Ułożone przez wodociągowców rury wytrzymały zaledwie kilka tygodni. Po uciążliwym remoncie, który zakorkował ul. Modlińską, kierowców czeka deja vu. Efekty mogli poczuć już we wtorek rano.
- Modlińska stoi już od ul. Poetów - informowali TVN Warszawa kierowcy MPT. Powodem jest zwężenie na wysokości ul. Życzliwej i Obrazkowej w kierunku centrum. Ponowne.
Awaria miała być naprawiona jeszcze we wtorek. Wodociągowcy jednak nie zdążą i zapowiadają, że prace skończą w środę rano ok. godz. 5.00
Podróż w czasie
Przenieśmy się w czasie. 29 września. - Modlińska na wysokości ulicy Życzliwej, jezdnia w kierunku centrum - właśnie skończył się remont wodociągu. Dzisiaj barierki stoją w tym samym miejscu. Po niespełna dwóch miesiącach jezdnię znowu rozkopano.
"Rura pękła na łączniku"
- Na łączeniu było pęknięcie i groziło to podmyciem jezdni - tłumaczy nagłą interwencję Bartosz Milczarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Dwa miesiące wystarczyły, żeby połączenie dwóch rur nie wytrzymało. - To mógł być jakiś problem z materiałem, którego użyliśmy. Trudno powiedzieć jeszcze nie doszliśmy do tego wykopu, prace trwają cały czas, tak wiec wiecej będziemy wiedzieć jutro, Takie rzeczy się zdarzają tutaj szybko zareagowaliśmy - broni się Bartosz Milczarczyk.
Awaria ma zostać usunięta we wtorek.
Filip Chajzer
mjc/ec/mz