Podejrzany o zabójstwo 16-letniej Mai nie przyznaje się do winy i nie zgadza się na uproszczoną ekstradycję

Policja podczas poszukiwań 16-letniej Mai z Mławy
Kiedy ekstradycja podejrzanego o zabójstwo 16-letniej Mai do Polski? Rusza procedura
Źródło: TVN24

Rusza procedura zmierzająca do ekstradycji 17-letniego Bartłomieja G., podejrzanego o zamordowanie swojej o rok młodszej koleżanki Mai. W poniedziałek mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze w greckich Salonikach. Według lokalnych mediów nastolatek nie przyznał się do winy i nie zgodził się, by wydano go polskiemu wymiarowi sprawiedliwości w uproszczonej procedurze ekstradycyjnej.

Kluczowe fakty:
  • 16-letnia Maja z Mławy zaginęła 23 kwietnia. Jej ciało znaleziono 1 maja, wtedy też w Grecji zatrzymano 17-letniego Bartłomieja G.
  • 17-latek przebywa w greckim areszcie. Jego przekazanie polskim władzom może być kwestią kilku najbliższych tygodni.
  • Jedna z kamer monitoringu nagrała moment zabójstwa 16-letniej Mai. Prokuratura twierdzi, że ma niezbite dowody na winę 17-latka.
  • W niedzielę mieszkańcy Mławy zorganizowali "marsz milczenia". Jego trasa przebiegała m.in. przez okolicę miejsca zbrodni.

17-letni Bartłomiej G., podejrzany o zamordowanie 16-letniej Mai z Mławy, w poniedziałek został przesłuchany w Salonikach w Grecji. To w tym kraju zatrzymano nastolatka, który przyjechał tam z wycieczką szkolną. W policyjnym areszcie nastolatek czeka na ekstradycję.

Reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz prześledził relacje greckich mediów po przesłuchaniu. - Dziś w prokuraturze mężczyzna stwierdził, że nie ma żadnego związku ze sprawą zabójstwa Mai, czyli nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że nie chce zgodzić się dobrowolnie, by został wydany do Polski. Chce odpowiadać przed greckim wymiarem sprawiedliwości - ustalił reporter.

Nastolatek miał motywować swoją odmowę tym, że jego rodzice dostają groźby, że kiedy wróci do kraju, zostanie zamordowany. - To linia obrony podejrzanego o zabójstwo dziewczyny, ale jego postawa procesowa ma znaczenie takie, że sąd w Grecji nie może zastosować uproszczonej procedury ekstradycji - wyjaśnił Sidorkiewicz.

Kiedy ekstradycja podejrzanego o morderstwo 16-letniej Mai?

Jak poinformował wcześniej reporter TVN24 Mariusz Sidorkiewicz, procedura zmierzająca do ekstradycji 17-latka już ruszyła. Po zakończeniu przesłuchania w Salonikach prokurator skieruje do greckiego sądu stosowny wniosek w sprawie wydania 17-latka stronie polskiej.

Gdyby podejrzany dobrowolnie zgodził się na oddanie w ręce polskiego wymiaru sprawiedliwości, wówczas Grecy mieliby 10 dni na wydanie decyzji o ekstradycji, licząc od momentu zatrzymania. W praktyce oznacza to, że taka decyzja mogłaby zapaść jeszcze w tym tygodniu.

Odmowa ze strony 17-latka oznacza, że wówczas procedura będzie nieco bardziej skomplikowana i potrwa do 60 dni. Ostatecznie nastolatek ma zostać przetransportowany do Prokuratury Rejonowej w Mławie, gdzie usłyszy zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Policja podczas poszukiwań 16-letniej Mai z Mławy
Policja podczas poszukiwań 16-letniej Mai z Mławy
Źródło: Policja Mazowiecka

Maja zginęła od ciosów tępym narzędziem

Śledczy twierdzą, że mają niezbite dowody na to, iż to 17-letni Bartłomiej G. stoi za brutalnym morderstwem 16-letniej Mai. Prokuratorzy nie znają jeszcze motywu, którym się kierował.

Dramat rozegrał się 23 kwietnia. Wtedy dziewczyna wyszła z domu na spotkanie z Bartłomiejem G., którego znała od dawna. Ze słów nastolatki wynikało, że jest między nimi napięcie. Dopuszczała, że może dojść do kłótni. Tego samego dnia doszło do brutalnego mordu. Chłopak miał zaciągnąć 16-latkę na teren należącej do jego rodziny stolarni i tam zabić.

Następnego dnia rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu Mai. Ciało znaleziono w zaroślach - w innym miejscu niż to, w którym miało dojść do zabójstwa. Zwłoki wytropił po tygodniowych poszukiwaniach - 1 maja - policyjny pies.

Policja podczas poszukiwań 16-letniej Mai z Mławy
Policja podczas poszukiwań 16-letniej Mai z Mławy
Źródło: Policja Mazowiecka

Wstępnie ustalono, że bezpośrednią przyczyną śmierci dziewczyny było wiele ciosów zadanych w głowę tępym narzędziem. Ciało było okaleczone. Na wtorek, 6 maja, w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu w Warszawie zaplanowano sekcję zwłok dziewczyny.

Śledczym pomogły w wytypowaniu podejrzanego nagrania z monitoringu miejskiego i prywatnego. Jedna z kamer miała zarejestrować moment zabójstwa. Według śledczych to właśnie 17-letni Bartłomiej G., którego zatrzymano w jednym z greckich hoteli w dniu odnalezienia zwłok w Mławie. Wcześniej za nastolatkiem wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania.

Jako że podejrzany ma ukończone 17 lat, może odpowiadać jak dorosły. - Z uwagi na to, że jest to sprawca młodociany, czyli ma ukończone 17 lat, ale nie ma ukończonych lat 18, nie można (...) orzec kary dożywotniego pozbawienia wolności. Tutaj maksymalne zagrożenie karą jest od 15 do 30 lat - wyjaśniał w ubiegłym tygodniu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku prokurator Bartosz Maliszewski.

prok
Prokuratura o zabójstwie 16-letniej Mai z Mławy
Źródło: TVN24

Marsz milczenia w Mławie po śmierci Mai

Tragiczna śmierć 16-letniej Mai w szczególny sposób poruszyła mieszkańców jej rodzinnej Mławy, którzy zorganizowali "marsz milczenia".

Mieszkańcy - w tym znajomi i rodzina dziewczyny - przeszli ulicami miasta. Zaczęli od miejsca, w którym mieszkała 16-latka, po drodze minęli miejsce, w którym została zamordowana, zakończyli w punkcie, w którym znaleziono jej ciało.

TVN24 Clean_20250505114800(15320)_aac
Marsz milczenia w Mławie po brutalnym morderstwie 16-letniej Mai
Źródło: TVN24

- Przechodzimy trasą, którą przechodziła ostatni raz - wyjaśniła dziennikarzom TVN24 jedna z uczestniczek marszu. - Znałam Maję od początku tego roku szkolnego. Była bardzo miłą i delikatną dziewczyną i jest mi bardzo przykro, że stało się to, co się stało. Mam nadzieję, że sprawca dostanie karę - mówiła jedna z uczennic.

- Znam rodzinę od 30 lat, a Maja jeszcze w pierwszy dzień świąt moją wnuczkę czesała, bo ona się uczyła na fryzjerkę. Po prostu nie ma słów - powiedziała jedna z mieszkanek Mławy.

"Marsz milczenia" w Mławie po zabójstwie 16-letniej Mai
"Marsz milczenia" w Mławie po zabójstwie 16-letniej Mai
Źródło: TVN24
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: