Kryzys w TR Warszawa. Grzegorz Jarzyna zapowiada odejście. "Zależy mi, żeby nie było więcej wstrząsów"

Źródło:
PAP
Grzegorz Jarzyna TVN24

Dyrektor artystyczny TR Warszawa Grzegorz Jarzyna zapowiedział, że wkrótce rozstanie się z teatrem. Reżyser, który z tą sceną był związany przez 25 lat, oświadczył też, że nie będzie startować w konkursie na stanowisko dyrektora generalnego.

- Jak przekażę obowiązki i będę pewny, że dalej będzie kontynuowana linia artystyczna - rozstanę się z TR Warszawa - powiedział dyrektor artystyczny warszawskiego teatru Grzegorz Jarzyna. Odniósł się w ten sposób do zapowiedzianego przez władze Warszawy ogłoszenia we wrześniu 2022 roku konkursu na stanowisko dyrektora lub dyrektorki naczelnej TR Warszawa. Reżyser wyjaśnił także, że nie weźmie udziału w tym konkursie.

"Kryzys grozi rozpadem zespołu"

- Zależy mi na tym, żeby nie było więcej wstrząsów - podkreślił. - Z mojej perspektywy widać, że ten konflikt jest w tym momencie nie do rozwiązania. I w tej sytuacji, w związku z tym, ja się wycofuję z tego, jak tylko będę mógł, zachowując odpowiedzialność za realizację programu artystycznego, a także za wieloletnie plany związane z 2024 i 2025 roku, które też muszę podtrzymać - wyjaśnił Jarzyna. Zaznaczył, że "chciałby przekazać całą swoją wiedzę i nastawienie nowej dyrektorce lub dyrektorowi artystycznemu".

Po poniedziałkowej konferencji prasowej dyrektor naczelnej TR Warszawa Natalii Dzieduszyckiej, dyrektor artystyczny tego warszawskiego teatru przedstawił oświadczenie. "Kryzys w TR Warszawa grozi rozpadem zespołu i utratą pozycji artystycznej teatru. W atmosferze zaostrzającego się konfliktu maleją szanse na porozumienie" - napisał Grzegorz Jarzyna.

Podkreślił, że "wszystkim stronom zależy na dobru zespołu i teatru, jednak brak dialogu uniemożliwia zażegnanie konfliktu".

Odejście ma zażegnać konflikt

"Jako twórca i wieloletni szef artystyczny TR Warszawa w poczuciu odpowiedzialności za zespół i jego przyszłość postanowiłem zrezygnować z udziału w planowanym przez organizatora konkursie na dyrektora TR Warszawa. Jednocześnie zdecydowałem o zakończeniu swojej pracy na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw artystycznych z chwilą wyboru nowej dyrekcji teatru" - napisał reżyser. Dodał, że "przyszłej dyrektorce/dyrektorowi artystycznemu przekaże swoje obowiązki oraz plany artystyczne".

"Chcę w ten sposób zażegnać konflikt i otworzyć przestrzeń do porozumienia wewnątrz zespołu oraz zabezpieczyć kontynuację pracy artystycznej teatru. Moim celem jest zachowanie instytucji, którą współtworzyło wiele osób na przestrzeni 25 lat" - napisał.

"Wierzę, że TR Warszawa pozostanie symbolem pozytywnych zmian w teatrze i zachowa swoją wysoką artystyczną jakość" - zaznaczył dyrektor artystyczny warszawskiego teatru.

Jarzyna: czuję się współodpowiedzialny za rozpad

Grzegorz Jarzyna wyjaśnił, że decyzję o rezygnacji ze stanowiska dyrektora artystycznego podjął w niedzielę po rozmowie z flamandzkim reżyserem Lukiem Percevalem, który ma przygotować w 2024 roku swój nowy spektakl w warszawskim teatrze. -Dostaliśmy też potwierdzenie z Biura Kultury m.st. Warszawy, że mamy realizować długoterminowe plany - zapewnił.

- Uważam, że ta decyzja jest jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji, która może doprowadzić do mniejszej eskalacji i mniejszego rozpadu zespołu - powiedział. - Pod wpływem rozmów z zespołem artystycznym też wiem, że ten rozpad ciągle następuje - dodał.

Pytany, czy czuje się odpowiedzialny za ten rozpad, Jarzyna powiedział: "jestem dyrektorem artystycznym i człowiekiem, który stworzył to miejsce i zaprosił prawie wszystkich tych ludzi do współpracy". - Czuję się współodpowiedzialny za rozpad - przyznał dyrektor artystyczny TR Warszawa.

Dzieduszycka: program artystyczny jest dopięty

Do sprawy odniosła się w poniedziałek dyrektorka naczelna TR Warszawa Natalia Dzieduszycka. Zadeklarowała, że zamierza wystartować w nowym konkursie na dyrektorkę lub dyrektora TR Warszawa, która ma zostać ogłoszony we wrześniu 2022 roku.

- Potwierdzam, że zespół artystyczny, zespół aktorski zadeklarował chęć udziału w zaplanowanych produkcjach. Potwierdzam również to, że program artystyczny jest dopięty - wyjaśniła Dzieduszycka. - W tej chwili mamy nawet eksploatację zaplanowaną prawie pół roku do przodu - zaznaczyła.

Zwróciła uwagę, że jest też zapewniony budżet na przyszłe produkcje, "aczkolwiek z małym dopiskiem: w zależności od tego, jak będzie wyglądała nasza dotacja podmiotowa". - Bo tutaj główną rolę pełni miasto. Jeżeli będą jakieś znaczące cięcia - to wtedy trzeba będzie też podejmować jakieś decyzje na bieżąco - wyjaśniła dyrektor naczelna TR Warszawa.

- Jeśli chodzi o partnerów - pomimo trudnej sytuacji, partnerzy oczywiście o niej wiedzą - rozmawiamy i na razie wszystkie plany są utrzymane - mówiła. - Jestem też gwarantem tego, żeby te plany doszły do skutku - podkreśliła. - A poza tym ja po prostu nie mogę zakładać złej woli zespołu - dodała.

Pytana, czy zakłada, że obok zespołu artystycznego, pozostałe osoby z działów np. technicznego, administracyjnego, członkowie Komisji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywy Pracowniczej przy TR Warszawa po wakacjach przystąpią do pracy, Dzieduszycka powiedziała: - Absolutnie zakładam, że będziemy dalej pracować i realizować plany. Inaczej to wszystko nie ma sensu - oceniła.

"Podjął tę decyzję sam. Nie konsultował jej ze mną"

Również w poniedziałek po południu dyrektorka naczelna TR Warszawa Natalia Dzieduszycka przesłała PAP oświadczenie. "Grzegorz Jarzyna zaskoczył mnie swoim wystąpieniem, w którym zapowiedział rezygnację ze stanowiska, niestartowanie w konkursie dyrektorskim i nieubieganie się o kolejny wybór na stanowisko dyrektora artystycznego TR Warszawa. Podjął tę decyzję sam. Nie konsultował jej ze mną" - napisała. "Rozumiem go i wiem ile musiała go ona kosztować" - zaznaczyła.

"Dziękuję mu za lata wspólnej pracy, za poświęcenie oraz za pozostawienie w teatrze TR Warszawa prawie całego artystycznego życia" - napisała. "Życzę mu, aby jego kariera dalej trwała, rozwijała się wspaniale i aby publiczność wielokrotnie jeszcze mogła oklaskiwać spektakle wychodzące spod reżyserskiej ręki Grzegorza Jarzyny" - dodała Natalia Dzieduszycka.

Aktorzy napisali, że za kryzys odpowiada dyrekcja

23 czerwca do PAP przesłano oświadczenie Komisji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywy Pracowniczej przy TR Warszawa w sprawie poparcia protestu aktorek i aktorów TR Warszawa, w którym wyrażono przekonanie, że "za zaistniały kryzys w pełni odpowiedzialni są: dyrektorka naczelna Natalia Dzieduszycka, dyrektor artystyczny Grzegorz Jarzyna oraz pełnomocnik do spraw programowych Roman Pawłowski". Zarzucili dyrekcji brak wizji wyjścia z "kryzysu organizacyjnego i artystycznego". Napisali wprost, że od wymienionej trójki oczekują podania się do dymisji.

Reżyser, dyrektor, osobowość. Kim jest Grzegorz Jarzyna?

Grzegorz Jarzyna to jeden z najważniejszych reżyserów średniego pokolenia. Debiutował "Bzikiem tropikalnym" w Teatrze Rozmaitości (czyli późniejszym TR Warszawa). Na tej samej scenie wyreżyserował głośne "Śluby panieńskie" Aleksandra Fredry, "4.48 Psychosis" Sarah Kane, "Między nami dobrze jest" Doroty Masłowskiej czy "2007: Macbeth" na podstawie Williama Szekspira. Jego spektakle były wystawiane wielokrotnie na festiwalach i w teatrach na całym świecie. Od 1998 roku pełnił funkcję wicedyrektora TR Warszawa odpowiadającego za sprawy artystyczne. W latach 2006-12 był także dyrektorem naczelnym teatru.

Czytaj również: "Prosta tęcza" zniknie sprzed Zachęty:

Instalacja "Prosta tęcza" zniknie sprzed Zachęty
Instalacja "Prosta tęcza" zniknie sprzed Zachęty Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:katke/b

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Policyjną kontrolą zakończyła się podróż 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna pędził trasą S17 z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowała z nim dwójka małych dzieci. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi.

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Jechał trasą ekspresową z prędkością 215 kilometrów na godzinę. Podróżowały z nim dzieci

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu alei Wilanowskiej i Doliny Służewieckiej. Trzy osoby trafiły do szpitali.

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Trzy osoby w szpitalu po zderzeniu dwóch aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na stacji Natolin doszło do wypadku z udziałem pasażerki, a w pociągu na Stokłosach pasażer złamał biodro. Były utrudnienia, metro nie kursowało na ursynowskim odcinku.

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Dwa wypadki na pierwszej linii metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na ulicy Wiertniczej policja zatrzymała 54-letniego kierowcę. Mężczyzna wiózł busem do szkoły ośmioro dzieci. Okazało się, że jest pijany, wydmuchał dwa promile. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna ten był zatrudniony w firmie dowożącej dzieci do szkoły.

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Wiózł ośmiu uczniów do szkoły, miał dwa promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-letni kierowca audi został dwukrotnie zatrzymany w ciągu kilku godzin. Okazało się, że za kierownicę nie powinien wsiadać. Miał zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo podczas drugiego "spotkania" z policjantami był pod wpływem środków odurzających.

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Miał zakaz prowadzenia auta, policja zatrzymała go dwa razy w ciągu czterech godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest już wstępne podsumowanie 50. kwesty na Starych Powązkach. W tym roku udało się zebrać ponad ćwierć miliona złotych. Jednak licznik jeszcze się nie zatrzymał. W internecie zbiórka na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków jeszcze trwa.

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Kwesta na Starych Powązkach. Zebrano ćwierć miliona złotych. A to jeszcze nie koniec

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Wypadek na drodze krajowej numer siedem w Dziekanowie Leśnym. Po zderzeniu auta osobowego z ciężarówką ranne zostało dziecko. Trasa jest zablokowana w kierunku Warszawy.

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Zderzenie auta z ciężarówką, ranne dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

30-latek z Płońska (Mazowieckie) został obrabowany w swoim domu. Zamaskowani mężczyźni weszli do środka po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, rozpylili duszący gaz i ukradli laptopa. Zatrzymano czterech podejrzanych.

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

W maskach włamali się do domu, rozpylili gaz i ukradli laptopa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy rozszerzyli strefę płatnego parkowania niestrzeżonego o Saską Kępę i Kamionek. Zmiany w parkowaniu obowiązują od poniedziałku, 4 listopada. Do parkowania w strefie uprawniają dwa rodzaje abonamentu: rejonowy i obszarowy.

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Od dziś strefa płatnego parkowania jest większa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

230 lat temu wojska imperium rosyjskiego dokonały rzezi ludności warszawskiej Pragi. Był to jeden z ostatnich epizodów insurekcji kościuszkowskiej 1794 roku. Caryca Katarzyna II była zachwycona barbarzyństwem generała Aleksandra Suworowa.

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Ulice i place były zasłane ciałami zabitych, a Wisła czerwona od krwi

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 4 listopada, zostaną wprowadzone zmiany w ruchu na ulicach: Sienkiewicza, Głębockiej i Sokołowskiej. Ponadto kolejarze zamkną ulicę Tunelową.

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Od poniedziałku utrudnienia w kilku dzielnicach w związku z pracami drogowymi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poseł PiS Antoni Macierewicz miał złamać szereg przepisów drogowych podczas "rajdu" po centrum Warszawy. Polityk pytany o sprawę w Telewizji Republika stwierdził, że rozmawiał przez telefon, kiedy samochód stał, a nie podczas jego prowadzenia. Podkreślił, że jest do dyspozycji organów prowadzących czynności. Nie odniósł się jednak do innych sytuacji udokumentowanych przez media - np. do wyprzedzania na przejściu dla pieszych lub jazdy po buspasie.

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Antoni Macierewicz tłumaczy się z elementu "rajdu" po Warszawie. "Samochód wtedy stał"

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego zderzył się z łosiem, który wbiegł na drogę krajową nr 48 pod Białobrzegami. Pojazd wjechał w drzewo. Na szczęście podróżującym autem nic się nie stało. Zwierzę nie przeżyło wypadku. Policja apeluje o ostrożność.

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

"Zderzył się z łosiem, potem uderzył w drzewo"

Źródło:
PAP

Polka i dwoje Ukraińców usłyszało zarzuty związane z handlem ludźmi i zmuszaniem pięciu obywateli Kolumbii do niewolniczej pracy w zakładzie mięsnym w Radomiu. Akt oskarżenia w tej sprawie prokuratura skierowała do miejscowego sądu – poinformował p.o. prokuratora rejonowego w Radomiu Cezary Ołtarzewski.

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

"Zmuszali do niewolniczej pracy". Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Gepardzica Wilma z warszawskiego zoo zamelduje się w Grecji. Spędzi tam emeryturę. Tak postanowił koordynator gatunku. Gepard to najszybsze zwierzę lądowe na świecie, podczas polowania rozpędza się do ponad 100 kilometrów na godzinę.

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Ostatnie dni Wilmy w zoo. "Bardzo się zżyliśmy"

Źródło:
PAP

Czekają na wpisy ocen, obrony, wymieniają się pismami z uczelnią. Nie wiedzą, które semestry mają zaliczone. Sytuacja studentów byłego Collegium Humanum (dzisiaj Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) wciąż jest niepewna, choć zaczął się już nowy rok akademicki. Część zdecydowała się na pozew zbiorowy. Rzecznik Praw Obywatelskich zapewnia, że na bieżąco monitoruje sytuację.

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Studenci byłego Collegium Humanum złożyli pozew zbiorowy przeciwko uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl