Politycy proponują zmiany w sprawie reprywatyzacji, lokatorzy są na "tak"

- W Warszawie jest 8 tysięcy nieruchomości objętych roszczeniami. To jest kilkadziesiąt tysięcy osób, które mogą zostać w każdej chwili wyrzucone na bruk - powiedział Jan Śpiewak ze stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa podczas zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej.

W jego ocenie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce rozwiązać problemów, z jakimi spotykają się mieszkańcy reprywatyzowanych kamienic oraz wstrzymuje wypłatę przyznanych im odszkodowań. - W sytuacji, kiedy prezydent miasta ucieka od tego problemu, powinien zostać on rozwiązany przez Sejm - powiedział Śpiewak.

W piątek przewodniczący komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta zapowiedział, że złoży projekt ustawy, która zakłada zakaz reprywatyzacji budynków, które są zamieszkiwane przez lokatorów. Wyjaśnił, że nowelizacja sprawi, że mieszkańcom bezprawnie sprywatyzowanych kamienic będą wypłacane rekompensaty i odszkodowania.

Zarówno Jan Śpiewak, jak i Bożena Baranek z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów imienia Jolanty Brzeskiej podkreślili, że projekt nowelizacji zaprezentowany przez Kaletę to "dobre rozwiązania".

Z kolei Anna Amsterdamska z rady społecznej przy komisji weryfikacyjnej do spraw reprywatyzacji zwróciła uwagę, że problem reprywatyzacji nie dotyczy tylko Warszawy. - Bardzo nam zależy, żeby sprawa zablokowania możliwości reprywatyzacji budynków z mieszkańcami, którzy mają ważne umowy najmu, dotyczyła wszystkich miast w Polsce - powiedziała Amsterdamska.

W trakcie poniedziałkowej konferencji głos zabrała również posłanka Lewicy Magdalena Biejat, która przyznała, że choć projekt zaprezentowany przez Kaletę "ma swoje wady", to klub Lewicy go poprze.

- Każdy krok, który pomaga ochronić lokatorów i zadbać o ich prawa, jest krokiem dobrym - powiedziała Biejat. Jak przyznała, projekt partii rządzącej wymaga uzupełnienia, bo "jest bardzo skoncentrowany na Warszawie".

Projekty założeń do ustawy reprywatyzacyjnej proponowanych przez Lewicę zakłada między innymi całkowite wygaśnięcie roszczeń reprywatyzacyjnych za symboliczną rekompensatą dla spadkobierców oryginalnych właścicieli, koniec zwrotów nieruchomości w naturze, koniec handlu roszczeniami, rozwiązanie problemu reprywatyzacji zarówno w Warszawie, jak i w innym polskich miastach oraz społeczną kontrolę wygaszenia roszczeń reprywatyzacyjnych.

Ponadto Lewica zapowiada, że złoży też projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami i Kodeksu postępowania administracyjnego. To rozwiązanie ma pozwolić Warszawie na odmowę zwrotów budynków mieszkalnych, wykorzystując przepisy małej ustawy reprywatyzacyjnej. Nowelizacja ma też znacząco ograniczyć wysokość odszkodowań, jakie miasto musi płacić za odmowę zwrotów, uwzględniając uwarunkowania historyczne.

Komisja do spraw reprywatyzacji przyznała do tej pory w 247 sprawach odszkodowania i zadośćuczynienia 311 pokrzywdzonym lokatorom prywatyzowanych przez władze stolicy kamienic. Łączna kwota odszkodowań, które powinno wypłacić miasto wynosi obecnie prawie 8,4 mln zł. Ratusz złożył sprzeciw w 210 sprawach.