- Ogień wybuchł około 8.40 w jednej z hal centrum logistycznego przy ul. Bodycha 97, na wysokości około dwóch metrów - powiedział w rozmowie z Kontaktem 24 kpt. Karol Kroć ze straży pożarnej w Pruszkowie. - Paliły się materiały papierowe oraz z tworzywa sztucznego. Spłonęło ok. 10-15 m kw. materiałów składowanych na paletach i regałach - dodał.
Pożar jest już opanowany.
- Nie rozprzestrzenił się poza budynek. W miejscu pożaru występuje jednak duże zadymienie - powiedział strażak.
Spadł, próbując gasić
Pożar próbowali najpierw ugasić pracownicy hali.
- Jeden z nich spadł z wysokości. Trafił do szpitala - poinformował Kroć. - Czterech innych pracowników było pod opieką pogotowia ratunkowego, osoby te miały objawy podtrucia dymem - dodał.
- Policjanci ustalają, dlaczego na terenie hali doszło do wypadku - powiedziała Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji.
Strażacy nie przeprowadzili ewakuacji. - Gdy przybyli na miejsce, wszyscy pracownicy budynku, było ich kilku, opuścili magazyn - tłumaczy.
- Na miejscu są trzy zastępy straży pożarnej oraz dźwig - informuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
Przyczyna pożaru nie jest zna razie znana.
Pożar w Regułach
su/mz