Wjechał w płot i uciekł, był pijany. Jest akt oskarżenia wobec policjanta

Pijany policjant wjechał w ogrodzenie
Do zdarzenia doszło w powiecie siedleckim
Źródło: Google Earth

Do Sądu Rejonowego w Siedlcach skierowano akt oskarżenia wobec Jarosława D., policjanta, który w grudniu ubiegłego roku wjechał samochodem w płot posesji i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna miał wtedy ponad dwa promile alkoholu.

Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, do zdarzenia doszło 4 grudnia ubiegłego roku. Około godziny 18 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach został powiadomiony o zdarzeniu drogowym w miejscowości Dąbrówka Stany, gdzie kierowca peugeota z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji.

Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Bezskutecznie próbowali zatrzymać go świadkowie. Policjanci zatrzymali go dopiero po kilku godzinach. Okazało się, że za kierownicą peugeota siedział funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach. Mężczyzna był pijany.

Akt oskarżenia

W piątek Prokuratura Okręgowa w Siedlcach poinformowała, że do sądu skierowano akt oskarżenia wobec policjanta.

"Z ustaleń postępowania przygotowawczego wynika, że w dniu 4 grudnia 2024 r. Jarosław D. nie pełnił służby, ale pomimo znajdowania się w stanie nietrzeźwości, podjął decyzję o kierowaniu pojazdem. Około godz. 17.45 przejeżdżając przez miejscowość Dąbrówka-Stany, zjechał z jezdni, a następnie uderzył swoim samochodem w ogrodzenie posesji. Po tym oskarżony oddalił się z miejsca kolizji, co skutkowało zatrzymaniem go dopiero po kilku godzinach od zdarzenia" - przekazała w komunikacie prokuratura.

Jarosław D. został oskarżony o to, że "znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 2,2 promila alkoholu etylowego we krwi kierował w ruchu lądowym pojazdem mechanicznym". "Przestępstwo to zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności do lat dwóch " - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Siedlcach.

Procedura wydalenia ze służby

Po tym, jak wyszło na jaw, że policjant spowodował kolizję będąc pod wpływem alkoholu, szef siedleckiej komendy wszczął wobec funkcjonariusza postępowanie dyscyplinarne i go zawiesił.

- Ponadto wszczęto procedurę wydalenia policjanta ze służb ze względu na ważny interes służby. W trakcie zdarzenia policjant przebywał na urlopie wypoczynkowym - przekazała kilka dni po zdarzeniu rzeczniczka siedleckiej policji komisarz Ewelina Radomyska.

Czytaj także: