W starorzeczu rzeki Bug w okolicach Wyszkowa na Mazowszu rybacy natrafili na ciało kobiety. Śledczy badają okoliczności śmierci 55-latki.
Około godziny 19 w sobotę w okolicy Gulczewa strażacy wyłowili z rzeki ciało kobiety. Unoszące się na wodzie zwłoki zauważyli rybacy, którzy powiadomili o tym służby ratunkowe. Jak podała policja, znaleziona w starorzeczu Bugu kobieta miała przy sobie kartkę ze numerem PESEL, który udało się odczytać. - Dzięki temu łatwo można było ustalić jej tożsamość. Jak się okazało, była to 55-letnia mieszkanka gminy Somianka. Nikt wcześniej nie zgłosił jej zaginięcia - przekazał komisarz Damian Wroczyński, rzecznik policji w Wyszkowie.
Ciało zostało zabezpieczone w prosektorium w celu wykonania sekcji zwłok, która wskaże przyczynę śmierci.
Zwłoki 46-latki nad Bugiem
Także w sobotę po trwających kilkanaście godzin poszukiwaniach nad Bugiem w okolicach Wyszkowa znaleziono zwłoki 46-latki. Kobieta dzień wcześniej wieczorem przyjechała ze swoim znajomym nad Bug. W pewnym momencie zaparkowane tuż nad brzegiem rzeki auto, w którym przebywała para, stoczyło się do wody. Mężczyźnie udało się uratować, ciało wyszkowianki znaleziono kilkadziesiąt metrów dalej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24