Jan Śpiewak przegrał proces z byłym wiceprezydentem stolicy. Musi przeprosić

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Jan Śpiewak o poście, który napisał na temat Wojciechowicza
Jan Śpiewak o poście, który napisał na temat Wojciechowicza
TVN24
Jan Śpiewak o poście, który napisał na temat Wojciechowicza TVN24

Aktywista miejski Jan Śpiewak przegrał proces o ochronę dóbr osobistych z Jackiem Wojciechowiczem, byłym wiceprezydentem Warszawy. Sąd uznał, że nieuprawniona była sugestia Śpiewaka, że Wojciechowicz stracił stanowisko z powodu udziału w aferze reprywatyzacyjnej.

"Dziś J. Śpiewak przegrał ze mną proces o ochronę dóbr osobistych. Sąd nakazał mu publiczne przeprosiny oraz wpłatę 10 tys. na wskazane przeze mnie hospicjum dla dzieci. Śpiewak z właściwą sobie gracją, oszczędnie gospodarując prawdą, zaś hojnie kłamstwem, przypisał mi udział w aferze reprywatyzacyjnej. Mimo skierowanego do niego żądania o sprostowanie, wciąż powielał swoje kłamliwe oskarżenia" - poinformował we wtorek na Facebooku Jacek Wojciechowicz.

Wyrok sądu pierwszej instancji skomentował również skazany. "Kolejny skandaliczny wyrok, w którym polskie sądy występują przeciwko wolności słowa. Zostałem skazany za jedno zdanie w poście, które sam wiceprezydent de facto publicznie wypowiedział. Sąd w uzasadnieniu zarzucał nam, że nie udowodniliśmy związków Jacka Wojciechowicza z aferą reprywatyzacyjną podczas, gdy wcześniej odmówił nam możliwości przeprowadzenia w tej sprawie dowodów" - napisał Jan Śpiewak.

Konflikt dotyczył wpisu aktywisty na Facebooku. Napisał on, że były wiceprezydent stracił pracę z powodu udziału w aferze reprywatyzacyjnej. Wojciechowicz wytoczył Śpiewakowi sprawę o ochronę dóbr osobistych i domagał się kilkunastu tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Uzasadnienie wyroku sądu

Jak podkreślono w uzasadnieniu wyroku, aktywista przedstawił Wojciechowicza jako osobę niegodną zaufania, a jego słowa nie mogą być uznane za działanie "w uzasadnionym interesie społecznym". Sąd postanowił uwzględnić wytoczone przeciwko Śpiewakowi powództwo w przeważającym zakresie. Aktywista musi usunąć sporną część wpisu, opublikować przeprosiny, które mają być widoczne przez 30 dni oraz wpłacić 10 tysięcy złotych na Fundację Warszawskie Hospicjum dla Dzieci.

Jak wskazano, sporne fragmenty wpisu "negowały walory etyczne i moralne powoda", a także "przedstawiały go jako osobę niekompetentną, niegodną zaufania, narażały go na utratę zaufania w środowisku publicznym i prywatnym". - Niewątpliwie zatem zamieszczone informacje naruszały jego dobre imię, cześć i godność - uznał sąd.

Sędzia dodała jednocześnie, że wypowiedź, o której mowa, miała charakter wypowiedzi o faktach. - Jan Śpiewak w swoich postach nie wskazywał, że ich treść stanowi jego zdanie czy opinię na ten temat - powiedziała sędzia.

Podkreśliła przy tym, że oczywistym jest, iż sposób reprywatyzacji nieruchomości warszawskich i związane z nim nieprawidłowości to problem "istotny społecznie i budzący od dłuższego czasu zainteresowanie". - Jednakże upublicznianie informacji niezgodnie z prawdą, że dana osoba została zdymisjonowana z tego względu, że brała udział w aferze reprywatyzacyjnej, nie może być uznane za działanie w uzasadnionym interesie społecznym - uznał sąd.

Sprawa toczyła się od 2019 roku. Wyrok jest nieprawomocny.

Zeznania byłej prezydent Warszawy

Podczas rozprawy, która odbyła się 18 maja, przed sądem zeznawała była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zapytana o okoliczności rozwiązania stosunku pracy z Wojciechowiczem odpowiedziała: - Nie wykonał on i jemu podlegli pracownicy przewidzianych budżetem inwestycji. To było w połowie roku. Inwestycje, które powinny być wykonane co najmniej w kilkunastu procentach, co roku były wykonane w około 20. Jeśli chodzi o wtedy – były poniżej 10 procent – wskazała.

Pytana z kolei o to, czy przyczyną dymisji był udział w aferze reprywatyzacyjnej, stwierdziła, że nie było żadnego związku.

- Nie było żadnego związku, na dowód czego mogę jeszcze powiedzieć, że Biuro Rozwoju zostało przeze mnie zreorganizowane tak, że zostało zlikwidowane (...). Został również odwołany z tego stanowiska ówczesny dyrektor Jerzy Kulik. To była restrukturyzacja inwestycji ze względu na zły wynik – podkreślała. Dodała, że nigdy w wypowiedziach publicznych nie mówiła, że Wojciechowicz został zwolniony ze względu na udział w aferze reprywatyzacyjnej: - Pierwsza konferencja, taka emocjonalna. Wyraźnie zaznaczyłam, że to nie ma związku z aferą reprywatyzacyjną - mówiła przed sądem Gronkiewicz-Waltz.

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Pradze-Północ jeden z zaparkowanych samochodów zaniepokoił przechodniów. Z dziurawego baku wyciekało paliwo. Łatwopalna ciecz groziła pożarem. Na miejscu zjawili się strażnicy miejscy, a potem strażacy.

Z auta na parkingu wyciekało paliwo

Z auta na parkingu wyciekało paliwo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z wydziału kryminalnego z warszawskiej Woli zatrzymali 42-latka poszukiwanego na podstawie dwóch listów gończych, nakazu doprowadzenia i trzech zarządzeń w celu ustalenia miejsca pobytu do czynności prawnych. 

Zatrzymali go i zawieźli do więzienia. Mieli sześć powodów

Zatrzymali go i zawieźli do więzienia. Mieli sześć powodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

W Białobrzegach kierowca samochodu osobowego potrącił dwóch rowerzystów. Jeden z nich trafił do szpitala. Przyczyny wypadku bada policja.

Kierowca potrącił dwóch rowerzystów, jeden trafił do szpitala

Kierowca potrącił dwóch rowerzystów, jeden trafił do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczną sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Ksiądz pełniący posługę w jednej z warszawskich parafii został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Duchowny usłyszał zarzuty, jest podejrzany o oszustwa podatkowe oraz przywłaszczenie pieniędzy pochodzących z darowizn. Straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad pięć milionów złotych.

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvnwarszawa.pl