Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa z użyciem z broni palnej w Markach. Sprawcą strzelaniny - jak podano w komunikacie - jest Przemysław M. Mężczyzna w sobotę wszedł na posesję swojej byłej partnerki i strzelił do jej obecnego partnera.
Jak podała prokuratura, w sobotę Przemysław M. "pojawił się na posesji w Markach, po czym oddał strzał - najprawdopodobniej z broni palnej - w kierunku obecnego partnera pokrzywdzonej kobiety. Ranny w brzuch mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie był operowany". Napastnika szuka teraz policja.
Nękanie, groźby karalne
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś poinformował w komunikacie, że wcześniej Prokuratura Rejonowa w Wołominie nadzorowała dochodzenie, które 27 kwietnia tego roku zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko Przemysławowi M. Mężczyźnie zarzucono uporczywe nękanie swojej dwudziestopięcioletniej byłej partnerki oraz jej matki, a także wielokrotne kierowanie pod adresem kobiet gróźb karalnych, naruszenia miru domowego oraz zniszczenia mienia.
Jak poinformowano, na wniosek prokuratora wobec Przemysława M. zastosowano wówczas środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - również na etapie postępowania sądowego. Jednak tydzień przed strzelaniną Przemysław M. opuścił areszt.
Śledztwo prokuratury
"Sąd Rejonowy w Wołominie (...) 22 czerwca wydał wyrok, w którym skazał Przemysława M. na karę łączną jednego roku pozbawienia wolności (prokurator wnosił o karę dwóch lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności). Jednocześnie - wbrew zgłoszonemu wnioskowi prokuratora w dniu 18 czerwca 2018 roku - sąd uchylił stosowany wobec Przemysława M. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Prokurator złożył wniosek o uzasadnienie wyroku z dnia 22 czerwca 2018 roku, zaskarżył również decyzję sądu w przedmiocie uchylenia tymczasowego aresztowania" - napisano w komunikacie.
W sobotę Prokuratura Rejonowa w Wołominie wszczęła śledztwo w kierunku zbrodni usiłowania zabójstwa z użyciem broni palnej. Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Komendy Stołecznej Policji. Przemysław M. jest poszukiwany.
PAP/kw/mś
Źródło zdjęcia głównego: TVN24