Zabytkowe zbiorniki gazu na Woli niszczeją od lat. Mieszkańcy postanowili się o nie upomnieć i zmobilizować miasto, aby zainteresowało się ich ochroną. Udało się. Władze dzielnicy zapowiadają kontrolę.
Wolska gazownia znajduje się przy ulicy Prądzyńskiego 14a. To unikatowy zabytek z XIX wieku. Zdaniem mieszkańców, którzy upomnieli się o zbiorniki, powinny one być dumą Woli.
"Rotundy w niezłym stanie przetrwały II wojnę światową. Wydaje się jednak, że dziś nikogo już nie obchodzą. Stoją puste, porośnięte w niektórych miejscach drzewkami, ogrodzone obskurnym, rozpadającym się płotem" – alarmują.
Przeszły w prywatne ręce
"Koloseum" nie należy do miasta. W 1991 roku przeszło w prywatne ręce. Właścicielem terenu i budynków stała się fundacja "Wystawa Warszawa Walczy 1939-1945". Pięć lat później zbiorniki zostały sprzedane. Dziś ich właścicielem jest prywatna firma, która od lat planuje tam inwestycję. Mowa była o biurach, loftach i hotelu, ale z planów nic nie wyszło do dziś.
"Miasto nie powinno bezczynnie patrzeć, jak właściciel zaniedbuje to miejsce" – przekonują w mediach społecznościowych mieszkańcy. I organizują akcję pod hasłem "Ratujmy Wolskie Koloseum!". Happening zaplanowano na sobotę 9 kwietnia, na skwerze Alojzego Pawełka.
Będzie kontrola
Apele nie przeszły bez echa. W środę burmistrz Woli poinformował o wszczęciu kontroli. Zgodnie z zawartą w latach 90. umową, zabytkowe zbiorniki miały zostać zaadaptowane na potrzeby wystawy. Jeśli właściciele nie podjęli działań zmierzających do wypełnienia tych zobowiązań, może oznaczać, że nie dopełnili umowy.
Dzielnica zwróciła się również do Stołecznego Konserwatora Zabytków o informacje na temat przeprowadzanych przez niego kontroli. – Apelujemy o podjęcie działań interwencyjnych w celu wyegzekwowania od użytkowników wieczystych opieki nad tymi zabytkami – mówi burmistrz Krzysztof Strzałkowski.
Kwestią XIX-wiecznych zbiorników mają zająć się też dzielnicowi radni. – To jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów znajdujących się na terenie Woli. Trzeba zrobić wszystko, aby mógł w przyszłości służyć mieszkańcom, np. jako obiekt, w którym toczy się życie kulturalne – powiedział radny Krystian Wilk (PO).
Sprawa ma zostać przedyskutowana na najbliższym posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego i Nieruchomości.
Wystawa o Powstaniu
O historii "wolskiego koloseum" i jego aktualnym stanie pisaliśmy już na tvnwarszawa.pl. W latach 90. pojawił się pomysł, by urządzić tam stałą wystawę o Powstaniu Warszawskim. Wewnątrz rotundy miała stanąć warszawska kamienica. Widzowie mieli krążyć wokół niej i oglądać sceny rodzajowe z walczącej Warszawy.
Pomysłu jednak nie udało się wcielić w życie. Dziś powybijane szyby w oknach straszą, a deski w podłodze pękają pod stopami. Wewnątrz panuje idealna cisza, która nawet w dzień tworzy klimat rodem z horroru.
kw/r
Źródło zdjęcia głównego: beznaswy.blox.pl