Złodziejstwo jako rodzinny proceder? W Warszawie ojciec z synem próbowali okraść mieszkanie. Traf chciał, że wybrali mieszkanie policjanta, który nakrył ich dosłownie w progu. Młodego mężczyznę udało się zatrzymać na gorącym uczynku, ojciec wpadł po kilku miesiącach przypadkiem na Pradze Południe.
Do włamania do mieszkania policjanta doszło jeszcze w sierpniu. Funkcjonariusz wracał z pracy z komendy w Śródmieściu i natknął się w progu własnego mieszkania na obu włamywaczy. 26-latek zaatakował go łomem. Policjant wyjął broń i ranił napastnika w nogę.
Włamywaczom udało się jednak wybiec na ulicę. Tam młodszego obezwładnili pracownicy firmy ochroniarskiej. Starszy mężczyzna zbiegł.
Okazało się, że to ojciec i syn
26-letni Kamil S. usłyszał wtedy zarzut i został tymczasowo aresztowany przez sąd. Szybko okazało się, że starszy mężczyzna, Wacław S., to ojciec 26-latka. Rozpoczęto poszukiwania. Przez kilka miesięcy unikał funkcjonariuszy, aż wpadł podczas przypadkowej interwencji. Został wylegitymowany i zatrzymany, gdy okazało się, że ma na koncie włamanie.
W piątek Wacław S. stanął przed sądem, który tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Grozi mu 10 lat więzienia.
myk
Źródło zdjęcia głównego: | PAP, TVN24, tvn24.pl, Rzeczpospolita