W ramach obchodów mają się odbyć trzy konferencje naukowe poświęcone dokonaniom Gierka, m.in. w Warszawie i na Śląsku.
SLD chce też zaprezentować informację na temat zadłużenia Polski za czasów Gierka i skonfrontować te dane z tymi z okresu rządów Donalda Tuska. Swoje wyliczenia partia w sobotę przedstawi na Dworcu Centralnym w Warszawie, który był sztandarową inwestycją epoki Gierka.
- Będziemy odkłamywać tezę, że Gierek pozostawił nam w spadku rzekomo ogromne zadłużenie – mówi gazecie Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny Sojuszu. – Chcemy też, żeby Sejm w styczniu przyjął uchwałę, że 2013 rok zostanie poświęcony Edwardowi Gierkowi - dodaje.
Rondo im. Gierka?
Dodatkowo, na kongresie lewicy, który ma się odbyć 1 maja, zostanie zaprezentowana wystawa zdjęć Polski sprzed epoki Gierka i po niej.
Jak pisze "Rzeczpospolita", lewica chce też, żeby rady miast i gmin w całej Polsce nadawały imię Edwarda Gierka ulicom. Stołeczni radni Sojuszu, pisze gazeta, będą zabiegali o to, by imieniem Gierka nazwać jedno z warszawskich rond. W rozmowie z tvnwarszawa.pl Krzysztof Gawkowski powiedział, że chodzi o rondo przy Dworcu Centralnym.
Edward Gierek był I sekretarzem KC PZPR w latach 1970-1980. Doszedł na władzy po krwawo stłumionych protestach robotniczych na wybrzeżu w grudniu 1970 roku. Zastąpił na stanowisku Władysława Gomułkę. Jego rządy doprowadziły go gospodarczego upadku PRL, które zaowocowały odsunięciem go od władzy i powstaniem Solidarności. Za jego rządów w 1976 r. brutalnie stłumiono protesty robotnicze m.in. w Ursusie i Radomiu.
mn/mtom/k/bf//mz
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl