Namiot z jedzeniem dla uchodźców przy Dworcu Centralnym tylko do końca lipca

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP
Sytuacja na Dworcu Centralnym w sobotę 2 kwietnia
Sytuacja na Dworcu Centralnym w sobotę 2 kwietnia Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
wideo 2/23
Sytuacja na Dworcu Centralnym w sobotę 2 kwietnia Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

To już ostatnie dni, kiedy funkcjonuje namiot żywieniowy dla uchodźców z Ukrainy przy Dworcu Centralnym. Wojewoda mazowiecki w porozumieniu z państwową spółką KGHM, która sfinansowała inicjatywę, podjął decyzję o jego zamknięciu wraz z końcem lipca.

Na Kontakt24 otrzymaliśmy sygnał od czytelnika, który twierdzi, że wkrótce ma zniknąć namiot-jadłodajnia przy Dworcu Centralnym, w którym uchodźcy przybywający z Ukrainy mogli liczyć na posiłek.

- Właśnie wróciłem z rozwożenia pieczywa i drożdżówek dla uchodźców z Ukrainy. Robię to co środę, od kilku miesięcy. I wygląda na to, że był to mój ostatni kurs - ubolewa czytelnik. Dodaje, że od pracującej tam osoby dowiedział się, że namiotu nie będzie już w tym miejscu od 1 sierpnia. - Tylko dziś (w czwartek - red.) namiot odwiedziło ok. 4000 osób. Wiadomo, że jeżeli ktoś przychodzi posilić się w takim miejscu (co samo w sobie jest krępującym), nie ma finansowych możliwości zrobić tego gdzie indziej. W godz. 13-15 często stoją długie kolejki po malutki obiad, o zajęciu miejsca siedzącego w namiocie można pomarzyć. Gołym okiem widać, że to miejsce nie tyle jest potrzebne, co jest zbawieniem, oazą, nadzieją na przeżycie - ocenia czytelnik. - Opuszczając Dworzec Centralny, spotkałem zmierzającą do namiotu babcię i matkę z trójką dzieci. Przyjechali z Chersonia. Informację o likwidacji namiotu przeczytali wczoraj. Rozważają więc powrót do domu, ale – jak powiedziała – nie mają do czego wrócić. Ich kamienica nie istnieje, a miasto jest okupowane przez wojska rosyjskie. Płacząc, zapytała, co mają robić - podsumowuje.

Będzie działał jeszcze do końca lipca

O likwidację namiotu zapytaliśmy zespół prasowy wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła. W odpowiedzi czytamy, że namiot żywieniowy postawiony na terenie parkingu samochodowego przy Dworcu Centralnym został zainicjowany i jest finansowany przez spółkę państwową KGHM. "Informujemy, że zgodnie z ustaleniami pomiędzy Wojewodą Mazowieckim a KGHM, w związku ze zmniejszającą się liczbą Uchodźców przybywających na Dworzec Centralny, została podjęta decyzja o zakończeniu działalności namiotu żywieniowego z końcem lipca br." - przekazuje nam biuro prasowe w odpowiedzi.

"Pragniemy podkreślić, że Wojewoda Mazowiecki w dalszym ciągu będzie prowadził punkt informacyjny na Dworcu Centralnym. Dostępny jest również bezpłatny transport do miejsca tymczasowego zakwaterowania dla uchodźców w Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie, gdzie zapewniony jest nocleg, wyżywienie oraz całodobowa opieka medyczna" - podsumowuje.

Działa od marca

Namiot stanął na parkingu przy Dworcu Centralnym w marcu tego roku po tym, jak do Warszawy zaczęło napływać coraz więcej uciekinierów z ogarniętej wojną Ukrainy. Każdy mógł liczyć tam na ciepły posiłek. W pomoc zaangażowały się także warszawskie restauracje, które przygotowywały catering.

Na stronie KGHM Polska Miedź czytamy z kolei, że spółka uruchomiła namiot we współpracy z PKP. "Punkt może jednorazowo pomieścić nawet 400 osób. Firma z miedziowej grupy, Lubinpex wydaje tam ciepłe posiłki dla uchodźców z Ukrainy. Do pomocy włączają się też inne restauracje i jadłodajnie ze stolicy kraju" - informowano w marcu.

Straż Graniczna: ponad pięć milionów Ukraińców

"Od 24.02 funkcjonariusze SG odprawili w przejściach granicznych na kierunku z Ukrainy do Polski 5,081 mln osób" – napisała w czwartek na Twitterze Straż Graniczna. Przekazała, że ostatniej doby zanotowano 22,5 tysiąca odpraw, z kolei w czwartek do godzinie 7 zanotowano ich 7,2 tysiąca.

W środę z Polski na Ukrainę odprawiono 24 tysiące osób, a od początku wojny to już ponad 3,171 miliona osób.

Czwartek jest 155. dniem wojny Rosji z Ukrainą.

Autorka/Autor:katke/gp

Źródło: Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Poznał w sieci kobietę, która zaproponowała mu założenie sklepu internetowego na azjatyckiej platformie sprzedażowej. Oferta była kusząca, skończyło się na stracie setek tysięcy złotych.

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Zainwestował w "azjatycki sklep", stracił ponad 300 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl