Zmiany na Nowoursynowskiej. Drogowcy poprawiają, mieszkańcy wytykają wady

Drogowcy przebudowują Nowoursynowską
Drogowcy przebudowują Nowoursynowską
Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Drogowcy przebudowują NowoursynowskąMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Przebudowa Nowoursynowskiej ma według drogowców poprawić bezpieczeństwo pieszych. Na razie wzbudza jednak duże emocje wśród naszych czytelników. Ich zdaniem nową zebrę wyznaczono w złym miejscu i niewiele osób będzie z niej korzystać. - Mieszkańcy i tak będą przechodzić tam, gdzie im bliżej - przewidują.

Drogowcy przebudowują ul. Nowoursynowską na odcinku od ul. Dominikańskiej do Łukowej. Zlikwidowano już stare przejścia, pojawiła się też nowa zebra z sygnalizacją. Zmiany, które w założeniu Zarządu Dróg Miejskich, mają poprawić bezpieczeństwo pieszych, nie wszystkim się jednak podobają.

Nasi czytelnicy zwracają uwagę na wady nowej organizacji ruchu. Chodzi głównie o przeniesienie przejścia dla pieszych i likwidację dwóch poprzednich w pobliżu szkoły podstawowej.

"Już w tej chwili mieszkańcy chodzą przez środek ulicy, gdyż nowe przejście dla pieszych jest zbyt daleko od budynków mieszkalnych i przystanków. Dlaczego nie było żadnych konsultacji odnośnie zmian?" – pyta Katarzyna.

"Będą przechodzić tam, gdzie im bliżej"

"Przejście jest w złym miejscu, ponieważ okoliczni mieszkańcy i tak będą przechodzić tam, gdzie im bliżej. Lepiej i taniej było wybudować progi zwalniające, które wymuszają tak czy inaczej wolniejszą jazdę. A światła? Jak ktoś się uprze to i tak przez nie przejedzie z dużą prędkością, nawet na czerwonym!!!" – przekonuje w komentarzu na tvnwarszawa.pl Yrtem.

Nowe rozwiązanie punktuje też Mokotowska Grupa Rowerowa na profilu facebookowym Zarządu Dróg Miejskich. W komentarzu wyjaśnia, że lepszym rozwiązaniem byłoby powiększenie istniejących azyli dla pieszych (ich odrzucona propozycja do budżetu obywatelskiego).

"Były dwa przejścia dla pieszych na wprost bramek do szkoły. Teraz jest jedno oddalone od wejść. Skutek będzie taki, że dzieci będą przebiegać przez ulicę poza przejściem. Mieszkańcy Łukowej do Biedronki przechodzi do tej pory po pasach, a teraz będą przebiegać przez ulicę" – tłumaczą aktywiści. "Tak się kończy robienie projektów bez konsultacji z mieszkańcami. Wstydźcie się własnej nieudolności" – komentują.

"Rozwiązanie optymalne"

Drogowcy odpierają jednak te zarzuty i tłumaczą, że decyzję o przebudowie podjęto właśnie po apelach mieszkańców. – Pisali do nas głównie rodzice dzieci z pobliskiej szkoły, ale także radni i mieszkańcy, którzy argumentowali, że na tym odcinku potrzebne jest przejście z sygnalizacją – odpowiada Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich i wyjaśnia, dlaczego zachowanie starego układu pasów nie było możliwe.

- Poprzednie przejścia znajdowały się od siebie w odległości ok. 40-50 metrów. Zgodnie z przepisami nie było możliwości zamontowania sygnalizacji świetlnej przy obu albo tylko przy jednym, dlatego wytyczone zostało nowe przejście w miejscu, gdzie jest najlepsza widoczność. To było rozwiązanie optymalne i jedyne możliwe. Bezpieczeństwo uczniów jest priorytetem – podkreśla rzeczniczka.

I dodaje, że ma nadzieję, że piesi będą respektować nową organizację ruchu. – Nie będziemy przecież grodzić jezdni, aby uniemożliwić pieszym jej przekraczanie w niedozwolonym miejscu. Każdy ma swój rozum – komentuje.

Przesunięcie o 20 metrów

Jak sytuacja wygląda na miejscu, postanowił przekonać się nasz reporter.

– Nowe przejście znajduje się w odległości ok. 20 metrów od poprzednich pasów, tuż obok przystanku. Zostało przesunięte dalej od zakrętu. W niektórych przypadkach piesi rzeczywiście będą musieli nadłożyć drogi, ale chodzi o jakieś 50-100 metrów – ocenił Mateusz Szmelter. - Problemem może być to, że mieszkańcy po prostu przyzwyczaili się do przejść w poprzednich lokalizacjach - podsumował.

"Pasy przesunięto o 20 metrów"
"Pasy przesunięto o 20 metrów"Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

jk/b

Pozostałe wiadomości

Rok po przywróceniu ruchu na ulicy Puławskiej budowlańcy wrócili na teren u zbiegu z ulicą Goworka, aby dokończyć budowę chodnika i ścieżki rowerowej. Ale to nie koniec prac, bo po drugiej stronie ulicy teren wciąż jest rozgrzebany.

Był bałagan i prowizorka. Po roku wrócili, by zbudować ścieżkę i chodnik

Był bałagan i prowizorka. Po roku wrócili, by zbudować ścieżkę i chodnik

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W najbliższy weekend rozpocznie się remont torowiska przy rondzie "Radosława" i Okopowej. Linia 27 zostanie zawieszona na tydzień. "1" i "22" zostaną skierowane na objazdy.

Tydzień bez tramwaju na Okopowej

Tydzień bez tramwaju na Okopowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Około 9 tysięcy mieszkańców stolicy wyraziło opinię na temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w mieście. Ponad 80 procent chce takiego ograniczenia. Prezydent Warszawy jest sceptyczny, ale decyzję podejmą radni. Najpierw jednak musi powstać projekt uchwały. Materiał magazynu "Polska i Świat" TVN24.

Mieszkańcy chcą zakazu sprzedaży alkoholu, prezydent sceptyczny, zdecydują radni

Mieszkańcy chcą zakazu sprzedaży alkoholu, prezydent sceptyczny, zdecydują radni

Źródło:
TVN24

Z powodu budowy linii tramwajowej na Stegnach uczniowie podstawówki przy ulicy św. Bonifacego mają utrudnione dojście do szkoły. Chodnik prowadzący od przejścia dla pieszych jest odgrodzony barierkami. Do placówki trzeba iść jezdnią pod prąd.

Przez wykopy i jezdnią pod prąd. Droga do szkoły z przeszkodami

Przez wykopy i jezdnią pod prąd. Droga do szkoły z przeszkodami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek rano aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia zablokowali ruch na placu Trzech Krzyży. Na samym placu, jak i ulicach, które do niego dochodzą, utworzyły się korki.

Ostatnie Pokolenie zablokowało ruch w centrum

Ostatnie Pokolenie zablokowało ruch w centrum

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sześciolatek, jadąc rowerem, nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy bmw i uderzył w bok auta. Na szczęście chłopcu nic się nie stało. Jego matka została jednak ukarana mandatem.

Sześciolatek uderzył rowerkiem w bok jadącego auta. Mandat dla matki chłopca

Sześciolatek uderzył rowerkiem w bok jadącego auta. Mandat dla matki chłopca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia i nagrania nietypowego pasażera, który jechał dziś pierwszą klasą pociągu relacji Katowice - Białystok. Baran, na smyczy i w pieluszce, dosiadł się do pozostałych pasażerów wraz z opiekunką i psem w Warszawie. 

Baran jechał pierwszą klasą w pociągu. "Biegał, beczał, podgryzał buty. Byłoby zabawnie, ale..."

Baran jechał pierwszą klasą w pociągu. "Biegał, beczał, podgryzał buty. Byłoby zabawnie, ale..."

Źródło:
Kontakt24

Włamał się do synagogi i ukradł komplet sztućców o wartości tysiąca złotych. Już po chwili był w rękach policjantów. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Włamał się do synagogi, daleko z łupem nie uciekł

Włamał się do synagogi, daleko z łupem nie uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W powietrzu krążą hordy krwiożerczych komarów, na które nie działają żadne środki naturalne ani chemiczne. Są naprawdę wszędzie - mówią mieszkańcy Wilanowa. Problem miał pojawić się nagle kilka dni temu i stać się poważną uciążliwością. - Gdzie nie spojrzysz, tam ludzie machający rękami, opędzający się przed komarami. Śmieszno-straszny widok - mówi jedna z mieszkanek. O wysyp komarów i to, jak sobie z nimi radzić, spytaliśmy eksperta.

"Nie wiem, czy starczy mi odwagi, żeby znów gdziekolwiek wyjść". Komary opanowały Wilanów

"Nie wiem, czy starczy mi odwagi, żeby znów gdziekolwiek wyjść". Komary opanowały Wilanów

Źródło:
tvn24.pl

- Nie tylko straciliśmy cenny czas, ale także pieniądze - mówią studenci uczelni Varsovia (dawne Collegium Humanum). Nie odbywają się obrony, uczelnia nie wydaje dyplomów. Ci, którzy chcą się przenieść, słyszą, że będą musieli zapłacić karę. Problemy zaczęły się po tym, jak wiosną do warszawskiej siedziby uczelni wkroczyło CBA. W obronie studentów interweniuje RPO, a Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego mówi o "patologii i bardzo poważnym problemie".

Nie ma ocen, obron i dyplomów. Studenci dawnego Collegium Humanum: jesteśmy w beznadziejnej sytuacji

Nie ma ocen, obron i dyplomów. Studenci dawnego Collegium Humanum: jesteśmy w beznadziejnej sytuacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Degustacje, czekoladowa makieta, wirtualna manufaktura, podglądanie, jak powstają słodkości oraz strefa relaksu na "piankach" ptasiego mleczka - to główne atrakcje nowego muzeum Fabryka Czekolady E.Wedel.

Wabi zapachem, wygląda jak kostka czekolady. Nowe muzeum w Warszawie

Wabi zapachem, wygląda jak kostka czekolady. Nowe muzeum w Warszawie

Źródło:
PAP

Strażnicy miejscy oraz mieszkańcy Pragi Południe szukali rodziców około trzyletniego chłopca, który zabłądził na Kamionku. Chłopiec nie powiedział, jak się nazywa, powtarzał tylko "mama", "babcia".

Zdenerwowany malec powtarzał tylko dwa słowa: mama i babcia

Zdenerwowany malec powtarzał tylko dwa słowa: mama i babcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"W jamie o czarnym, zwęglonym wypełnisku w towarzystwie czterech żelaznych siekier/cioseł oraz żelaznego półkoska, odkryto brązowy hełm celtycki z IV wieku przed naszą erą" - poinformowali naukowcy.

"To drugie tego typu znalezisko z ziem polskich, bez wątpienia bardziej spektakularne"

"To drugie tego typu znalezisko z ziem polskich, bez wątpienia bardziej spektakularne"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przekroczył dozwoloną prędkość i został zatrzymany. Okazało się, że w aucie 60-latka nie ma blokady alkoholowej, a miał on prawo jazdy z kodem "69". Mężczyźnie grozi teraz, za złamanie zakazu sądowego, do pięciu lat pozbawienia wolności.

Jechał autem bez blokady alkoholowej, grozi mu pięć lat więzienia

Jechał autem bez blokady alkoholowej, grozi mu pięć lat więzienia

Źródło:
PAP

Zwężenie ulicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku w związku z budową linii tramwajowej do Dworca Zachodniego korkuje okolicę. W zatorach utykają także miejskie autobusy, dlatego ratusz postanowił wytyczyć buspas na Szczęśliwickiej. Prace odbędą się w nocy ze środy na czwartek.

Budowa tunelu korkuje Ochotę. Będzie nowy buspas

Budowa tunelu korkuje Ochotę. Będzie nowy buspas

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na jednej z ruchliwych ulic Radomia. Kierująca autem osobowym wjechała na przejście dla pieszych, przez które przechodziły dwie nastolatki. Jedna z nich została potrącona i upadła na jezdnię.

Nie zatrzymała się przed przejściem, uderzyła w nastolatkę. Nagranie

Nie zatrzymała się przed przejściem, uderzyła w nastolatkę. Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Został prawomocnie skazany za brutalne gwałty, pobicie i pozbawienie wolności młodej kobiety - jego 21-letniej znajomej. Obrońca złożył jednak wniosek o kasację wyroku.

Skazany za brutalne gwałty chciał zmiany wyroku

Skazany za brutalne gwałty chciał zmiany wyroku

Źródło:
PAP

15 lat po wypędzeniu popularnych klubów na działce w narożniku Dobrej i Zajęczej hula wiatr. Stołeczny ratusz podjął właśnie kolejną próbę sprzedaży atrakcyjnie położonego terenu. Cena wywoławcza małej nieruchomości jest szokująca - 58 milionów złotych.

Słynna działka na Powiślu trafi pod młotek. Zawrotna cena wywoławcza

Słynna działka na Powiślu trafi pod młotek. Zawrotna cena wywoławcza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w Żelechowie koło Garwolina. Kierowca SUV-a potrącił tam śmiertelnie 13-letnią dziewczynkę. Został on już przesłuchany w charakterze świadka. Nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów.

Zginęła 13-letnia dziewczynka. Szukają świadków wypadku

Zginęła 13-letnia dziewczynka. Szukają świadków wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl