Pałac wciśnięty między bloki Woli opowiedzieć historię dzielnicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Pełnił bardzo różne funkcje"
"Pełnił bardzo różne funkcje"Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Zmodernizowane Muzeum Woli

Sąsiadujący ze słynną działką przy Srebrnej pałacyk, wciśnięty między PRL-owskie bloki, które za chwilę same skulą się między szklanymi wieżami nowego "city", najpierw długo czekał na remont, potem zaś właśnie z jego powodu długo był zamknięty. W niedzielę znów zaprosi swoich sąsiadów i nie tylko.

Pałacyk przy Srebrnej 12 ma 140 lat, a od pół wieku stanowi siedzibę jedynej w swoim rodzaju placówki - Muzeum Woli. Siedzibę nad wyraz skromną, a do niedawna po prostu zaniedbaną. Ale to już przeszłość - kosztem ponad siedmiu milionów złotych właśnie go wyremontowano i dostosowano do potrzeb niepełnosprawnych.

Choć na poświęconej podsumowaniu prac konferencji prasowej z sali padł zarzut, że zmieniło się niewiele, to tylko pozory. - W zasadzie wnętrze zbudowane jest od nowa. Nie tylko wymieniliśmy wszystkie instalacje, ale zmieściliśmy wiele nowych, takich jak systemy multimedialne i ekspozycyjne. Dzięki temu, nie zmieniając przesadnie układu wnętrz, zyskaliśmy nowoczesną przestrzeń ekspozycyjną - tłumaczył kierownik muzeum Konrad Schiller.

Muzeum Woli przy Srebrnej 12Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Muzeum - formalnie jest oddziałem Muzeum Warszawy, tak samo zresztą, jak analogiczna placówka na Pradze - ma ciekawą historię. Powstało wprawdzie dopiero w latach 70., ale o jego utworzeniu mieszkańcy dzielnicy myśleli już na początku XX wieku. W 1916 roku dzisiejsza Wola została włączona do Warszawy. Nie oznaczało to jednak utworzenia typowego samorządu nowej dzielnicy. Sprawy organizacyjne brali więc we własne ręce właśnie mieszkańcy, przede wszystkim działający na tym terenie przemysłowcy. I tak zawiązało się Towarzystwo Przyjaciół Woli, a wraz z nim pojawił się pomysł stworzenia miejsca, które dokumentowałoby zachodzące na Woli zmiany.

Przed wojną pomysłu zrealizować się nie udało - muzeum powstało dopiero w latach 70. Nie bez znaczenia była ranga, jaką przemysłowi nadawały władze PRL. To właśnie nowoczesny na owe czasy przemysł precyzyjny i maszynowy, zlokalizowany w tej części Warszawy, oraz jej robotniczy charakter stały się przewodnimi wątkami ekspozycji, która na stałe zagościła wtedy w pałacyku przy Srebrnej.

Muzeum Woli Cię poznać

Nowe wolskie muzeum stałej ekspozycji nie ma. Wewnątrz, poza biurami i kawiarnią w podziemiu, są bowiem tylko cztery sale. I tak na parterze gotowy jest już Gabinet Wolski (to nawiązanie do ekspozycji w Muzeum Warszawy, także podzielonej na tematyczne gabinety; związek podkreśla też wspólny system komunikacji wizualnej), gdzie znalazło się kilkanaście eksponatów, które w absolutnie telegraficznym skrócie sygnalizują bogatą historię Woli: od wolnych elekcji przez wiatraki, zakłady przemysłowe i towarzyszące im osiedla społeczne, aż po warszawskie browary reprezentowane przez słynne sfinksy, Powstanie Warszawskie, PRL-owską "krzemową dolinę" i współczesne wieżowce.

Sfinksy z browaru Haberbusch i SchieleKarol Kobos, tvnwarszawa.pl

- Gdybyśmy wypełnili cały, mały budynek jedną, stałą ekspozycją, stalibyśmy się muzeum na jedną wizytę. Przez rok moglibyśmy jeszcze liczyć na szkolne wycieczki, a potem co? A jesteśmy na uboczu, musimy zachęcać, by nas odwiedzać. Dlatego chcemy postawić na wystawy czasowe, którym towarzyszyć będzie zawsze bogaty program dodatkowych wydarzeń i cały czas zachęcać do ponownych odwiedzin - tłumaczy koncepcję muzeum Schiller.

Dwie duże sale - jedna na parterze i jedna na pierwszym piętrze - mają służyć właśnie takim wystawom. Pierwsza - "Wola w muzeum" - jest właśnie montowana i zostanie otwarta już w najbliższą sobotę. Także ona ma mieć charakter przekrojowy, wprowadzający.

Stopniowo, w kolejnych projektach, do muzeum powracać będą oczywiście także przedmioty ze starej ekspozycji. - Są dokładnie opisane, zdokumentowane i bezpiecznie czekają w magazynie - zapewniała na środowej konferencji dyrektor Muzeum Warszawy Ewa Nekanda-Trepka.

Kolejna wystawa, planowana na wiosnę, poświęcona ma być zmianom architektonicznym, które Wola przeszła w ostatnim trzydziestoleciu. - Z tego punktu widzenia żałuję trochę, że otwarcie zbiega się z rozbiórką Czarnego Kota, który jest w pewnym sensie symbolem tych przemian - mówił Schiller. I dodawał, że chętnie dodałby jakiś element kontrowersyjnego hotelu do zbiorów.

Jeden z eksponatów wolskiego muzeumKarol Kobos, tvnwarszawa.pl

Muzeum Woli się spotkać

Ostatnia sala - multimedialna - ma razem z kawiarnią pełnić niemniej ważną rolę w nowym muzeum. - Chcemy, by działało ono także jako centrum aktywności lokalnej. By mieszkańcy mieli tu swoje miejsce, gdzie mogą się spotkać, podyskutować; gdzie można przeprowadzić konsultacje społeczne lub warsztaty - podkreślał prezes Towarzystwa Przyjaciół Woli Michał Szczerba.

Jak tłumaczy Schiller, z czasem w muzeum pojawią się też trudniejsze tematy. A tych w historii Woli też nie brakuje. - Rzeź Woli, Powstanie w Getcie, Powstanie Warszawskie - łatwo byłoby pewnie zacząć działalność od martyrologii, ale my wolimy do tego dojrzeć, dojść z czasem. Chcemy się przygotować wspólnie z mieszkańcami, budować z nimi emocjonalną mapę dzielnicy, wyszukiwać ważne wątki i reagować na to, co dzieje się na Woli dziś - mówił i wspominał spotkanie, które było dla niego inspiracją. - Wychodziłem z muzeum, zaczepiła mnie para turystów, zawiedzionych, że jest zamknięte. Rozmawialiśmy chwilę i na koniec pan zapytał mnie: "a jak to się stało, że ktoś postawił taki pałac między blokami?". Jak widać, historia Woli, historia Warszawy nie dla wszystkich są czytelne. Marzy mi się muzeum, które będzie umiało opowiedzieć ją zarówno tym, którzy od dawna mieszkają obok, jak i tym, którzy dopiero sprowadzili się na przykład do XIX dzielnicy - powiedział Schiller i dodał, że wyobraża sobie, że z czasem muzeum znów zmieni formę.

- Jeśli ma tu kiedyś powstać stała ekspozycja, to musimy ją stworzyć wspólnie z mieszkańcami. To zadanie na wiele lat - podsumował.

Muzeum przy Srebrnej 12 będzie czynne we wtorki, czwartki, piątki, soboty i niedziele od 10 do 18, w środy od 10 do 20.

Źródło: tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:Karol Kobos

Śródtytuły to oficjalne hasła promujące Muzeum Woli.

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

30 sierpnia pokaz dronów upamiętni 80. rocznicę Powstania Warszawskiego. Niebo nad stolicą rozświetli aż 615 bezzałogowych statków powietrznych, które w synchronicznym roju uformują 12 symbolicznych figur.

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP