Bezdomny śpiący na klatce schodowej jednego z mokotowskich bloków został napadnięty. Napastnik pociął mu twarz kawałkiem metalu. Pokrzywdzony mężczyzna trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu na ulicy Wałbrzyskiej. Jak opisuje policja, około godziny 23 funkcjonariusze patrolujący okolice metra otrzymali zgłoszenie o napaści.
Po dotarciu pod wskazany adres, na klatce zastali zakrwawionego mężczyznę. Z przytaczanej przez policjantów relacji poszkodowanego wynika, że kiedy spał, ktoś do niego podszedł i zaczął go szarpać i uderzać. Później przy pomocy ostrego narzędzia zranił go w twarz, język oraz głowę. Bezdomny z ranami ciętymi został przewieziony do szpitala.
Użył kawałka blachy
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania napastnika. Na podstawie rysopisu przekazanego przez poszkodowanego trafili na Piotra K. Mężczyzna został zatrzymany kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia.
"44-latek na ich widok próbował pozbyć się przedmiotu, za pomocą którego zranił pokrzywdzonego, odrzucając go za pobliski murek" - relacjonują policjanci.
Przedmiot okazał się kawałkiem blachy, który - jak przypuszczają - śledczy został oderwany od skrzynki pocztowej lub telekomunikacyjnej. Zatrzymany usłyszał już zarzuty. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
kk/b
Źródło zdjęcia głównego: ksp