudnienia - dodała. Dodatkowo na komfort jazdy wpływał padający od rana śnieg, który ograniczał widoczność i powodował, że ulice były śliskie.
Tramwaje na objazdach
Po 18, przez około pół godziny, tramwaje były kierowane na trasy objazdowe. Jak wyjaśniał Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich, było to związane z niedziałająca sygnalizacją.
Zarząd Transportu Miejskiego ostrzegał o utrudnieniach w kursowaniu linii 7, 9, 22, 24 i 25 w rejonie przystanku Centrum w kierunku mostu Poniatowskiego.
Nie działa sygnalizacja na rondzie Dmowskiego
Od rana pada śnieg:
Czwartkowe opady śniegu
Czwartkowe opady śniegu
mp