Wyburzyli przedwojenną kamienicę. "Nie była nośnikiem wartości zabytkowych"

[object Object]
Gruzy przedwojennego bloku przy GrzybowskiejTomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
wideo 2/2

Po przedwojennej kamienicy przy Grzybowskiej 37 pozostały już tylko gruzy. Nie udało się jej ocalić i wpisać do rejestru zabytków. Dlaczego? Urząd wojewódzkiego konserwatora zabytków tłumaczy, że "na skutek wojennych zniszczeń i późniejszych przebudów utraciła ona pierwotny autentyzm" i nie była "nośnikiem wartości zabytkowych".

Rozbiórka przedwojennego budynku ruszyła w ubiegły czwartek. Po weekendzie, w miejscu dawnej kamienicy można było zobaczyć stertę gruzu.

Burmistrz Woli zapewniał, że próbował temu zapobiec i wnioskował do wojewódzkiego konserwatora zabytków, by wpisał kamienicę do rejestru zabytków. Ten, choć w styczniu ubiegłego roku wszczął oficjalną procedurę, po ośmiu miesiącach zakończył ją negatywną decyzją. Nie pomogło odwołanie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. W lutym decyzja o odmowie wpisu stała się prawomocna.

"Uległa trwałym i nieodwracalnym zmianom"

Na prośbę tvnwarszawa.pl rzeczniczka konserwatora Agnieszka Żukowska wytłumaczyła powody tej decyzji. Przy okazji przypomniała też historię kamienicy.

Budynek powstał na przełomie lat 1936/1937. Jak pisze rzeczniczka, w trakcie Powstania Warszawskiego pocisk artyleryjski uszkodził jego północno-zachodni narożnik. Po wojnie został odbudowany "w formach znacznie uproszczonych". Z kolei lata 60. przyniosły jego przebudowę, na którą składały się "nadbudowa o jedno piętro, zamurowanie przejazdu bramnego, zmiana witryn sklepowych na okna, przebudowa wnętrz".

"Cały budynek został wyremontowany przy użyciu współczesnych materiałów budowlanych. Zdaniem mazowieckiego wojewódzkiego konserwatora zabytków jego obecna forma nie jest nośnikiem wartości artystycznych, natomiast na skutek wojennych zniszczeń i późniejszych przebudów utracił on pierwotny autentyzm i jako taki nie jest nośnikiem wartości zabytkowych" - informuje Żukowska.

I zaznacza, że stanowisko konserwatora zostało potwierdzone przez dwie niezależne opinie specjalistyczne. Ich autorami byli profesor Marta Leśniakowska z Instytutu Sztuki PAN oraz doktor Tomasz Śleboda z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie.

"W obu ekspertyzach stwierdzono jednoznacznie, że kamienica na skutek powojennych przekształceń uległa trwałym i nieodwracalnym zmianom przesądzającym o pełnej utracie wartości artystycznych, naukowych i historycznych" - wyjaśnia Żukowska.

Przed wojną na terenie działki przy Grzybowskiej 37 mieściła się słynna palarnia kawy Pluton. Jak precyzuje rzeczniczka, znajdowała się ona dokładnie w nieistniejącej (po wojnie - red.) oficynie w tylnej części posesji. "W budynku frontowym nie zachowały się żadne materialne ślady jej funkcjonowania" - dodaje.

"Odtworzenie części elewacji istniejącego budynku"

Decyzję o rozbiórce budynku, na początku stycznia, podjął powiatowy nadzór budowlany. Uzasadnił ją złym stanem technicznym budynku.

Zanim do tego doszło powiatowy inspektor zwrócił się do wojewódzkiego konserwatora zabytków o zajęcie stanowiska w tej sprawie. Jak przeczytaliśmy w skanie decyzji, którą udostępnił w mediach społecznościowych burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski, pismo pozostało bez odpowiedzi "w ustawowym terminie". "Obiekty budowlane niewpisane do rejestru, a objęte ochroną konserwatorską, nie podlegają bezwzględnemu wyłączeniu spod regulacji art. 67 ust. 1 ustawy Prawo budowlane" - zaznaczono.

Rzeczniczka konserwatora tłumaczy teraz, że w związku ze stwierdzeniem braku wartości zabytkowych, wniosek PINB pozostawiono bez odpowiedzi w trybie tzw. "samouzgodnienia".

"Obecnie w urzędzie procedowany jest wniosek o wydanie zaleceń konserwatorskich w sprawie nowo projektowanej zabudowy na działce przy ulicy Grzybowskiej 37, uwzględniającej odtworzenie części elewacji istniejącego budynku" - pisze Żukowska.

Jak podała w ubiegłym roku "Gazeta Stołeczna", do rozbiórki budynku dążył prywatny inwestor, by w miejscu starej kamienicy wybudować nowoczesny apartamentowiec. W artykule znalazły się nawet wizualizacje inwestycji przygotowywanej przez firmę Matexi.

kk/b

Pozostałe wiadomości

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkańcy Warszawy wybierali po raz 11. projekty budżetu obywatelskiego. Spośród 1183 pomysłów zrealizowanych zostanie 293, w tym 20 ogólnomiejskich. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to ponad 105 milionów złotych.

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

293 projekty do realizacji za ponad 105 milionów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z kolejnym etapem przebudowy skrzyżowania stołecznych ulic Arkuszowej i Estrady z 3 Maja w podwarszawskich Mościskach od piątku nastąpi zmiana w organizacji ruchu. Zmiany dotyczą też pasażerów komunikacji miejskiej.

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Zmiany w ruchu na wjeździe do Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych było pięć stacji pierwszej linii metra. Utrudnienia trwały ponad trzy godziny.

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze. Były utrudnienia na pierwszej linii

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl
On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

On kradł, oni kupili po "okazyjnej cenie"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu, "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl