Stan alarmowy na Bugu. Strażacy wieźli dzieci do szkoły zalaną drogą

Strażacy musieli przewieźć dzieci wozem
Wysoki poziom Bugu, podtopione posesje
Źródło: OSP Zabrodzie / TVN24
Wysoki poziom rzeki Bug w okolicach Małkini Górnej oraz Wyszkowa na Mazowszu. Strażacy przez kilka godzin wzmacniali wały workami z piaskiem. W poniedziałek wieczorem przekazali, że woda nieco opadła, ale sytuacja jest wciąż monitorowana.

"Do późnych godzin nocnych strażacy pracowali, aby ułożyć wał z worków z piaskiem, w celu ochrony budynków przed zalaniem w miejscowości Klukowo-Morgi. Działania były prowadzone także w Małkini Górnej przy ulicy Nurskiej. O godzinie 6:00, rzeka Bug przekroczyła stan alarmowy o 50 cm" - przekazali w poniedziałek rano strażacy z OSP Prostyń.

W późniejszym komunikacie powiadomili o działaniach w miejscowości Borowe. "Trwa umacniania wałów. W wyniku ubytku w wale przeciwpowodziowym, dochodzi do wzrostu poziomu wody. Apelujemy do okolicznych mieszkańców, o zaprzestanie "wycieczek" w miejsce działań strażaków. Na miejscu obecny jest patrol policji, który zabezpiecza nasze działania" - podali w mediach społecznościowych druhowie z Prostynia.

Z kolei ochotnicy z Zabrodzia pod Wyszkowem opublikowali film z drona, na którym widać wóz strażacki jadący zalaną drogą. Druhowie nazwali go żartobliwie "wesołym autobusem", który przewiózł dzieci z miejscowości Młynarze do szkoły. "W związku z wysokim stanem wody na drodze powiatowej w m. Młynarze w dniu dzisiejszym zastęp z naszej jednostki przewiózł dzieci do szkoły w Zabrodziu - chociaż taki plus dla dzieci w związku z końcem ferii" - napisali druhowie z OSP Zabrodzie.

Straż pożarna: woda opada

Tego samego dnia wieczorem młodszy brygadier Rafał Kamiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowi Mazowieckiej przekazał, że woda nieco opadła. - W tej chwili nie są prowadzone żadne działania. Dziś strażacy działali ponad osiem godzin, zabezpieczając podtopione posesje, uszczelniając wały przeciwpowodziowe. Jeżeli pojawią się nowe zgłoszenia, będziemy działać - powiedział nam Kamiński. - Na ten moment wskazania wodowskazów napawają optymizmem, ale nie tracimy czujności. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco - podkreślił strażak.

W poniedziałek wieczorem na stronie Instytutu Meteorologicznego i Gospodarki Wodnej, wskazującej aktualny stan wód na terenie kraju, podawano, że Bug w Małkini Górnej miał poziom 434 centymetrów, nieznacznie przekraczający stan alarmowy (430 centymetrów). W Wyszkowie rzeka osiągnęła 526 centymetrów (przy stanie alarmowym 450 centymetrów). We wtorek rano te liczby wyniosły odpowiednio: 401 i 520 centymetrów.

Czytaj na tvnmeteo.pl: Na Bugu stan wody wciąż jest niebezpiecznie wysoki. Alerty hydrologiczne IMGW

Wizja lokalna, sztab kryzysowy

Kilka dni wcześniej Urząd Gminy w Małkini Górnej informował o spotkaniu przedstawicieli władz i sztabu kryzysowego ze specjalistami z Wód Polskich. Dokonano też wizji lokalnej terenów zagrożonych powodzią.

"Podczas wizji dokonano monitoringu stanu rzeki Bug, oceniono dotychczasowe podjęte działania przez sztab kryzysowy oraz przedstawiono zakres możliwej do uzyskania przez Gminę Małkinia Górna pomocy w przypadku zagrożenia powodzią i związanej z nią ewentualną ewakuacją. W związku z podnoszącym się stanem rzeki Bug władze oraz przedstawicie służb pozostają w stałym kontakcie ze sobą oraz są do dyspozycji mieszkańców Gminy Małkinia Górna, by reagować na zgłoszenia dotyczące lokalnych podtopień" - czytamy na stronie urzędu.

Jak dodano, w przypadku konieczności użycia sprzętu wojskowego Urząd Gminy ma zgłosić zapotrzebowanie do Starostwa Powiatowego w Ostrowi Mazowieckiej. "Na chwilę obecną nie występuje taka konieczność" - podkreślono.

Pomoc od wojewody mazowieckiego

Pomoc zapewnił też wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski. Jak wskazało w komunikacie jego biuro prasowe, jest on w stałym kontakcie z władzami gminy. "Służby Wojewody zwróciły się do Wód Polskich o niezwłoczne podjęcie działań mających na celu rozpoznanie oraz udrożnienie miejsc zatorogennych na administrowanym odcinku rzeki Bug, powodujących utrudnianie spływu wód opadowo-roztopowych" - czytamy w odpowiedzi na pytania naszej redakcji.

Z informacji uzyskanych przez urząd wynika, że jednostki samorządu terytorialnego na szczeblu powiatowym i gminnym mają obecnie wystarczające siły i środki, aby zabezpieczyć mieszkańców. "Wojewoda Mazowiecki pozostaje w stałym kontakcie z Wójtem Gminy Małkinia Górna oraz z Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego i w razie potrzeby udzieli pomocy" - podsumowano.

Czytaj także: