W Szpitalu Bielańskim zmarła 38-letnia kobieta, która trafiła tam w ósmym miesiącu ciąży, z potwierdzonym zakażeniem COVID-19. Nie była zaszczepiona. Dziecko przyszło na świat dzięki cesarskiemu cięciu. W związku ze śmiercią kobiety szpital zawiadomił prokuraturę.
Sprawę opisała "Gazeta Stołeczna". Na początku listopada do Szpitala Bielańskiego trafiła 38-letnia kobieta zakażona COVID-19. Była w ósmym miesiącu ciąży. Jak ustaliła gazeta, początkowo była w dobrym stanie, który jednak w pewnym momencie pogorszył się. Lekarze podjęli decyzję o wykonaniu cesarskiego cięcia. Dziecko trafiło do inkubatora, natomiast pacjentka walczyła o życie pod respiratorem. Zmarła po kilku dniach.
- Ze względu na tajemnicę lekarską nie mogę udzielić informacji, ale mogę potwierdzić, że niestety jedna z pacjentek w ciąży, która została przyjęta do naszego oddziału z powodu choroby COVID-19, mimo intensywnej terapii zmarła - przekazała "Stołecznej" prof. Katarzyna Kosińska-Kaczyńska, ordynatorka Oddziału Patologii Ciąży w Szpitalu Bielańskim. Lekarka zaznaczyła, że pacjentka nie była zaszczepiona.
Kobiety w ciąży boją się szczepień
W lipcu informowaliśmy na tvn24.pl, że szczepienia ciężarnych rekomenduje Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników, rekomenduje je także konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii. Przechodzące przez łożysko przeciwciała IgG to tylko jedna z korzyści. Szczepionka chroni przed ciężkim przebiegiem COVID-19, na który ciężarne narażone są bardziej niż osoby z tej samej grupy wiekowej niebędące w ciąży.
Kobiety w ciąży często jednak boją się szczepień. - Wśród moich koleżanek i kolegów ginekologów nie słyszałem, by ktoś odradzał szczepienia. Spotykałem się zaś z tym, że kobiety same odmawiały. Część się nie zaszczepiła, bo nie chcą. To skutki wpływu antyszczepionkowców, który jest głównym powodem rozprzestrzeniania się wirusa. To antyszczepionkowcy są powodem kolejnej fali i tego, że z koronawirusem będziemy się użerać jeszcze długo, a do takich tragedii dla całych rodzin będzie dochodzić. Gdyby było 80 proc. osób zaszczepionych, nie mielibyśmy 18 tys. przypadków nowych zakażeń dziennie, z których 99 proc. to osoby niezaszczepione - powiedział anonimowo w rozmowie ze "Stołeczną" ginekolog z podwarszawskiego szpitala.
Śledztwo prokuratury
W związku ze śmiercią kobiety Szpital Bielański zawiadomił prokuraturę. - Mamy wszczęte śledztwo o czyn z artykułu 155 Kodeksu karnego (nieumyślne spowodowanie śmierci - red.). Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz. W sprawie została zlecona sekcja zwłok, która najprawdopodobniej zostanie przeprowadzona w przyszłym tygodniu. Z uwagi na wstępny charakter sprawy, jak również dobro rodziny osoby zmarłej nie udzielamy szerszych informacji - przekazała nam prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie. I dodała: - Postępowanie jest prowadzone w sprawie. Jest na wstępnym etapie zbierania materiału dowodowego.
Źródło: "Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24