W paszporcie nie miał jednej kartki, musi wrócić do ojczyzny

Straż graniczna zatrzymała obywatela Uzbekistanu
Do zdarzenia doszło w powiecie nowodworskim
Źródło: Google Earth
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie-Modlinie zatrzymali 24-letniego obywatela Uzbekistanu, który nielegalnie przekroczył granicę. Nie miał dokumentów uprawniających go do pobytu w Polsce, a w paszporcie brakowało jednej kartki.

Mężczyzna przekroczył granicę Polski od strony Litwy, nie miał dokumentów uprawniających go do wjazdu ani legalnego pobytu w naszym kraju. "Działanie to stanowiło naruszenie przepisów ustawy o cudzoziemcach, w związku z czym wobec cudzoziemca wszczęto postępowanie administracyjne. Zakończyło się wydaniem decyzji o zobowiązaniu do powrotu oraz orzeczeniem zakazu ponownego wjazdu na terytorium Polski i innych państw strefy Schengen przez okres dwóch lat" - wyjaśnił w komunikacie Nadwiślański Oddział Straży Granicznej.

W paszporcie czegoś brakowało

Podczas prowadzonych czynności kontrolnych funkcjonariusze zauważyli również brak jednej z kartek w paszporcie cudzoziemca. "W związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 276 kk., tj. ukrywania, usuwania lub niszczenia dokumentu, mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia" - podano.

Dalsze czynności procesowe prowadzone będą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej. Funkcjonariusze przypominają: zgodnie z obowiązującymi przepisami, za przestępstwo usuwania lub niszczenia dokumentu grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: