Zjechał z drogi, wpadł do rzeki

Samochód wpadł do rzeki
Do zdarzenia doszło w miejscowości Walendów
Źródło: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl
W niedzielę wieczorem w miejscowości Walendów pod Nadarzynem kierowca terenowej toyoty stracił panowanie nad kierownicą i zjechał do rzeki. Jak przekazały służby, opuścił pojazd o własnych siłach i nie odniósł obrażeń.

Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl podał, że kierowca toyoty hilux został przebadany przez pogotowie, a auto było do połowy zanurzone w wodzie. Na miejscu pracowały straż pożarna i policja.

"O godzinie 18:17 nasz zastęp udał się do m. Walendów gdzie na ul. Nad Utratą kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do cieku wodnego. Na szczęście kierujący o własnych siłach opuścił pojazd i nic złego mu się nie stało" - pisała w mediach społecznościowych Ochotnicza Straż Pożarna z Nadarzyna.

Czytaj także: