Okolicę Szkoły Podstawowej nr 23 na Ochocie od prawie miesiąca patroluje większa liczba funkcjonariuszy. Wszystko po informacji o mężczyźnie, który obnażał się w rejonie placówki.
O sprawie jako pierwsza napisała "Gazeta Stołeczna". Alarmujące sygnały dotyczą parku pomiędzy ul. Filtrową a ul. Wawelską.
- Moje dziecko wróciło ze szkoły i powiedziało, że w parku niedaleko nas grasuje pedofil. Podobno zmienia wygląd. Raz jest łysy, raz ma brodę. Mówiąc szczerze, od razu się przestraszyłam - "Stołeczna" przytacza wypowiedź mamy 10-letniego ucznia.
"Wzmożone patrole policji"
Szkoła mówi nie o pedofilu, a ekshibicjoniście. Informacje o mężczyźnie, który się tam obnażał, nauczyciele przekazali uczniom podczas godziny wychowawczej. Sprawę na policję zgłosiła z kolei dyrekcja placówki, po sygnale od jednego z rodziców.
- 7 listopada otrzymaliśmy informację o mężczyźnie, który obnażał się w parku niedaleko szkoły. W związku z tym w tej okolicy zwiększyliśmy liczbę patroli - podaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Sabina Stepek z komendy na Ochocie. - Nasze działania wciąż trwają - dodaje.
Jak informuje gazeta, policja zapewnia, że nie prowadzi żadnego postępowania, które dotyczyłoby wykorzystania seksualnego dziecka w tej okolicy w ostatnim czasie.
su/lulu
Źródło zdjęcia głównego: TVN24