Słodkie i bez włosków. Pierwsza w Polsce plantacja minikiwi

Jakie tajemnice skrywa minikiwi?
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl
Do tej pory było sadzone w Polsce jako roślina ozdobna w ogrodach. Dzięki badaniom Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i współpracy sadowników z Grójca powstała pierwsza plantacja minikiwi w kraju. Jest co prawda mniejsze niż kiwi, które znamy, nie ma włosków, za to ma jadalną skórkę i można je pałaszować w całości. - To największe sadownicze odkrycie ostatnich lat - cieszy się w rozmowie z tvnwarszawa.pl dr Piotr Latocha z SGGW.

Po trzech latach od posadzenia, rośliny wydały owoce i we wrześniu tego roku po raz pierwszy minikiwi trafiło na polski rynek. Owoce aktinidii ostrolistnej - bo taka jest ich nazwa botaniczna , można już uprawiać w Polsce, a od niedawna - kupić je, m.in. na warszawskiej giełdzie.

Kilkanaście lat badań

- Aktinidia to nazwa owoców wielu gatunków, między innymi popularnego kiwi (aktinidia smakowita), ale też kilkudziesięciu innych, z których część ma bardzo atrakcyjne, jadalne owoce. W zależności od kraju aktinidia ostrolistna znana jest jako minikiwi, kiwibes, kiwai lub kiwiberry - mówi dr Piotr Latocha z Katedry Ochrony Środowiska Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW w Warszawie. Badania nad aktinidią prowadzi od kilkunastu lat.

Owocem aktinidii jest jagoda, podobna do pomidorków cherrry i agrestu. Jej jadalna skórka jest zielona lub pokryta rumieńcem, w zależności od uprawy i nasłonecznienia. - Może ten owoc nie wydaje się w niczym podobny do kiwi, ale gdy go przekroimy, zobaczymy, że posiada nasiona dokładnie tak samo ułożone, jak w owocach kiwi. W przeciwieństwie do niego jednak, minikiwi ma jadalną skórkę, nie trzeba go obierać - mówi Latocha.

Jak zapewnia Latocha, minikiwi nie ma nic wspólnego z GMO (żywnością genetycznie modyfikowaną). - Gatunek występuje naturalnie, a odmiany uzyskane są tradycyjną metodą krzyżowania i selekcji. tak, jak dzieje się w to w naturze - tłumaczy.

Minikiwi

Wytrzyma polską zimę

Minikiwi pochodzi z północno - wschodnich rejonów Chin, Japonii i Korei. Popularne kiwi nie wytrzyma srogiej, polskiej zimy, ale w naszej strefie klimatycznej hodować można te odmiany aktinidii, które cechują się dużą odpornością na mrozy.

- Aktinidia ostrolistna jest bardzo dobrze przystosowana do polskiego klimatu. Wytrzymuje nawet 30-stopniowe mrozy, owoce dojrzewają wczesną jesienią. Zbieramy je wtedy, kiedy trzeba najbardziej skupić się na wzmocnieniu układu odpornościowego. Są cenne dla naszego zdrowia i urody, zawierają dużo witaminy C, luteiny, przeciwutleniaczy i minerałów - potasu, magnezu i wapnia - mówi Latocha.

Warszawiacy o minikiwi:

Czy warszawiacy znają minikiwi?

Katarzyna Śmierciak, k.smierciak@tvn.pl

Czytaj także: