"Skąd on się tu wziął?" Łoś pływał w Wiśle

Łoś pływał w Wiśle
Źródło: Kontakt24/Jarosław
"Gdzie płynie?", "Skąd się tu wziął?" - pytali Reporterzy 24, którzy nagrali łosia pływającego w Wiśle. Film przesłali na Kontakt 24.

Tylko jego głowa wystawała z Wisły w okolicach mostu Gdańskiego. Kiedy Reporterzy 24 zobaczyli łosia w wodzie, od razu chwycili za telefony.

- Łoś płynął w Wiśle w piątek około godz. 18 - napisał Jarosław, który przesłał na Kontakt 24 nagranie.

Służby również otrzymały informację o zwierzęciu.

- Łoś brodził w rzece w okolicy Portu Praskiego. Nie było potrzeby interwencji ze strony służb. Zwierzę wyszło same na powierzchnię i poszło w stronę lasu - powiedział mł. asp. Kinga Czerwińska z Komisariatu Rzecznego Policji.

Nie pierwsze takie spotkanie

Ponad rok temu, w sierpniu, Reporterzy 24 nagrali łosia w parku Skaryszewskim oraz w Wiśle.

"O godzinie 10.50 przy moście Śląsko-Dąbrowskim spacerował łoś" - pisał wtedy Artur. Potem zwierzę postanowiło zażyć kąpieli w Wiśle.

Służby kilka godzin próbowały złapać łosia, a cała akcja wzbudziła niemałe zainteresowanie warszawiaków. W końcu łowczy trafił zwierzę pociskiem usypiającym. Kiedy środek zaczął działać, łosia przeniesiono do samochodu i przetransportowano do lasu.

Czytaj też na Kontakcie24

mz/aw

Czytaj także: