"Incydent dotyczy 5300 studentów i pracowników". Policja prowadzi czynności i czeka na zawiadomienie

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Politechnika Warszawska
Politechnika Warszawska
Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
"Incydent" na Politechnice WarszawskiejTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Do śródmiejskiej policji zgłosiło się około 30 osób, które twierdzą, że z serwerów Politechniki Warszawskiej mogły wyciec ich dane. Uczelnia zapowiada, że złoży zawiadomienie i przyznaje, że "incydent" związany z naruszeniem ochrony danych osobowych dotyczy nawet pięciu tysięcy osób.

Oficer prasowy śródmiejskiej komendy Robert Szumiata przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl, że policja zna sprawę "incydentu" na Politechnice Warszawskiej. - Około 30 osób zgłosiło nam, że najprawdopodobniej ich dane mogły wyciec z serwerów uczelni i że mogło dojść w tym przypadku do przestępstwa. Prowadzimy w tych sprawach czynności sprawdzające, czy doszło do popełnienia przestępstwa. Nie mamy jednak oficjalnego zawiadomienia od władz Politechniki Warszawskiej, która jest administratorem tych danych. Jeśli do przestępstwa doszło, to ona jest stroną pokrzywdzoną - zaznacza.

I dodaje, że wtedy policja będzie mogła wszcząć postępowanie. Szumiata zastrzega, że funkcjonariusze będą mogli również uznać, że doszło do przestępstwa, gdy dane choćby jednej z tych osób zostaną wykorzystane wbrew jej woli czy poza jej wiedzą. 

- Na razie mamy tylko zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa, co oznacza, że nie jest pewne, że do tego przestępstwa faktycznie doszło. Zgłaszający nie mają na to dowodów. Takie może przedstawić nam jedynie administrator tych danych, czyli sama uczelnia. Oczywiście pod warunkiem, że będzie ona pewna, że do wycieku doszło - podkreśla Szumiata.

Ponad pięć tysięcy osób

O sprawę zapytaliśmy rzeczniczką PW. - Formalne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostanie złożone przez Politechnikę Warszawską na policję w dniu 7 maja, niemniej sprawa jest znana policji od samego początku - informuje rzeczniczka uczelni Izabela Koptoń-Ryniec.

Zaznacza przy tym, że każdy przypadek naruszenia ochrony danych osobowych administrator powinien zgłosić organowi nadzorczemu w ciągu 72 godzin od stwierdzenia naruszenia. - W związku z powyższym zgłoszenie do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przesłano w wymaganym terminie - 6 maja - informuje.

I dodaje, że "incydent dotyczy około 5300 studentów i pracowników PW".  

Politechnika WarszawskaTomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Imiona, nazwiska, numery dowodów i PESEL

We wtorek Politechnika Warszawska potwierdziła, że na jej platformie do zdalnej edukacji doszło do "incydentu", który może doprowadzić do naruszenia ochrony danych osobowych wielu osób. Jest to związane ze zdarzeniem z 3 maja na platformie administracyjnej OKNO. "W wyniku zaistniałej sytuacji może nastąpić nieuprawnione wykorzystanie danych osobowych osób posiadających konta w tym systemie" - podkreśliła Politechnika.

Poinformowała również, że w przypadku studentów mogło dojść do ujawnienia między innymi imion i nazwisk, serii i nr dowodów osobistych, nr PESEL, adresów, imion rodziców, nazwisk rodowych matek, dat i miejsc urodzenia, adresów mailowych, nazw użytkowników, telefonów oraz oraz nr NIP w przypadku studentów, którym wystawione zostały faktury.

W przypadku nauczycieli akademickich skala ujawnionych danych może być mniejsza - chodzi o ich imiona, nazwiska i adresy e-mail.

Szkoła zaleciła zastrzeżenie danych w banku, dowodu osobistego i numeru PESEL.

Autorka/Autor:mp/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl