32-letni mężczyzna włamał się do jednego z domów pod Płońskiem. Ukradł biżuterię i alkohol. Zainteresowało go też 20 kilogramów mięsa, które zabrał z lodówki. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
W miniony poniedziałek, 31 lipca w gminie Załuski, pod Płońskiem doszło do kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego. Policjanci ustalili, że sprawca ukradł z domu m.in. biżuterię i alkohol. Z lodówki zabrał też 20 kilogramów mięsa.
- Na gorącym uczynku nakrył go pokrzywdzony, lecz mężczyzna odepchnął go, po czym uciekł. Już po kilku godzinach sprawca został zatrzymany. Jak się okazało był to 32-letni mieszkaniec powiatu płońskiego - przekazał w komunikacie podinspektor Grzegorz Osiński z policji w Płońsku.
Zarzuty i areszt
Policjanci zebrali materiał dowodowy, na którego podstawie przedstawili 32-latkowi zarzut kradzieży z włamaniem oraz kradzieży w warunkach recydywy. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Płońsku, sąd zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock