W łazience stracił przytomność i zmarł

Atakuje po cichu i jest śmiertelnie niebezpieczny ["Fakty po Południu"]

Źródło: Fakty po południu

Paweł Kulicki z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Siedlcach poinformował, że do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem.

- W łazience znaleziono nieprzytomnego mężczyznę. O zdarzeniu służby poinformowali jego bliscy. Pomimo działań podjętych, zarówno przez strażaków, jak i zespół ratownictwa medycznego, nie udało się go uratować - przekazał Kulicki.

Strażak wyjaśnił, że prawdopodobnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. - Obecność tej substancji w pomieszczeniu wykazały urządzenia pomiarowe - dodał.

Bezwonny, bezbarwny i zabójczy

Czad, czyli tlenek węgla, to bezwonny i bezbarwny gaz, który powstaje w wyniku niepełnego spalania paliw. Nazywany jest "cichym zabójcą", ponieważ bardzo trudno jest go wykryć samodzielnie.

Czad dostaje się do organizmu przez układ oddechowy, a następnie zaburza dystrybucję tlenu dostarczanego do całego organizmu przez krew. Duże stężenie tlenku węgla może być śmiertelnie niebezpieczne.

Objawy zatrucia czadem to: ból głowy, zawroty głowy, ogólne zmęczenie, duszność, senność, nudności, zaburzenia orientacji, trudności z oddychaniem, przyspieszony i nieregularny oddech, utrata przytomności.

Czytaj też: Zatrucie tlenkiem węgla na Woli. Dwie osoby trafiły do szpitala