Dwaj rolnicy zginęli od strzałów w głowę, po 28 latach ruszył proces

Źródło:
PAP
Zatrzymanie mężczyzny
Zatrzymanie mężczyzny
Zatrzymanie mężczyzny

W Sądzie Okręgowym w Radomiu rozpoczął się we wtorek proces 54-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna jest oskarżony o podwójne morderstwo, do którego doszło 28 lat lat temu w okolicach Nowego Miasta nad Pilicą.

Podczas pierwszej rozprawy prokurator odczytał akt oskarżenia. 54-letni obywatel Ukrainy Rudolf K. został oskarżony o dokonanie wspólnie i w porozumieniu z innym nieustalonym sprawcą w 1994 r. zabójstwa dwóch mężczyzn w miejscowości Wierzchy w gminie Nowe Miasto nad Pilicą. Zagadkę zabójstwa rozwikłali po latach policjanci z Archiwum X i funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.

Skrępowane ciała, rany postrzałowe głowy

27 lipca 1994 r. komisariat policji w Nowym Mieście nad Pilicą otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia, że na polu w Wierzchach znaleziono ciała dwóch mężczyzn w wieku 36 i 47 lat. Dwaj mieszkańcy miejscowości Strzałki mieli skrępowane ręce i nogi oraz rany postrzałowe głowy i klatki piersiowej.

Przeprowadzone wówczas czynności wskazywały na to, że sprawcami zabójstwa mogą być dwaj obywatele byłego ZSRR, którzy w tym czasie byli widywani w okolicy, jako osoby poszukujące pracy. Prokurator rejonowy w Grójcu wszczął śledztwo w sprawie podwójnego zabójstwa. Jedną z czynności było przeprowadzenie w Zakładzie Medycyny Sądowej ówczesnej Akademii Medycznej w Warszawie oględzin ciał obu rolników.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Ustalono, że mężczyźni zginęli od oddanych z bliska strzałów z broni palnej. Nadzór nad śledztwem przejął prokurator wojewódzki w Radomiu. Przyjęto wersję, że motywem zbrodni mogła być zemsta za niezatrudnienie zabójcy do prac polowych przez jedną z ofiar.

Pomimo podjętych wielu czynności i sprawdzenia szeregu dowodów, nie zdołano ustalić sprawców. Z tego powodu po ponad roku, w grudniu 1995 r., śledztwo zostało umorzone.

Dzięki nowym metodom

Mimo umorzenia postępowania nadal jednak były prowadzone czynności operacyjno-wykrywcze, a także w miarę rozwoju możliwości i technik badawczych, uzyskiwano nowe opinie z zakresu badań genetycznych, balistycznych i biologicznych.

Badania pozwoliły m.in. na wyizolowanie na zabezpieczonych na miejscu zabójstwa śladach profilu DNA sprawcy oraz odcisków jego linii papilarnych. Przeprowadzona weryfikacja wykazała, że ujawnione ślady należą do obywatela Ukrainy Rudolfa K. Zgromadzony materiał dowodowy dał podstawy do podjęcia na nowo umorzonego postępowania. Rudolf K. został zatrzymamy i doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Radomiu w grudniu 2020 r. Usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa, został tymczasowo aresztowany. W trakcie śledztwa mężczyzna nie przyznał się do ich popełnienia.

Twierdzi, że zabił jego znajomy

Podczas pierwszej rozprawy Rudolf K. nie przyznał się do winy. Według niego zabójstwa dokonał jego znajomy Sergiej, który robił u niego zakupy, gdy handlował na Stadionie Dziesięciolecia w Warszawie. 54-latek opisał Sergieja, jako mówiącego po rosyjsku, potężnego blondyna.

Według oskarżonego motywem morderstwa miały być pieniądze, które Sergiejowi była rzekomo winna jedna z jego ofiar. Rudolf K. miał jedynie związać sznurem i zakneblować jednego z mężczyzn, a potem oddalić się i stać na czatach za drzewami.

Jak zeznał nie widział przebiegu egzekucji, nie słyszał też żadnych odgłosów, krzyków ani wystrzału z broni. Według 54-latka Sergiej wrócił po kilku minutach zdenerwowany. Odjechali obaj z miejsca zbrodni autostopem. Mieli spotkać się w ciągu tygodnia, ale Sergiej zniknął i nigdy się już się nie widzieli.

Niedługo potem Rudolf K. wyjechał do Gdańska. Z powodzeniem prowadził tam firmę budowlaną. Odbył także karę więzienia za nielegalne posiadanie broni. Jak zeznał w sądzie, broń znalazł przypadkowo, gdy wysiadał z samochodu; niedługo potem został aresztowany. Wcześniej był także karany za kradzież w Armenii.

Rudolf K. przyznał, że kilka dni przed zbrodnią był w Wierzchach, pytał starszego z zamordowanych później mężczyzn o pracę, ten jednak mu odmówił. Oskarżony zapewnił, że nie miał o to do niego żalu. Zeznał, że o zbrodni dowiedział się z telewizji i gazet. Nie zgłosił się jednak na policję, bo się bał.

Podczas wtorkowej rozprawy 54-latek zmienił nieco zeznania w stosunku do tych, które złożył wcześniej w prokuraturze. Początkowo utrzymywał, że do Polski przyjechał w 1996 roku, a więc już po zabójstwie dwóch rolników. W sądzie przyznał, że było to jednak cztery lata wcześniej. Początkowo nie mówił też o tym, że pomagał Sergiejowi w wiązaniu ofiar. Pytany przez sąd, dlaczego zmienił zeznanie, oświadczył, że się bał kary i Sergieja.

Jak ustalono w trakcie śledztwa, Rudolf K. posiadał przeszkolenie w jednostkach Specnaz, tj. siłach specjalnych wojsk radzieckich. W sądzie oświadczył, że nie służył w wojsku w dawnym ZSRR. Pytany przez sąd, czy posługiwał się różnymi nazwiskami, zaprzeczył.

Na koniec powiedział, że "czuje się winny w pewnym sensie" i że "dał się namówić Sergiejowi na jego czyny". Dodał, że żałuje, że nie powstrzymał swojego towarzysza.

Z archiwum X. Niewyjaśnione sprawy sprzed lat

Nurkowie sprawdzali dno Odry. Szukają śladów zabójstwa sprzed 14 lat
Nurkowie sprawdzali dno Odry. Szukają śladów zabójstwa sprzed 14 latKWP Gorzów Wlkp.
wideo 2/7

Autorka/Autor:kz/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: KWP w Radomiu

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl