Stolica w czasie Powstania Warszawskiego okiem sowieckiego lotnika

Źródło:
PAP
Co widzieli sowieccy lotnicy 18 września 1944 roku?
Co widzieli sowieccy lotnicy 18 września 1944 roku?
Muzeum Powstania Warszawskiego
Co widzieli sowieccy lotnicy 18 września 1944 roku?Muzeum Powstania Warszawskiego

Muzeum Powstania Warszawskiego dotarło do zdjęć wykonanych przez sowiecki samolot zwiadowczy, który przelatywał nad Warszawą 18 września 1944 roku. Lotnik sfotografował ważne budynki, mosty i stanowiska artyleryjskie w czasie trwających walk powstańczych.

Fotografie pochodzą ze zwiadu, który został wykonany przez sowiecki samolot z 72. Samodzielnego Pułku Zwiadu Lotnictwa 16. Armii Lotniczej. - Przelot odbywał się z południa na północ, od Opacza po Buraków, wzdłuż Wisły nad prawym brzegiem, z dobrze widocznym brzegiem lewym. To 33 fotografie sklejone w taki pięciometrowy ciąg. Na okładce znajduje się logo 16. armii, nazwiska pilota, nawigatora, rodzaj aparatu fotograficznego, to więc taki konkretny, oryginalny dokument przygotowany przez zwiadowców – przekazała kierownik działu ikonografii i fotografii Muzeum Powstania Warszawskiego Joanna Lang.

Zdjęcia były na aukcji internetowej

- Znaleźliśmy te zdjęcia na aukcji internetowej w kwietniu. Było kilku licytujących, bo to naprawdę ciekawy materiał. Nawiązałam kontakt ze sprzedawcą, który też był zainteresowany, by to trafiło do muzeum, tak więc udało się wycofać materiał z aukcji. Byliśmy także w kontakcie z Muzeum Niepodległości, gdzie wiedziałam, że są podobne fotografie. I udało nam się potwierdzić, że to fotokopie dokładnie tych zdjęć, potwierdzić ich oryginalność i zakupić je dzięki pomocy sponsora – Fundacji Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Od tego czasu zdjęcia przeszły wstępną konserwację, oczyszczenie i digitalizację w dużej rozdzielczości. Zostały też dokładnie opracowane. Varsavianista rozpoznał, co widać na kolejnych zdjęciach, a historyk opisał tło historyczne - relacjonowała.

Zdjęcia ukazują sytuację głównie na lewym brzegu Wisły Muzeum Powstania Warszawskiego / Facebook
Zdjęcia ukazują sytuację głównie na lewym brzegu Wisły Muzeum Powstania Warszawskiego / Facebook

Jak zaznaczyła, moment wykonania zdjęć był szczególny. - Trwało powstanie, odbywał się desant berlingowców na Żoliborzu i Czerniakowie, tego dnia po południu były zrzuty amerykańskie. Zdjęcia są bardzo ciekawe, ponieważ tak świetnie widać na nich Warszawę. To nie są fotografie takie typowo lotnicze, z wysokiego pułapu, co daje efekt zupełnie pionowego zdjęcia. Zostały one wykonane ukośnie, co bardzo zmienia percepcję, ułatwia rozpoznanie budynków, bo widzimy ich wysokość. Przelot odbywał się w południe, co zapewniło też świetne oświetlenie – podkreśliła Lang.

Widoczne warszawskie dzielnice i przedmieścia

Na zdjęciach widać dokładnie Warszawę i jej przedmieścia. - To więc rejon obecnego Ursynowa, pałac w Natolinie, Mokotów jeszcze pełen pól, ale także budynki m.in. jedną z redut powstańczych tzw. Pudełko. Potem jest Śródmieście, gdzie widzimy Muzeum Narodowe, Dworzec Główny, zburzoną Pocztę Główną, Pałac Saski, Stare Miasto już wtedy bardzo zburzone, ze zburzonym Zamkiem Królewskim, fragment Pragi. Następnie przelatujemy w stronę Żoliborza i opuszczamy miasto. Można w zasadzie ulica po ulicy oglądać tę Warszawę z połowy września 1944 r. – mówiła.

- Nieco tajemniczy jest fakt, że brakuje jednego-dwóch zdjęć obejmujących rejon od obecnej ul. Bartyckiej do al. Jerozolimskich. To ważny fragment, ponieważ to jest właśnie Czerniaków, gdzie odbywał się desant berlingowców. Z naszej wstępnej ekspertyzy wynika, że te zdjęcia nie zostały wycofane, tylko wygląda na to, że po prostu ich nie zrobiono z jakichś przyczyn, zapewne politycznych. Całość to więc jak najbardziej dokument wojenny. Na fotografiach na czerwono zaznaczono miejsca, gdzie są stanowiska artyleryjskie, okopy, są zaznaczone mosty, czyli zostały opracowane i opisane z punktu widzenia wojskowego – zaznaczyła Lang.

Zdjęcia ukazują sytuację głównie na lewym brzegu Wisły Muzeum Powstania Warszawskiego / Facebook

Jej zdaniem dzięki tym zdjęciom możemy poszerzyć wiedzę m.in. odnośnie terminu zburzenia poszczególnych ważnych budynków. - Zaskakujące jest już tak duże zburzenie Poczty Głównej, która na zdjęciach sierpniowych jest miejscem, gdzie powstańcy mieli siedzibę. Dzięki wcześniej już znanym fotokopiom tych zdjęć varsavianiści ustalili też, że Zamek Królewski został wysadzony już przed 18 września. Natomiast Pałac Saski wówczas nadal stał. Na naszej stronie można zobaczyć te fotografie i ich zbliżenia, towarzyszy im opowieść varsavianisty Ryszarda Mączewskiego o tym, co na nich widzimy i krótka interpretacja historyka - wskazała.

Autorka/Autor:katke/ran

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Powstania Warszawskiego

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl