W zamian za podwózkę wykorzystywał kobiety

fot. TVN Warszawa

fot. TVN Warszawa
fot
Źródło: | Lifenews.ru, PAP

Najpierw oferował podwiezienie, później żądał seksu. Policja zatrzymała mężczyznę, który w taki sposób potraktował kilka kobiet. Jedną wykorzystał seksualnie na oczach jej dziecka. O tym dramatycznym przeżyciu reporterowi TVN Warszawa opowiedziała jedna z poszkodowanych.

- Czekając na przystanku autobusowym podjechał do mnie mężczyzna i zapytał czy mnie nie podwieźć – mówi pokrzywdzona kobieta.

Kobieta wsiadła z dzieckiem do samochodu. Po kilku kilometrach kierowca granatowego wolkswagena passata skręcił do lasu, zatrzymał pojazd i zażądał od kobiety zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych.

- Powiedział, chodź zrobimy to tak, żeby dziecko tego nie widziało, żeby się nie denerwowało. Użył mojego dziecka jako broni, wiedział, że dla niego zrobię wszystko. Robiliśmy to przy otwartym bagażniku - mówi poszkodowana.

"Bo ona chciała"

28-letni mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do sześciu przestępstw, jednak później zaczął się wycofywać. – To wszystko nieprawda, to nieporozumienie – powiedział Adam G. - Obydwoje tego chcieliśmy – dodał.

W czwartek sąd zadecydował o tymczasowym areszcie dla mężczyzny. Za popełnione przestępstwa Adamowi G. grozi do 12 lat więzienia.

Leszek Dawidowiczbf/ec

Czytaj także: