"Plagą warszawskich ulic, szczególnie tych węższych, są samochody dostawcze lub kurierskie, które nie mają gdzie zaparkować, więc stoją na środku drogi na włączonych światłach awaryjnych. Tworzą przez to nierzadko korki" - oświadczył w interpelacji do prezydent Warszawy Michał Czaykowski, radny Platformy Obywatelskiej.
Porozmawiają z dostawcami
Odpowiedziała wiceprezydent Renata Kaznowska, która zapewniła, że miasto problem zna. W 2018 roku zostanie opracowany raport dotyczący dostaw w stolicy.
Ponadto Kaznowska informuje, że pewne działania zostały podjęte już wcześniej. Jako przykład podaje debatę zorganizowaną pod koniec października przez ratusz i Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji. Jej tematem były możliwe rozwiązania organizacji dostaw w stolicy. "Przedyskutowano możliwe kierunki działań. Wnioski z debaty zostaną ujęte w planowanym opracowaniu" - zapewnia wiceprezydent.
Kaznowska dodaje, że przed zleceniem opracowania raportu, miasto planuje kolejne spotkania z firmami budowlanymi, przewozowymi, galeriami handlowymi, składami budowlanymi, organizacjami społecznymi.
System Logistyki Miejskiej
Pewne rozwiązania zakłada też projekt Warszawskiej Polityki Mobilności (jest już gotowy, ale nie został jeszcze przyjęty).
W ramach tego systemu wydzielone zostaną specjalne obszary nazwane "zielony strefami" ze ściśle określonymi zasadami prowadzenia dostaw. Zasad jest kilka.
Po pierwsze, jak informuje wiceprezydent Kaznowska, ograniczenie dotyczące okresów prowadzenia dostaw tak, aby były możliwe tylko w określonych porach dnia.
Po drugie, ograniczenie dotyczące czasu przeznaczonego na załadunek bądź wyładunek towaru (przykładowo - 30 minut).
Po trzecie, wskazanie miejsc postoju dla pojazdów towarowych w pasach drogowych ulic (na przykład w zatokach czy na wybranych pasach autobusowych poza godzinami szczytu.
Urzędnicy planują też wprowadzić preferencje dotyczące samych pojazdów - ich wielkości, wagi czy rodzaju czystości spalin.
I na koniec Kaznowska wymienia również organizowanie planów dostaw dla poszczególnych podobszarów, dzięki którym możliwe byłoby na przykład prowadzenie wspólnych dostaw dla sąsiadujących odbiorców.
Projekt Warszawskiej Polityki Mobilności wciąż czeka na uchwalenie. Jak pisała kilka miesięcy temu "Gazeta Stołeczna", stołeczni radni mieli zająć się nim w maju, ale punkt wypadł z porządku obrad.
kw/mś