Młodzi kierowcy popisujący się możliwościami swoich aut najczęściej wybierają do tego parkingi przy centrach handlowych, targowiska lub inne puste place. Tam próbują swoich sił w brawurowej jeździe. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie podkomisarz Magdalena Gąsowska przywołała przykład 21-letniego kierowcy bmw, który ostatnio sprawdzał swoje umiejętności na parkingu Miejsca Obsługi Podróżnych Mieszkowo. Widzami byli jego koledzy.
- Na miejscu pojawili się również funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki, którzy zauważyli, jak kierujący bmw wykonuje niebezpieczne manewry, z dużą prędkością wprowadzając auto w poślizg, co stwarzało ryzyko dla innych użytkowników parkingu. Podjęli więc natychmiastową interwencję. 21-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości pięciu tysięcy złotych oraz ośmioma punktami karnymi - przekazała podkomisarz Gąsowska.
"To skrajnie niebezpieczne"
Policjantka podkreśliła, że takie sytuacje "nie należą do rzadkości". - Wielu młodych kierowców, pod wpływem filmów i mediów społecznościowych, próbuje swoich sił w driftowaniu na publicznych drogach i parkingach. Warto jednak pamiętać, że tego typu zachowania są nie tylko niezgodne z przepisami, ale przede wszystkim skrajnie niebezpieczne - wskazała.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
- Próby wykonywania tego typu manewrów w miejscach publicznych mogą skończyć się tragicznie - zarówno dla kierowcy, jak i przypadkowych osób, które znajdą się w pobliżu, a chwila zabawy może kosztować znacznie więcej, niż się wydaje. Brak prawa jazdy, grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a w najgorszym przypadku – wypadek. Zamiast ryzykować na parkingu czy ulicy, lepiej zadbać o swoje umiejętności w legalny i bezpieczny sposób, pamiętając o tym, że droga to nie tor wyścigowy - podsumowała podkomisarz Gąsowska.
Autorka/Autor: dg/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Piaseczno