Cztery lata prowadziła ogród społeczny. "Przyjechał buldożer i wszystko zrył"

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Zniszczony ogród społeczny w podwórku przy ul. StawkiZuzanna Molak/facebook.com

Mieszkanka Śródmieścia Zuzanna Molak w podwórku przy Stawki prowadziła wraz z sąsiadami społeczny ogródek, w którym rosły warzywa i zioła. Jak twierdzi, miała na to zgodę urzędników. Jednak ogród został zniszczony w trakcie prac zleconych przez dzielnicę.

W Śródmieściu przy ulicy Stawki 1 koparka zniszczyła ogródek społeczny, który od czterech prowadziła jedna z mieszkanek - Zuzanna Molak, z wykształcenia i zamiłowania ogrodnik.

"Jestem załamana. Przez 4 lata prowadziłam ogród społeczny. Od ZGN Śródmieście miałam oficjalną zgodę na użytkowanie terenu. Dzisiaj przyjechał buldożer i wszystko zrył. Nie dostałam żadnej informacji. Nie miałam szans przekazać roślin innemu ogrodowi. Po prostu. Przyjechali i zniszczyli" - napisała pani Zuzanna w piątek rano w mediach społecznościowych.

"Nie można tak niszczyć czyjejś pracy"

Wyjaśniła, że ogródek o wymiarach 2 na 4 metry powstał w miejscu starej, niewykorzystywanej piaskownicy, która była zarośnięta chwastami. Rosły w nim głównie zioła, warzywa liściowe, ale także pomidory i ogórki. - Jeszcze w czwartek jadłam sałatkę z rukoli, sałaty i bazylii z ogródka - mówiła pani Zuzanna.

- Rozumiem, że prowadzone są prace rewitalizacyjne, ale uważam, że nie można tak niszczyć czyjejś pracy. Jest to inicjatywa społeczna, razem z sąsiadami wspólnie go pielęgnowaliśmy. Włożyliśmy w niego dużo serca, zaangażowania i pieniędzy. To był ważny element naszego podwórka - powiedziała.

Zniszczony ogród społeczny w podwórku przy ul. StawkiZuzanna Molak/facebook.com

Zaznaczyła, że rozmawiała już z ZGN Śródmieście. Dowiedziała się, że doszło do nieporozumienia, bo wykonawca wszedł na teren inwestycji tydzień wcześniej, niż ustalono. Zażądała też rekompensaty w postaci wydzielenia innego terenu w pobliżu, na którym będzie można ogródek odtworzyć.

- Uważam, że zniszczenie tego, w co włożyliśmy swoją pracę, jest haniebne - stwierdziła warszawianka.

Pani Zuzanna i jej sąsiedzi prowadzili ogródek z warzywami i ziołamiZuzanna Molak/facebook.com

"Serce mi pękło"

Zaznaczyła, że gdy jest przygotowywana rewitalizacja, to powstaje projekt, a urzędnicy przychodzą na wizję lokalną. Widzieli ogródek społeczny, więc mogli tak zaprojektować rozbetonowanie, żeby roślin nie niszczyć, tylko wkomponować je w projekt.

Oprócz ogródka pani Zuzanna założyła kwietniki - w dwóch miejscach posadziła rośliny ozdobne. - One pięknie urosły, miały już spory rozmiar. Można je było gdzieś przesadzić, a operator koparki zniszczył to wszystko. Serce mi pękło. Jest mi bardzo przykro - dodała.

W niedzielę Zuzanna Molak poinformowała naszą redakcję, że kontaktowała się w sprawie zniszczonego ogródka z Zarządem Gospodarowania Nieruchomości w Śródmieściu. Ustaliła, że ZGN planował rozpoczęcie prac w poniedziałek. Natomiast ich wykonawca rozpoczął je wcześniej, bez uprzedniego poinformowania inwestora. - Na razie mam ustne obietnice ZGN do przydzielenia nam nowego terenu, a od wykonawcy o rekompensacie pieniężnej za zniszczenie - przekazała nam Molak.

W środę w siedzibie ZGN ma się odbyć spotkanie w tej sprawie.

Na sprawę zniszczonego ogródka zwrócił uwagę radny Warszawy Jan Mencwel. W mediach społecznościowych zaapelował do burmistrza dzielnicy Śródmieście o wyjaśnienie.

Czytaj też: Ogród deszczowy zamiast parkingu

Ogród deszczowy na tyłach Muzeum Niepodległości
Ogród deszczowy na tyłach Muzeum NiepodległościUM Warszawa

Autorka/Autor:dg/gp

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Zuzanna Molak/facebook.com

Pozostałe wiadomości

Od wyłonienia wykonawcy remontu i dzierżawcy Hali Gwardii minęło już ponad pięć miesięcy, ale wciąż nie są tam prowadzone żadne prace. Nie podpisano jeszcze nawet umowy. Stołeczny ratusz tłumaczy dlaczego.

Hala Gwardii popada w ruinę. Wykonawca wybrany, umowy nie ma. Ratusz o "formalnościach"

Hala Gwardii popada w ruinę. Wykonawca wybrany, umowy nie ma. Ratusz o "formalnościach"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miniony weekend funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie odmówili wjazdu na terytorium Polski 15 cudzoziemcom. Nie spełniali oni warunków co do przekroczenia granicy. Wśród niezaakceptowanych podróżnych znaleźli dwaj obywatele Pakistanu, którzy podczas odprawy posłużyli zarówno sfałszowanymi, jak i należącymi do innych osób dokumentami.

15 cudzoziemców z odmową wjazdu do Polski

15 cudzoziemców z odmową wjazdu do Polski

Źródło:
PAP

Mężczyzna podczas imprezy wskoczył w ubraniu do wody. Policjanci wyciągnęli go, ale był z tego wyraźnie niezadowolony. Wyrywał się i koniecznie chciał wrócić do wody.

Wyciągnęli go z wody. "Wyrywał się, chciał ponownie wskoczyć"

Wyciągnęli go z wody. "Wyrywał się, chciał ponownie wskoczyć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Góry Kalwarii zatrzymali 44-latka, który złamał nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i zakaz zbliżania się do członków najbliższej rodziny. Środki te policjanci zastosowali dzień wcześniej.

Zakaz zbliżania się do rodziny złamał już następnego dnia i od razu stanął przed sądem

Zakaz zbliżania się do rodziny złamał już następnego dnia i od razu stanął przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nietoperze coraz częściej rezygnują z migracji. To wynika z ocieplenia klimatu - twierdzą specjaliści z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Nietoperzy. W Warszawie najwięcej tych latających ssaków żyje w Parku Praskim i Parku Skaryszewskim. Swój "dom" znalazły też w jednym z mieszkań, gdzie było ich 50.

Rośnie populacja nietoperzy w Warszawie. Swój "dom" 50 tych ssaków znalazło w mieszkaniu

Rośnie populacja nietoperzy w Warszawie. Swój "dom" 50 tych ssaków znalazło w mieszkaniu

Źródło:
PAP

Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje w stołecznym Biurze Administracji i Spraw Obywatelskich po skardze cudzoziemca, który miał problem z rejestracją samochodu. Stołeczny ratusz wprowadził już zmiany.

Handel "numerkami" przed urzędem, skarga cudzoziemca i interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich

Handel "numerkami" przed urzędem, skarga cudzoziemca i interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Miała problem z wypłaceniem gotówki z bankomatu, a w końcu odeszła, sądząc się, że się nie udało. Maszyna jednak wypłaciła pieniądze, a z "okazji" skorzystali kobieta i mężczyzna, zabierając je. Nagrała ich kamera.

Skorzystali z "okazji". Nagrała ich kamera, szuka policja

Skorzystali z "okazji". Nagrała ich kamera, szuka policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obywatel Sri Lanki w trakcie kontroli posłużył się podrobioną polską kartą pobytu, a Pakistańczyk również podrobionym włoskim dokumentem pobytowym. Obaj przylecieli z Włoch. Zostali zatrzymani.

Tylko paszporty mieli oryginalne

Tylko paszporty mieli oryginalne

Źródło:
tvn24.pl

Starsza pani nie wiedziała, jak się nazywa i jak znalazła się na przystanku. Na szczęście przechodząca obok kobieta nie pozostała obojętna. Nie tylko się nią zaopiekowała, podając wodę, ale też zadzwoniła pod numer alarmowy straży miejskiej - 986.

Nie wiedziała jak się nazywa, w torebce miała karteczkę z numerem telefonu

Nie wiedziała jak się nazywa, w torebce miała karteczkę z numerem telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek nad ranem kierujący samochodem osobowym zderzył się z łosiem, a następnie uderzył w drzewo. Dwie osoby odniosły niegroźne obrażenia.

Po zderzeniu z łosiem auto uderzyło w drzewo

Po zderzeniu z łosiem auto uderzyło w drzewo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W hotelu w Ząbkach (Mazowieckie) znaleziono martwego mężczyznę z raną klatki piersiowej. Policja zatrzymała w tej sprawie dwie osoby.

Śmierć mężczyzny w hotelu w Ząbkach. Miał ranę  klatki piersiowej

Śmierć mężczyzny w hotelu w Ząbkach. Miał ranę klatki piersiowej

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

W sobotę w mieszkaniu przy ulicy Długosza na Woli kobieta została dźgnięta nożem. W wyniku poniesionych obrażeń zmarła. Policja informuje o zatrzymaniu kilku osób.

47-letnia kobieta dźgnięta nożem. Nie żyje

47-letnia kobieta dźgnięta nożem. Nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Brody Duże pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 62 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak informuje policja, zginęli 21-letni kierowca i jego 16-letnia pasażerka. Cztery inne osoby zostały ranne.

Tragiczny wypadek pod Płockiem. Nie żyją 21-letni kierowca i nastoletnia pasażerka

Tragiczny wypadek pod Płockiem. Nie żyją 21-letni kierowca i nastoletnia pasażerka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Grochów Szlachecki koło Sokołowa Podlaskiego doszło do groźnego pożaru. Zapalił się dach komór fermentacyjnych w biogazowni. W akcji gaśniczej uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar w biogazowni. Zapadł się dach

Pożar w biogazowni. Zapadł się dach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Moje stanowisko w sprawie aborcji jest absolutnie jasne i mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać aż trzech lat, żeby te przepisy się zmieniły - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i wiceszef Platformy Obywatelskiej. Dodał, że gdyby to on został prezydentem, podpisałby ustawę w tej sprawie.

Trzaskowski: moje stanowisko w sprawie aborcji jest jasne

Trzaskowski: moje stanowisko w sprawie aborcji jest jasne

Źródło:
TVN24, PAP

Drogowcy pokazali, jak zmieniło się rondo na skrzyżowaniu ulic Branickiego i Sarmackiej. Dzięki sygnalizacji kierowcy zyskali dodatkowe pasy, a piesi będą mogli poczuć się bezpieczniej. Zadowoleni mogą być także rowerzyści, dla których wyznaczono przejazdy.

Sygnalizacja i nowy przejazd dla rowerów. Zmiany na rondzie w Miasteczku Wilanów

Sygnalizacja i nowy przejazd dla rowerów. Zmiany na rondzie w Miasteczku Wilanów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowieckie) zatrzymali 28-latka podejrzanego o spowodowanie wypadku. Lista przewinień mężczyzny jest długa. Miał on uciec z miejsca zdarzenia i nie udzielić pomocy drugiemu kierującemu. Badanie wykazało, że był kompletnie pijany i dodatkowo prowadził auto mimo cofniętych uprawnień.

Spowodował wypadek, nie pomógł rannemu i uciekł. Miał cztery promile

Spowodował wypadek, nie pomógł rannemu i uciekł. Miał cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Służby zamknęły ruch na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Jasnej na ponad godzinę po tym, jak zapalił się tam samochód osobowy. Wielu przechodniów zatrzymywało się, by nagrywać zdarzenie. Strażnicy miejscy musieli ich odsuwać.

Spod maski auta wydobywały się płomienie. Groźny pożar w centrum

Spod maski auta wydobywały się płomienie. Groźny pożar w centrum

Źródło:
tvnwarszawa.pl