Biurowce z lat 90. znikają z krajobrazu. Niedawno uchodziły za nowoczesne

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Rozbiórka biurowca Atrium International
Rozbiórka biurowca Atrium International Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Rozbiórka biurowca Atrium International Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Stoją przy tej samej ulicy. Oba wybudowano w latach 90. Jeden właśnie jest wyburzany, niechybną rozbiórkę drugiego na razie odłożono w czasie. W ich miejsce powstaną nowe, znacznie wyższe bryły. Dlaczego dwa stosunkowo młode budynki muszą zniknąć z krajobrazu miasta?

Jeszcze kilkanaście lat temu uchodziły za nowoczesne i efektowne, górowały nad okolicą. Dziś są tylko skromnym i niemodnym sąsiadem wieżowców, które wyrosły w Śródmieściu i na Woli. Choć nie tak stare, bo wybudowane w latach 90., sześciokondygnacyjny Atrium International i o wiele wyższy, bo liczący 22 piętra Ilmet, przeznaczono do rozbiórki. Inwestorzy zaplanowali w ich miejsce wyższe, bardziej funkcjonalne i przystające do obecnych potrzeb biurowce.

Upper One zastąpi Atrium International

W przypadku wybudowanego w 1995 roku przy alei Jana Pawła II Atrium International rozbiórka trwa w najlepsze od kilku miesięcy. W 2019 zakupił go Strabag Real Estate. Dwa lata później otrzymał pozwolenie na rozbiórkę. Inwestora zapytaliśmy na jakim etapie są prace.

- Zakończyliśmy rozbiórki miękkie, demontując i przekazując do recyklingu wszystkie możliwe elementy wykończeniowe i budowlane. Według naszych założeń 70 procent materiałów zostanie przeznaczona do odzysku lub ponownego użycia. Dla przykładu, dzięki współpracy z Fundacją BRDA wysłaliśmy do Ukrainy 200 okien wymontowanych z Atrium International, które posłużą do odbudowy zniszczeń wojennych - przekazał Łukasz Ciesielski, dyrektor zarządzający STRABAG Real Estate.

- Aktualnie, przy użyciu ciężkiego sprzętu, rozbieramy konstrukcję budynku. Nasz harmonogram zakłada, że do połowy roku wyburzymy nadziemie i rozpoczniemy wieloetapowe prace w podziemiu oraz przygotowania do obudowy wykopu. Jeszcze w maju zacznie też znikać ogród zimowy, będący łącznikiem z Atrium Tower - dodaje Ciesielski.

Dyrektor STRABAG Real Estate poinformował, że prace rozbiórkowe zakończą się w drugiej połowie tego roku. Bezpośrednio po rozbiórce rozpocznie się budowa nowego obiektu.

- W miejsce Atrium International powstanie kompleks Upper One: 34-kondygnacyjny wysokościowiec o przeznaczeniu biurowym i 17-kondygnacyjny hotel - wyjaśnił Ciesielski. I zaznaczył, że będzie to pierwszy w Polsce wieżowiec wyposażony w system geotermii. Wewnątrz powstanie blisko 36 tys. m kw. powierzchni biurowej i około 11 tys. m kw. przestrzeni hotelowej. Budynek ma powstać do 2026 roku.  

W Ilmecie zamieszkali uchodźcy, ale jego los jest przesądzony

Ponad 80-metrowy, wzniesiony w latach 1995-1997, budynek Ilmetu stoi tuż przy stacji metra Rondo ONZ. Przez wiele lat znakiem rozpoznawczym wieżowca było umiejscowione na jego dachu obracające się logo firmy Mercedes-Benz. Los Ilmetu jest od wielu lat przesądzony. Pierwsze informacje o tym, że budynek zostanie wyburzony pojawiały się już w 2011 roku. Ale ostateczna decyzja o rozbiórce została podjęta w 2021 roku. Likwidacja obiektu miała zostać przeprowadzona w ciągu kolejnych kilkunastu miesięcy.

Jednak w ubiegłym roku prace nad harmonogramem wyburzeń zostały wstrzymane. Po wybuchu wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku inwestor w porozumieniu ze stołecznym ratuszem przygotował w opuszczonym biurowcu tymczasowe miejsce schronienia dla uchodźców. Powstały pokoje dwu- lub trzy-osobowe, a także kąciki zabawy dla dzieci, kuchnie oraz toalety. Miejsca planowano wstępnie dla 500 osób. Po niewielkich perturbacjach udało się zakwaterować ponad 200.

Od tego czasu minął już nieco ponad rok. Czy w budynku wciąż są uchodźcy?

- W budynku wciąż przebywa około 300 osób. Ich pobyt jest koordynowany przez miasto stołeczne Warszawa - przekazał redakcji tvnwarszawa.pl Piotr Srokosz, dyrektor projektu w spółce biurowej Skanska w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. - Wkrótce rozpoczniemy główną fazę rozbiórki Ilmetu. Niektóre elementy – bez wpływu na przebywające w budynku osoby – były demontowane już wcześniej - wyjaśnił.

Jak długo będą przebywać tu uchodźcy nie wie też stołeczny ratusz. - W budynku Ilmet przy alei Jana Pawła II 15 obecnie przebywa 228 uchodźców z Ukrainy. Na ten moment nie ma określonej granicy czasowej dotyczącej pobytu zakwaterowanych osób w budynku - poinformowała Marcelina Bogdanowicz z wydziału prasowego urzędu miasta.

Kiedy rozpocznie się zapowiadana rozbiórka? Konkretnego terminu jeszcze nie ma.

Dlaczego je rozbierają? Argumenty, których nie widać

Dlaczego zaledwie 30-letnie budynki są wyburzane? Trudno uwierzyć w to, że są tak przestarzałe, że nie nadają się do użytku.

- Budynki starzeją się w różny sposób. To starzenie się ma dwa aspekty: techniczny lub materiałowy oraz funkcjonalny. W przypadku tych dwóch konkretnych budynków aspekt funkcjonalny miał duże znaczenie. W latach 90. budynki były projektowane inaczej niż obecnie, pod względem głębokości piętra, czyli jego doświetlenia i elastyczności powierzchni. Aktualnie najważniejsza w projektowaniu jest elastyczność. Po pandemii COVID-19 przyjęła się praca hybrydowa, a to spowodowało, że w powierzchniach biurowych trzeba często zmieniać aranżacje. A do takich zmian konieczna jest odpowiednia konstrukcja oraz odpowiednio zaprojektowana instalacja - wyjaśnia w rozmowie z tvnwarszawa.pl Agnieszka Jachowicz z Polskiej Izby Nieruchomości Komercyjnych. 

Ekspertka zaznacza, że biur w tych budynkach nikt już nie chciał wynajmować. Właśnie ze względu na doświetlenie oraz instalacje, których przeróbka mogła być po prostu zbyt kosztowna.

- Jeśli przechodzień mija wyburzany budynek, który według niego miał bardzo ładną elewację i był w jego odczuciu budynkiem nowym, może to ocenić w kategorii marnotrawstwa. Bardzo ważna jest kwestia opłacalności. Inwestor musi zastanowić się, czy istnieją biznesowe przesłanki, aby budynek dostosowywać do aktualnych wymogów, a w tym ESG, czyli kryteriów związanych z zeroemisyjnością i oszczędzaniem energii. Musi też zastanowić się, czy opłaca się adaptować taki obiekt do tego, aby był przyjazny dla ludzi i odpowiednio funkcjonalny. Często okazuje się, że taka adaptacja jest nieefektywna biznesowo i lepiej jest postawić nowy budynek - wskazuje Jachowicz.   Podkreśla też, że poczucie marnotrawstwa może być złudne również z innego powodu. - Aktualnie większość firm deweloperskich wprowadza u siebie gospodarkę cyrkularną. To oznacza działanie, które polega na tym, że nie gruzuje się wszystkiego, tylko w miarę możliwości próbuje się odzyskiwać materiały. Wiele elementów rozbieranej konstrukcji można z sukcesem wykorzystać w innych budynkach - powiedziała przedstawicielka PINK.

Przykładem takiego ponownego wykorzystania są wspomniane wcześniej okna burzonego właśnie Atrium International.

Autorka/Autor:Dariusz Gałązka

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl