Policjanci rozwiązali zagadkę zabójstwa sprzed 10 lat

Mężczyzna przyznał się do winy
Mężczyzna przyznał się do winy
Źródło: ksp
Policjanci ustalili, kto w maju 2006 roku, na placu Zawiszy zabił mężczyznę. 38-letni Konrad S., odbywający już karę dożywotniego więzienia za inne zabójstwo, przyznał się do winy.

30 maja 2006 roku na przystanku tramwajowym przy placu Zawiszy, nieznany wtedy sprawca zaatakował nożem mężczyznę, z którym wcześniej pokłócił się w tramwaju. Ciosy okazały się śmiertelne – 26-latek zmarł na miejscu.

Mimo że do zabójstwa doszło blisko 10 lat temu, funkcjonariusze z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji nadal pracowali nad sprawą. Udało im się ustalić sprawcę.

Przyznał się do winy

- W ramach pracy operacyjnej, której szczegółów nie zdradzamy, policjanci sprawdzali różne tropy i okazało się, że prowadzą właśnie do tego mężczyzny. Sprawa została rozwikłana w październiku – informuje Edyta Adamus z biura prasowego stołecznej policji.

Jak się okazało, sprawcą był 38-letni Konrad S. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury wprost z więzienia, w którym odbywa karę dożywocia za inne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. 38-latek przyznał się do winy. Teraz stanie przed sądem.

CZYTAJ TEŻ: Jedna z najbardziej tajemniczych spraw polskiej kryminalistyki: 4 ofiary, których ciał nigdy nie odnaleziono, żadnych świadków morderstwa, żadnych bezpośrednich dowodów.

Skazany za 4 zabójstwa. Ciał nigdy nie odnaleziono

ran/r

Czytaj także: