Zachowanie kobiety, która w niedzielę siedziała na środku ulicy Markowskiej, wskazywało, że może być nietrzeźwa bądź pod wpływem środków odurzających. Na miejscu interweniowali policjanci z północnopraskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego. Ich widok nie uspokoił kobiety.
W radiowozie krzyczała i kopała w drzwi
- Ignorowała polecenia interweniujących policjantów. Umieścili ją jednak w radiowozie. Kobieta nie chciała podać swoich danych, a w trakcie przejazdu do komendy krzyczała i kopała w drzwi - informuje nadkom. Paulina Onyszko z północnopraskiej policji.
W komendzie zbadali ją alkomatem. Wykazał, że Ukrainka miała w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila alkoholu.
- Kobieta dalej wyzywała policjantów i atakowała ich. Jej zachowanie zarejestrowały kamery. Trafiła do policyjnego aresztu - dodaje nadkom. Paulina Onyszko.
Zarzuty
W poniedziałek, gdy wytrzeźwiała, usłyszała zarzuty znieważenia policjantów i naruszenia ich nietykalności cielesnej.
Kobiecie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Praga Północ